Pieszo, na wrotkach i rowerem pielgrzymowali z Dzierzgonia do Betlejem. Do celu dotarli dokładnie w Wigilię

betl pielgrz 5 251220

Takiej wyprawy jeszcze nie było. W wigilijną noc, po blisko dwóch tygodniach wirtualnego marszu, do Betlejem dotarli pielgrzymi z Dzierzgonia. Pokonali dokładnie 4234 kilometry, idąc przez Polskę, Czechy, Austrię, Węgry, Serbię, Bułgarię, Turcję i Syrię. Akcja zdobyła dużą popularność.

Nietypowy marsz do Ziemi Świętej był pomysłem pracowników Dzierzgońskiego Ośrodka Kultury, którzy następnie rozpropagowali go na swoim profilu facebookowym. Akcja pod nazwą „Razem do Betlejem” bardzo szybko zdobyła dużą popularność. I to nie tylko wśród dzierzgonian.

– Na trasę wyruszyli także mieszkańcy Gdańska, Tczewa, Elbląga, Kwidzyna, Starogardu Gdańskiego, Olsztyna, a nawet Londynu – mówi Magdalena Grodecka, dyrektor Dzierzgońskiego Ośrodka Kultury.

KAŻDY METR, KAŻDY KILOMETR

Sposób podróżowania był dowolny. Mógł być to rower, wrotki, bieg, a nawet zwykły pieszy spacer. Wszystkich obowiązywała jednak jedna zasada – przesyłania informacji o pokonanych kilometrach na adres poczty elektronicznej DOK-u. Pracownicy Ośrodka zliczali je wszystkie i pod koniec każdego dnia podawali rezultat na profilu facebookowym placówki.

 

(Fot. Archiwum Dzierzgońskiego Ośrodka Kultury)

 

– Było to bardzo motywujące dla wszystkich uczestników. Dopingowało ich do kolejnego wysiłku – mówi Magdalena Grodecka. Jak podkreśla dyrektor DOK, pod koniec wirtualnej pielgrzymki ważne były już nie tylko kilometry, ale dosłownie każdy metr.

 
Witold Chrzanowski/pb
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj