Skoczyli z mola w Sopocie dla „Atomowej Nikoli”, którą czeka skomplikowana operacja w USA

mama z nikola 715

W niedzielę odbył się charytatywny skok z mola w Sopocie. To ósma edycja wydarzenia, którego organizatorem jest trener koszykarzy Trefla Marcin Stefański. W tym roku zbierano pieniądze dla Nikoli zmagającej się z Mózgowym Porażeniem Dziecięcym. Każdy może pomóc dziewczynce >>> TUTAJ.
Kilkadziesiąt osób, w samo południe, wskoczyło z ostrogi mola do morza. Każdy ze skaczących wykupił wcześniej bilet-cegiełkę, czyli wpłacił datek na rzecz Nikoli. Skakał i kwestował na rzecz dziewczynki także prezydent Sopotu Jacek Karnowski.

KWESTOWALI TRENER I PREZYDENT

– To wydarzenie odbywa się cyklicznie od 8 lat. Dzięki temu udało się pomóc kilkunastu osobom, chorym dzieciom. Gratulacje dla Marcina za ten pomysł i za to, że nadal jest w to zaangażowany. W tym roku wyjątkowo skok odbył się u progu jesieni, bo wcześniej nie pozwalały na to obostrzenia związane z pandemią. Cieszę się, że znów mogliśmy skoczyć i pomóc – mówił Jacek Karnowski chwilę po wyjściu z wody.

– Chyba dobrze, że zrobiliśmy ten skok w sierpniu, bo w czerwcu woda była zimniejsza. Cieszymy się z dużej frekwencji. Nikola potrzebuje pieniędzy na dwie operacje. Jej rodzice wzięli kredyt, ale to nie wystarczy, dlatego chcemy im trochę pomóc. Ci, którzy nie skakali, też mogą wpłacić chociaż symbolicznych kilka złotych przez internet. A teraz idziemy zbierać pieniądze wśród widzów – mówił Marcin Stefański.

MAMA ATOMOWEJ NIKOLI

Skoki podobały się widzom, a chętnych do spróbowania przybywało w trakcie akcji. Była to wyjątkowa okazja do oddania legalnego skoku z sopockiego mola, przez resztę roku jest to zabronione.

Na zdjęciu Aleksandra Bieganowska z „Atomową Nikolą” na rękach (fot. Jurek Bartkowski/Fotobank.PL/UMS)

Wzruszenia i radości nie kryła mama Nikoli Aleksandra Bieganowska: – Nie spodziewałam się takiej inicjatywy w tym trudnym okresie epidemii. Pan Marcin razem z panem prezydentem zdecydowali, że skok się odbędzie. Ludzie dopisali, a pogoda jest jak na zamówienie. (…) Nikola zmaga się z mózgowym porażeniem dziecięcym. Zbieramy na operację SDR i PERCS. Operacja będzie wykonywana w USA. Wylatujemy już za miesiąc i dlatego tak bardzo liczymy na Państwa wpłaty.

CIERPIAŁA OD URODZENIA

Nikola ma 3 lata, od urodzenia nieustannie płakała. Dopiero badanie jej mózgu za pomocą rezonansu magnetycznego dały smutną odpowiedź na pytanie, dlaczego tak cierpi – Mózgowe Porażenie Dziecięce pod postacią niedowładu 4-kończynowego piramidowo-pozapiramidowego. Oprócz niedowładu i ogromnej spastyki (napięć mięśni) może mieć nadwrażliwość na dźwięki i problemy ze wzrokiem.

W poszukiwaniu pomocy rodzice znaleźli szpital w USA, który wykonuje selektywną rizotomię grzbietową (SDR – z ang. Selective Dorsal Rhizotomy) oraz ortopedyczną operację PERCS. Operacja polega na odizolowaniu korzeni komórek nerwowych ruchowych od czuciowych, gdzie te ostatnie odpowiedzialne za spastykę są przecinane.

NIEODWRACALNA OPERACJA

– Lekarze z St Louis w USA są pionierami w tej dziedzinie. Dr Park wykonał już ponad 4000 operacji SDR, zaś doktor Dobbs jest jego długoletnim współpracownikiem, który zajmuje się operacjami ortopedycznymi. Na podstawie długoletniego doświadczenia, lekarze w St Louis opracowali najmniej inwazyjną technikę chirurgiczną na świecie. Ponieważ jest to operacja nieodwracalna, chirurgiczna, na rdzeniu kręgowym, chcemy mieć pewność, że powierzamy naszą córkę w ręce światowej klasy specjalistów – piszą rodzice na stronie internetowej zbiórki, którą mogą Państwo znaleźć >>> TUTAJ. Tytuł zbiórki to „Atomowa Nikola” – „atomowa”, bo pomimo tego, co przechodzi, ma w sobie mnóstwo energii, radości i chęci życia.

Piotr Puchalski
Napisz do autora: p.puchalski@radiogdansk.pl

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj