W Gdańsku powstanie ulica Macieja Kosycarza? „W naszych sercach będzie zawsze, chodzi o ślad dla kolejnych pokoleń”

Ulica, plac czy skwer imienia Macieja Kosycarza. Jest kolejna propozycja na uhonorowanie zmarłego w marcu gdańskiego fotografa. Z inicjatywą wyszedł Robert Kwiatek, fotoreporter i działacz Federacji Młodzieży Walczącej.


– Czekałem trochę na inicjatywę miasta czy pani prezydent, ale nic się takiego nie wydarzyło. Postanowiłem więc zadziałać i zadzwoniłem do żony Macieja z pytaniem, czy nie miałaby nic przeciwko – mówi Robert Kwiatek. – Chciałem, żeby była to inicjatywa środowiska fotoreporterów, bo wszyscy się świetnie znamy i mamy ze sobą dobre relacje – zaznacza.

POMYSŁÓW NA UHONOROWANIE ZMARŁEGO FOTOGRAFA JEST DUŻO

Swoim pomysłem Robert Kwiatek podzielił się w mediach społecznościowych, czekając też na inne sugestie i propozycje upamiętnienia Macieja Kosycarza. Inicjatywa spotkała się z bardzo przychylnym przyjęciem.

– Chciałbym przygotować wniosek o nadanie imienia ulicy, placu bądź skweru Macieja Kosycarza, ale jest też mnóstwo innych pomysłów, które warto zrealizować. Być może skorzystamy ze ścieżki, która pozwoli zrobić to szybciej – dodaje.

Według przepisów, by nadać imię ulicy czy jakiemuś innemu miejscu od śmierci upamiętnionych osób musi minąć pięć lat.

– Jeśli będzie trzeba odczekać, to poczekamy. Ale byłoby dobrze, gdyby udało się już teraz wskazać jakieś miejsca. Są już pomysły dotyczące lokalizacji w okolicach jego mieszkania czy firmy. Pojawiła się też fajna propozycja miejsca przy Cristalu, gdzie można by było organizować wystawy i wernisaże. Jest też pomysł na mural – wymienia Robert Kwiatek.

Z MYŚLĄ O KOLEJNYCH POKOLENIACH

– Chodzi też o to, by ten ślad pozostał nie tyle dla nas – bo my Macieja znaliśmy, on będzie w naszych sercach zawsze, a jego zdjęcia przetrwają. To, że jest gdzieś ulica, skwer czy rondo im. Macieja Kosycarza, to jest taki ślad dla kolejnych pokoleń. Ktoś, kto np. będzie kiedyś przejeżdżał przez rondo im. Macieja Kosycarza, zapyta: „a kto to był taki?” i sięgnie po materiał. I to jest cel, by pamięć o takich osobach przenieść w czasie – komentuje Kwiatek.

Najbliższe upamiętnienie Macieja Kosycarza zaplanowano we wrześniu. Gdański fotoreporter będzie patronował punktowi widokowemu na Siedlcach. Odsłonięcie panoramy odbędzie się w ramach projektu „Spojrzenie na Gdańsk”.

Aleksandra Nietopiel/am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj