Społecznicy z Gdyni chcą, aby władze miasta jeszcze tej jesieni przygotowały i wprowadziły w życie program darmowych, dobrowolnych szczepień przeciwko grypie dla uczniów. W czwartek na biurko prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka trafiła petycja w tej sprawie.
– Ograniczenie, poprzez program szczepień, zachorowań wśród uczniów automatycznie ograniczy podatność na zachorowania w całej populacji. A im mniej osób chorych na grypę, tym więcej rezerw pozostanie do walki z koronawirusem – podkreśla doktor Bartosz Grabowski ze stowarzyszenia Miasto Wspólne.
„MAKSYMALNIE 2 MLN ZŁ”
Lekarz zaznacza, że chodzi o szczepionkę donosową, która jest lepiej tolerowana przez dzieci, a jej podanie może odbywać się w warunkach szkolnych.
– Realizacja naszej propozycji to wydatek rzędu jednego, maksymalnie dwóch milionów złotych. W porównaniu z zyskami, czyli lepszą kondycją zdrowotną całej populacji gdynian, ta kwota wydaje się mało znacząca – dodaje Łukasz Piesiewicz z Miasta Wspólnego. – Apelujemy o podjęcie decyzji jak najszybciej. Wiemy, że pan prezydent ma w zwyczaju odpowiadać na nasze pisma po wielotygodniowym namyśle, ale tym razem liczymy na odpowiedź jak najszybciej – dodaje Piesiewicz.
Co o propozycji społeczników sądzą władze Gdyni, na razie nie wiadomo. Na odpowiedź na petycję prezydent miasta ma trzy miesiące.