Jest wynik ponownego badania 40 drzew na działce poznańskiego dewelopera w Sopocie. Część z nich ma szansę na przeżycie, dlatego nie zapłaci on pełnej wysokości kary naliczonej przez miasto. Urzędnicy przychylili się też do próśb mieszkańców i zbadają obumierające drzewa na terenach przyległych do działki dewelopera. Według nowej ekspertyzy 16 drzew na nadmorskiej działce przy ul. Bitwy pod Płowcami ma szansę na przeżycie. To oznacza, że miasto naliczy nową karę, która będzie musiała uwzględnić ten fakt.
– W ekspertyzie dendrologicznej czytamy, że z 41 drzew tylko 16 sztuk rokuje, czyli ma szanse na zachowanie żywotności. W takim przypadku 70 proc. wysokości kary odracza się na okres pięciu lat. Jeśli drzewa zachowają żywotność, kwoty tej ostatecznie nie pobiera się, jeśli uschną, właściciel będzie obowiązany uiścić całą kwotę kary. Zdaniem dendrologa, 25 drzew nie ma szans na przeżycie. W toku jest postępowanie administracyjne, którego celem jest nałożenie administracyjnej kary pieniężnej – mówi Anna Dyksińska z sopockiego magistratu.
Ubiegłoroczna ekspertyza wykazała, że drzewa na działce przy ulicy Bitwy pod Płowcami zostały otrute. Miasto nałożyło karę, od której właściciel działki odwołał się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Te uznało karę za zbyt wysoką, dlatego dendrolog musiał powtórzyć badanie.
CZEMU BADANE SĄ DRZEWA NA JEDNEJ DZIAŁCE?
Poznański deweloper Dariusz Wechta, do którego należy nadmorska działka, powiedział reporterowi Radia Gdańsk, że jest zdziwiony tym, że miasto nie bada drzew na działkach przyległych, o co wnosił jego pełnomocnik podczas ostatniej wizji z udziałem dendrologa. Pełnomocnikiem jest skonfliktowany z prezydentem prezes Sopockiego Klubu Tenisowego Bartłomiej Białaszczyk. Uważa on, że miasto powinno zwrócić uwagę na możliwe zaburzenie stosunków wodnych, do których mogło dojść w wyniku budowy dużych hoteli.
– Kolejny raz władze miasta nie reagują na uwagi mieszkańców, by sprawdzić, w jaki sposób budowa tych wszystkich hoteli miała wpływ na to, co się dzieje na działkach przy plaży, ponieważ tam uschło wiele drzew i wiele zostało wyciętych. Stawianie tam ogromnych budowli spowodowało, że zostały zaburzone stosunki wodne. Budynki miały stać wzdłuż tej doliny, a stoją w poprzek, blokują przepływ wód. To skandaliczne działania prezydenta Sopotu – mówi Białaszczyk.
Urzędnicy powołują się na uprzednią ekspertyzę dendrologa, który stwierdził, że usychanie drzew nie miało ewentualnego związku ze „stagnującą wodą zalegającą na terenie działki”, a wizja lokalna uwzględniała jedynie teren działki objętej postępowaniem administracyjnym. Białaszczyk uważa, że takie działanie wyraźnie wskazuje na chęć zaszkodzenia deweloperowi, a wspiera innych biznesmenów prowadzących działalność na przyległych nieruchomościach.
„KOLEJNE BADANIE W PRZYSZŁYM TYGODNIU”
W ubiegłym tygodniu do prezydenta zwrócił się radny Kocham Sopot Wojciech Fułek, który w imieniu mieszkańców poprosił o zbadanie drzew na przyległych działkach. Podkreślił, że objęty problemem teren należy do ścisłej strefy uzdrowiskowej, a obok znajduje się chroniony Lasek Karlikowski. W odpowiedzi na interpelację, prezydent Sopotu Jacek Karnowski napisał, że pozostałe obumierające drzewa również zostaną zbadane. Wcześniej zaznaczył to nieoficjalnie w rozmowie z dziennikarzem Radia Gdańsk.
– Podobne (do przeprowadzonego na działce dewelopera – przyp. red.) badanie drzew zostało zlecone na sąsiednich działkach: Emilii Plater 40 i Bitwy pod Płowcami 55. Zbadanych tam będzie około 35 drzew. Badania odbędą się w przyszłym tygodniu – informuje Anna Dyksińska.
Wypowiedzi dewelopera urzędników i mieszkańców będzie można usłyszeć po godzinie 16 na antenie Radia Gdańsk w materiale Piotra Puchalskiego.
O sprawie dotyczącej umierających drzewa na działce dewelopera oraz przyległych nieruchomościach zrobiło się głośno w ubiegłym miesiącu po pierwszej z interpelacji Wojciecha Fułka oraz opisującym problem materiale wyemitowanym na antenie Radia Gdańsk, który można usłyszeć >>> TUTAJ.
Zachęcamy także do przeczytania tekstu pt. „Poznański deweloper odpiera zarzuty w sprawie zniszczenia 40 drzew na działce w Sopocie. Odbyło się ponowne badanie dendrologiczne” >>> TUTAJ.
Piotr Puchalski
Napisz do autora: p.puchalski@radiogdansk.pl