SOR w kościerskim szpitalu wznowił przyjęcia. Był zamknięty w związku z koronawirusem

Do wczesnych godzin rannych nieczynny był SOR w Szpitalu Specjalistycznym w Kościerzynie. Pojawiło się tam dwoje pacjentów, u których wykryto koronawirusa. Kiedy trwała dezynfekcja, pacjenci odsyłani byli do innych szpitali.

Mężczyzna z koronawirusem został zdiagnozowany w tak zwanym triażu, w namiocie przed wejściem do szpitala. Miał gorączkę, duszności i kłopoty z oddychaniem. Został zawieziony do szpitala zakaźnego w Gdańsku. Z kolei kobieta przyszła do szpitala z objawami neurologicznymi. Wykonano jej test na obecność SARS CoV-2, który dał wynik pozytywny. – Pacjentka została skierowana do izolacji domowej – poinformował dyrektor medyczny kościerskiego szpitala – Jacek  Surwiłło.

NEUROLOG TAKŻE NA KWARANTANNIE

SOR został zamknięty – trwało ozonowanie i dezynfekcja. Pacjenci kierowani byli do szpitali w Bytowie, Kartuzach i Chojnicach. Neurolog, który badał pacjentkę skierowany zostanie na kwarantannę. We wtorek o godz. 7 oddział wznowił przyjęcia.

 

Grzegorz Armatowski/pOr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj