O wsparcie starań w związku z metropolią dla Pomorza apelują do parlamentarzystów z regionu samorządowcy. Prosili o to na zwołanej konferencji prasowej. Przyszłość uchwalonej we wrześniu przez izbę wyższą Parlamentu ustawy metropolitalnej zależy od Sejmu.
Jak mówi senator Ryszard Świlski – to narzędzie do rozwoju małych ojczyzn.
– Ten projekt pozwala na to, by część podatków, które trafiałyby do budżetu państwa pozostała tutaj. Potrafimy dysponować środkami publicznymi, co udowodniliśmy przez ostatnie lata. To ponad 200 milionów złotych, które pozostaną w obrębie metropolii pomorskiej – zauważa.
NOWE SZANSE
– Metropolia to szansa na integrację i konkurencyjność – mówi Marszałek Województwa Pomorskiego Mieczysław Struk. – Chcielibyśmy bardzo, by ustawa pomogła nam zdynamizować cały ten proces w wielu różnych aspektach – ochrony środowiska, turystyki, otwarciu na przedsiębiorców, wspólnego transportu – dodaje
– Jesteśmy sobie potrzebni wzajemnie – podkreślała prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. – Nie ma tu podziału na prowincję, czy większe i mniejsze miasto. Nasz obszar metropolitalny jest stawiany za wzór współpracy, którą wykonujemy mimo iż nie mieliśmy do tego narzędzi – przypomina prezydent Gdańska.
SZANSA DLA SĄSIADÓW
Chcemy być bliżej Trójmiasta – argumentował z kolei burmistrz Nowego Dworu Gdańskiego Jacek Michalski. – My się tego, nie wstydzimy, bo jest to dla nas od wielu lat szansa na to żeby wiele rodzin mieszkających na Żuławach, godnie żyło. Dlatego tak zależy nam na metropolii, która będzie inwestować w transport publiczny – tłumaczy.
MIESZKAŃCY
Na terenie obejmującym prawie 60 samorządów skupionych w Obszarze Metropolitalnym Gdańsk Gdynia Sopot żyje 1,5 miliona osób. Połowa w Trójmieście.
W Polsce od 2018 roku działa Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia. O podobny status zabiega także Łódź.