Skandynawia, Niemcy, a nawet… Kostaryka i Kenia. Wirtualny świąteczny jarmark odwiedzają internauci z całego świata

Pierwszy wirtualny Jarmark Bożonarodzeniowy w Gdańsku na półmetku. W ciągu trzech tygodni stronę www.bozonarodzeniowy.pl odwiedziło prawie 60 tysięcy internatów praktycznie z całego świata. Kupując tam prezenty świąteczne, można wesprzeć Hospicjum im. ks. E. Dutkiewicza w Gdańsku i małych przedsiębiorców.

W 56 domkach usytuowanych wzdłuż uliczek Łosia Lucka, św. Mikołaja, Bałwankowej czy Prezentowej od 20 listopada można zrobić świąteczne sprawunki. Klikając w domki-stoiska, zlokalizowane w scenerii zimowego miasteczka na www.bozonarodzeniowy.pl, kupimy dekoracje, ceramikę, ręcznie robione czapki, unikatową biżuterię, wegańskie kosmetyki, eko świece, oryginalne maskotki, sztukę ludową czy prace trójmiejskich artystów. Są też świąteczne słodycze, pierniki i przyprawy z całego świata.

Im bliżej świąt, tym większą popularnością cieszą się wirtualne stoiska, potwierdza pani Aleksandra Małachowska z domku nr 8, twórca i właścicielka marki IUNO – kosmetyki wegańskie. – Zaobserwowaliśmy coraz większy ruch na stronie naszego sklepu, do którego klienci przekierowani są z wirtualnego jarmarku i ma to realny wpływ na zwiększenie sprzedaży – zaznacza.

KUPUJESZ = POMAGASZ

Robiąc zakupy na stronie jarmarku wspieramy lokalnych przedsiębiorców i pomagamy Hospicjum im. ks. E. Dutkiewicza w Gdańsku. Jak co roku w sprzedaży dostępna jest limitowana seria oficjalnych jarmarkowych upominków, a wśród nich to, co od lat cieszy się największą popularnością – kubek do grzańca. Do tej pory sprzedano ich prawie pół tysiąca. Część kwoty uzyskanej z ich sprzedaży przeznaczymy na wsparcie Hospicjum im. Ks. E. Dutkiewicza SAC.

Na półmetku wirtualnego jarmarku strona zanotowała 475 tysięcy odsłon i prawie 60 tys. indywidualnych użytkowników. Aktywnie w promocję w sieci włączyli się też sami wystawcy. – Obserwujemy, skąd są internauci i sporo wejść jest spoza Polski, a nawet spoza Europy. Zdarzają się też tak odległe i egzotyczne kraje jak Kostaryka, Kenia czy Burkina Faso.
Najaktywniejsi są internauci ze Skandynawii, Niemiec i Wielkiej Brytanii – mówią.

Wirtualny jarmark potrwa do końca grudnia. Na Targu Węglowym w Gdańsku o zbliżających się świętach przypominają iluminacje, świąteczne utwory, domek Świętego Mikołaja czy jeden z symboli jarmarku – mówiący ludzkim głosem łoś Lucek.

 

oprac. mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj