Bank ostrzega: to nie Netflix, to oszuści! Cyberprzestępcy chcą wyłudzić dane kart płatniczych

apka

Nie „na wnuczka”, nie „na policjanta” – tym razem na największą platformę streamingową na świecie. Oszuści, podszywając się pod Netflix, wysyłają maile dotyczące wygasającej subskrypcji konta. Żeby temu zapobiec, wystarczy podać dane swojej karty płatniczej i przy okazji… pozbyć się wszystkich oszczędności.


O tym zjawisku mogli dowiedzieć się jako pierwsi użytkownicy aplikacji mBank. W jego treści czytamy także, że oszuści podają się nie tylko za przedstawicieli platformy VOD, ale również za inny bank – Millenium.

 

(Fot. screenshot aplikacji mBanku)

 

Wielu użytkowników m.in. skrzynki mailowej wp.pl otrzymało wiadomość, która niczym nie wzbudza podejrzeń. W ten sposób oszuści informują odbiorcę, że wygasła jego subskrypcja na platformie Netflix. W środku można znaleźć link, który przenosi nas do portalu wyglądającego jak prawdziwa strona. 

 

netblur

(screenshot e-maila)

 

mail

(screenshot e-maila)

 

Następnie na ekranie pojawia się panel do logowania, który ponownie nie wzbudza żadnych podejrzeń. Po zalogowaniu się, odpowiadamy na prośbę oszustów o podanie danych karty. Kiedy już ujawnimy numer, datę ważności i kod CVV2, będą mogli oni przeprowadzać transakcje w internecie bez wiedzy użytkownika.

CO ROBIĆ?

Jak uchronić się od straty pieniędzy? Przede wszystkim: nie klikać w link! Należy również mieć się na baczności. Tym razem „pośrednikiem” cyberprzestępców stał się Netflix. Nie oznacza to, że już wkrótce podobnych wiadomości nie zobaczymy od innych platform.

Zawsze należy sprawdzać nadawcę wiadomości, nawet kilkukrotnie. Nie instalujmy żadnych aplikacji i nie logujmy się do konta bankowego z innych stron niż swojego banku. Jeśli nadawca wzbudza jakiekolwiek wątpliwości – nie podawajmy poufnych danych.

Andrzej Kowalski

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj