Szpital covidowy w Tczewie nadal jest zapełniony. „Jeżeli pacjenci wychodzą, to na ich miejsce zaraz przyjeżdżają nowi”

Brakuje miejsc w szpitalu covidowym w Tczewie. Od kilku tygodni placówka jest zapełniona. Na leczenie przyjmowani są pacjenci z różnych części Pomorza oraz sąsiednich województw.

– Jeżeli już pacjenci wychodzą, to tak naprawdę zaraz na ich miejsce przyjeżdżają nowi – mówi prezes Szpitali Tczewskich Maciej Bieliński. – Jeśli chodzi o wiek pacjentów, to obniżył się w stosunku do tego, co było jesienią. Natomiast śmiertelność jest nieco mniejsza, ale nadal utrzymuje się na wysokim poziomie około 20 procent – dodaje.

SZCZEPIENIA SŁUŻB MUNDUROWYCH

Jednocześnie w szpitalu zgodnie z planem przebiegają szczepienia policjantów, strażaków i strażników miejskich. Placówka szczepi przeciwko koronawirusowi służby mundurowe z trzech powiatów – tczewskiego, gdańskiego i starogardzkiego. Do piątku pierwszą dawkę preparatu przyjęło ponad 600 osób. Zgłosiło się około tysiąca.

WKRÓTCE NOWA KARETKA

Zgodnie z zapowiedzią, niebawem do tczewskiego szpitala powinna trafić nowa, bardzo potrzebna na terenie powiatu karetka. Dzięki rekomendacji wojewody pomorskiego, Ministerstwo Zdrowia przyznało już pojazd placówce.

– Jesteśmy w trakcie załatwiania ostatnich formalności. Możliwe, że w przyszłym tygodniu podpiszemy umowę z resortem zdrowia na dofinansowanie do karetki – mówi Maciej Bieliński.

Szpitale Tczewskie powinny otrzymać nowy pojazd na przełomie czerwca i lipca.

 

Hanna Brzezińska

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj