Sławomir Cenckiewicz musi przeprosić posła Sławomira Nitrasa. Zapadł prawomocny wyrok w sprawie mema, którego historyk udostępnił w mediach społecznościowych. – Kuriozum stało się faktem – ocenił Cenckiewicz.

Kilka lat temu ceniony historyk udostępnił w internecie mema ze Sławomirem Nitrasem. Grafika odwoływała się do wydarzenia z grudnia 2016 roku, gdy sejmowe kamery zarejestrowały, jak poseł Nitras podczas „okupowania” przez opozycję sali plenarnej przeszukuje rzeczy pozostawione przez polityków PiS [ZOBACZ FILM]. Mem przedstawiał posła PO, logo Komitetu Obrony Demokracji oraz cytat z kodeksu karnego, odnoszący się do przywłaszczenia lub kradzieży cudzej rzeczy.

W maju 2019 roku szczeciński sąd okręgowy uznał, że zdjęcie było znieważające i insynuowało, jakoby poseł PO dopuścił się w trakcie pełnienia swoich obowiązków przestępstwa. Sławomirowi Cenckiewiczowi nakazano przeprosiny oraz przekazanie pięciu tysięcy złotych na hospicjum. Historyk złożył apelację, zapowiadając, że wyroku nie wykona.

Uwaga: to jest mem wart 5 tys. zł.!

Za podanie tego mema skazano mnie dziś w Szczecinie (w mieście p. Nitrasa, który na jedyną rozprawę przybył bez dowodu osobistego) na tę sumę i upokarzające przeprosiny.

Raz jeszcze oświadczam, że wyroku nie wykonam ze względu na apelację! pic.twitter.com/Ih5NIGaRSp

— Sławomir Cenckiewicz (@Cenckiewicz) September 4, 2019

OBURZENIE HISTORYKA

Sąd Apelacyjny w Szczecinie stwierdził jednak, że pozwany naruszył dobra osobiste posła i musi przeprosić. Sławomir Nitras skomentował wyrok słowami, że „nie ma zgody na język nienawiści i pogardy”.

Natomiast Sławomir Cenckiewicz nie ukrywa, że jest oburzony takim rozstrzygnięciem. Jego zdaniem to był zabawny, niekrzywdzący nikogo mem.

– Uważajcie na memy, tweety, posty… Karalne i płatne! No chyba, że podmiotem Waszych działań będzie Pan Prezydent, Premier, Wicepremier, któryś z biskupów lub drwiny ze stanu zdrowia Piotra Semki… Wtedy możecie sobie używać do woli! – skomentował na Facebooku historyk.

 am