– Zaniepokojeni jesteśmy kolejnym haniebnym posunięciem, tym razem uderzającym bezpośrednio w NSZZ „Solidarność” – takimi słowami do prezydent Aleksandry Dulkiewicz zwracają się radni miasta Gdańska z klubu Prawa i Sprawiedliwości. W piśmie odnoszą się do nałożonego na związek mandatu za nieprzestrzeganie uchwały krajobrazowej. Zdaniem polityków grzywna powinna zostać anulowana.
Przypomnijmy, Gdański Zarząd Dróg i Zieleni w imieniu władz miasta nałożył na „Solidarność” karę w wysokości 50 tys. zł. Uchwałę krajobrazową miały naruszać banery, które wisiały na elewacji budynku przy ulicy Wały Piastowskie i upamiętniały 40-lecie „Solidarności”.
– Te billboardy powinny wisieć co roku i będą wisiały, niezależnie czy się to miastu podoba, czy nie, bo to jest promocja i dbanie o naszą najnowszą historię – mówił na specjalnej konferencji przewodniczący NSZZ „Solidarność” Piotr Duda. Podkreślił także, że „to kara za to, że jesteśmy kustoszem historii, że nadrabiamy stracony czas, czyli ten grzech zaniechania z początku lat 90.”
APEL RADNYCH PIS
Swój sprzeciw w niedzielę wyrazili także radni miasta Gdańska z klubu Prawa i Sprawiedliwości.
– Jako radni miasta Gdańska klubu PiS wystosowaliśmy apel do prezydent Aleksandry Dulkiewicz w celu anulowania mandatu nałożonego na NSZZ „Solidarność”. Zgodnie z obowiązującą ustawą, nałożenie mandatu za umieszczenie banerów, upamiętniających wydarzenia historyczne, jest niezgodne z prawem – napisała radna PiS Joanna Cabaj na Twitterze.
Jako Radni Miasta Gdańska Klubu PiS wystosowaliśmy apel do Prezydent @Dulkiewicz_A w celu anulowania mandatu nałożonego na NSZZ Solidarność. Zgodnie z obowiązującą ustawą nałożenie mandatu za umieszczenie banerów upamiętniających wydarzenia historyczne jest niezgodne z prawem. pic.twitter.com/gUXkZIzkRu
— JOANNA CABAJ Radna Miasta Gdansk (@CabajJoanna) March 28, 2021
W opublikowanym piśmie politycy przekonują, że banery nie stanowiły reklamy i z tego względu kara nałożona na „Solidarność” nie powinna mieć prawa bytu.
– Zaniepokojeni jesteśmy kolejnym haniebnym posunięciem, tym razem uderzającym bezpośrednio w NSZZ „Solidarność”. Wzywamy do natychmiastowego anulowania wystawionego mandatu i przestrzegania obowiązujących ustaw – czytamy w apelu radnych PiS. – Umieszczone na budynku banery nie stanowiły reklamy, lecz upamiętniały jedne z najważniejszych wydarzeń w historii nie tylko naszego miasta, ale i całego państwa. Uchwała krajobrazowa przyjęta przez Radę Miasta Gdańsk nie może wykraczać poza obowiązujące w naszym kraju ustawy – napisano.
ODPOWIEDŹ MIASTA
W tej sprawie pojawił się też wcześniej komunikat miasta. Czytamy w nim, że w kwietniu ubiegłego roku zakończył się okres przejściowy obowiązywania Uchwały Krajobrazowej Gdańska. Do tego czasu właściciele budynków mieli czas na usunięcie nośników reklamowych szpecących miejski krajobraz. Miejscy urzędnicy do takich reklam zakwalifikowali m.in. reklamy wielkoformatowe i wolnostojące konstrukcje reklamowe.
Mimo obowiązywania uchwały na budynku Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” przy ul. Wały Piastowskie w Gdańsku przez wiele tygodni wisiały dwa banery związane z 40-leciem związku. Na pierwszym z nich umieszczono hasło: „Człowiek rodzi się i żyje wolnym”, a na drugim słowa Ojca Świętego Jana Pawła II: „Nie ma wolności bez solidarności”.
ako