Mieszkanka Dolnego Miasta od lat nie może doczekać się lokalu socjalnego od Gdańska. Interweniuje Piotr Ikonowicz

0Downloads56

Ma zadłużone mieszkanie, zasądzony lokal socjalny, ale nie może doczekać się go od urzędników. Pani Anicie Bach grozi eksmisja z budynku przy ulicy Śluza 2 na Dolnym Mieście w Gdańsku.


Kamienica przed laty trafiła w prywatne ręce. Właściciel budynku obciążył lokatorów dużym czynszem z tytułu najmu. Pani Anita nie sprostała finansowym wymogom. Ponadto kobieta od wielu lat mieszka w fatalnych warunkach. Zarządca nie dba o budynek. Kobieta z uwagi na trudną sytuację wystąpiła do miasta o lokal socjalny.

– Teraz nie może się go doczekać. Pani Anita ma wyrok eksmisji, którego miasto nie realizuje. Powinna otrzymać lokal socjalny. Do tego mieszka teraz w fatalnych warunkach, bo właściciel nieruchomości zwyczajnie o nią nie dba. To nie jest jednostkowy przypadek. Takich braków wykonywania przez miasto wyroków o eksmisjach jest więcej – mówi Piotr Ikonowicz, kandydat Lewicy na Rzecznika Praw Obywatelskich.

Sprawa ciągnie się od wielu lat. Miasto Gdańsk już zapewniało, że lokal zostanie wskazany.

– Wniosek o lokal socjalny złożyłam w 2015 roku. Miałam lokal dostać, dwa lata temu ale zaszła jakaś pomyłka i przydział cofnięto. Zagwarantowano mi lokal telefonicznie, ale od miesięcy czekam na pismo z magistratu – dodaje Anita Bach, lokatorka z bloku przy ul. Śluza 2.

 

(fot. Radio Gdańsk/Maciej Naskręt)

W tej sprawie kontaktowaliśmy się z Gdańskimi Nieruchomościami. Czekamy na odpowiedź urzędników. 

Maciej Naskręt

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj