Czy spór z rzecznikiem rządu Piotrem Müllerem mógł być powodem odwołania szefa pomorskiego sanepidu Tomasza Augustyniaka? – pytała Agnieszka Pomaska, posłanka Platformy Obywatelskiej podczas zorganizowanej przez nią w Gdańsku konferencji prasowej.

Parlamentarzyści Koalicji Obywatelskiej chcą, by rząd wyjaśnił powody odwołania szefa pomorskiego sanepidu Tomasza Augustyniaka. Uważają, że tłem sprawy może być spór z rzecznikiem rządu posłem Piotrem Müllerem. Augustyniak miał, według nieoficjalnych informacji posłów KO, nie zgodzić się na zatrudnienie na stanowisku powiatowego inspektora sanitarnego w Słupsku Marii Szróbki – byłej asystentki Müllera.

PYTANIE DO PREMIERA

– Zwracamy się do premiera z pytaniami, czy to prawda, że to rzecznik rządu wpływał na inspektora sanitarnego na Pomorzu, czy próbował umieścić na stanowisku Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Słupsku swoją koleżankę i byłą asystentkę. I pytamy premiera, czy taki sposób zarządzania kadrami w sanepidzie zwiększa bezpieczeństwo zdrowotne Polaków? – mówiła Agnieszka Pomaska, zapowiadając złożenie interpelacji.

– Sanepid w województwie pomorskim był uznawany za jeden z najlepszych sanepidów, więc dlaczego zostaje odwołany szef tego sanepidu, pan Augustyniak? Właśnie dlatego. Funkcjonariusz partyjny decyduje o sprawach kadrowych. I to w czasie pandemii, czyli dezorganizuje działania – mówił wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz.

GIS NIE ODPOWIADA NA PYTANIA

Główny Inspektorat Sanitarny nie odpowiedział na pytania Radia Gdańsk dotyczące przyczyń odwołania Tomasza Augustyniaka oraz tego, kto i w jakim terminie go zastąpi. Stanowisko Pomorskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego Augustyniak piastował przez ponad pięć lat.

Piotr Puchalski
Napisz do autora: p.puchalski@radiogdansk.pl