Sąd wstrzymał pozwolenie na przejęcie Polska Press przez PKN Orlen. Daniel Obajtek komentuje i odpiera zarzuty byłego prezesa

Nie ma żadnych podstaw prawnych do ograniczania PKN Orlen w wykonywaniu praw z nabytych udziałów – napisał we wtorek na Twitterze prezes Orlenu Daniel Obajtek. Chodzi o kwestię przejęcia przez PKN Orlen spółki Polska Press i związany z tym wniosek RPO do SOKiK.

 


AKTUALIZACJA GODZINA 21:00

Nasze stanowisko w sprawie postanowienia Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów dotyczącego decyzji wydającej zgodę na przejęcie przez PKN Orlen spółki Polska Press przekażemy we wtorek – poinformował PAP w poniedziałek wieczorem departament komunikacji UOKiK.

TELEFONICZNA INFORMACJA

Jak podano w poniedziałek po południu, informację o takim rozstrzygnięciu sądu Rzecznik Praw Obywatelskich uzyskał telefonicznie w poniedziałek w sekretariacie Sądu Okręgowego w Warszawie – XVII Wydział Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Decyzja sądu – jak przekazano – zapadła 8 kwietnia.

5 marca br. informowano, że Rzecznik Praw Obywatelskich odwołał się do Sądu Okręgowego w Warszawie – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów od decyzji prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie zgody na koncentrację polegającą na przejęciu przez PKN Orlen kontroli nad Polska Press i wniósł, by sąd uchylił tę zgodę.

SĄDOWE WSTRZYMANIE

Prezes UOKiK zgodził się na przejęcie Polska Press przez PKN Orlen na początku lutego br. RPO w swym odwołaniu chce, by sąd uchylił zgodę prezesa UOKiK. Dodatkowo – w oddzielnym wniosku – chce też, by wstrzymał wykonanie tej decyzji do rozstrzygnięcia odwołania. W połowie marca poinformowano, że organ sądowniczy zarejestrował ten wniosek RPO.

O decyzji sądu mówił w poniedziałek Adam Bodnar w TVN24. – Faktycznie otrzymaliśmy informację z sądu, że sąd na mój wniosek zdecydował się o wstrzymaniu wykonania tej transakcji – potwierdził Bodnar.

RPO przekazał, że jeszcze nie zna szczegółów postanowienia sądu w tej sprawie. – Na razie mam informację, że wniosek został pozytywnie rozpoznany. Poczekajmy do jutra i zobaczymy, na czym dokładnie to wstrzymanie polega – powiedział.

Dopiero we wtorek na stronie internetowej Sądu Okręgowe w Warszawie pojawił się krótki komunikat:

„Informujemy, że Sąd Okręgowy w Warszawie, XVII Wydział Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów postanowieniem z dnia 8 kwietnia 2021 r. wydanym w sprawie o sygn. akt XVII Amo 1/21 na podstawie art. 47930 § 1 k.p.c. wstrzymał wykonanie decyzji Prezesa UOKiK z dnia 5 lutego 2021 r. wyrażającej zgodę na dokonanie koncentracji polegającej na przejęciu przez PKN Orlen SA” – czytamy.

 Nie otrzymaliśmy żadnej informacji z sądu na temat Polska Press – napisał na Twitterze prezes PKN Orlen Daniel Obajtek odnosząc się do informacji RPO, że Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uwzględnił jego wniosek o wstrzymanie wykonania decyzji Prezesa UOKiK w sprawie przejęcia przez Orlen spółki Polska Press.

KŁAMSTWA BYŁEGO PREZESA ORLENU

Wywiad, jakiego udzielił były prezes PKN Orlen Jacek Krawiec jest pełen kłamstw, jestem zmuszony odnieść się do kilku wątków – napisał również obecny prezes spółki Daniel Obajtek. Porównuje m.in. wyniki finansowe na przestrzeni lat.

W rozmowie opublikowanej w poniedziałkowym Newsweeku Jacek Krawiec ocenił, że „jedynym obiektywnym miernikiem oceny zarządu jest rynkowa wycena akcji na giełdzie”. Jak stwierdził, od objęcia przez niego funkcji prezesa we wrześniu 2008 r. do odejścia pod koniec 2015 r. kurs Orlenu wzrósł o 111 proc., podczas gdy bezpośredniej konkurencji, czyli MOL-a, spadł o 3 proc., a OMV o 12 proc. – Za naszych czasów różnica między wyceną tych spółek, a Orlenu była najniższa w historii – dodał.

– Dlaczego w roku pandemii Orlen wypracował 3,4 mld zysku netto a przez osiem lat prezesury Pana Krawca zysk netto wyniósł 2,9 mld zł? Zysk koncernu za lata 2016-2020 wyniósł 26,2 mld zł – napisał Daniel Obajtek w oświadczeniu, opublikowanym w poniedziałek na twitterze.

ZMIANA ZARZĄDZANIA

Jak stwierdził „Daje to pełny obraz zmiany zarządzania, jaka dokonała się od czasów Pana Jacka Krawca”.

– Przez osiem lat prezesury Pana Krawca PKN Orlen wypłacił akcjonariuszom 2,8 mld zł dywidendy, od końca 2015 r. do końca 2020 r. wypłacił 4,5 mld dywidendy – wskazał także Daniel Obajtek.

CZASY KRYZYSU

Od objęcia rządu przez PiS do teraz kurs Orlenu notował wzrost o 11 proc., podczas gdy MOL-a o 46 proc., a OMV o 84 proc. – wskazał też Krawiec, dodając, że od 2018 r., „odkąd pojawił się pan Obajtek (…) cena akcji leci na łeb na szyję”.

Według Daniela Obajtka, Krawiec wytyka spadek kapitalizacji PKN Orlen, ale nie zauważa, że w czasie największego kryzysu wywołanego pandemią koncerny paliwowe na całym świecie notują spadki. – W czasie pandemii kapitalizacja PKN Orlen wyniosła ok. 24 mld zł, ale już obecnie poprawiamy ten wynik, obecnie kapitalizacja wynosi ok. 28 mld zł. Szkoda, że Pan Jacek Krawiec zapomniał, że np. w 2014 r. czyli kiedy był prezesem, kapitalizacja Orlenu wynosiła ok. 18 mld zł – napisał Daniel Obajtek.

BŁĄD?

Krawiec uważa zakup rafinerii w Możejkach za „bardzo duży błąd”. Jak mówi Newsweekowi, była to „najmniej rentowna, najgorzej zlokalizowana rafineria w basenie Morza Bałtyckiego”. – W ciągu kilku lat musieliśmy odpisać osiem mld zł w związku z przepłaconą inwestycją w rafinerię Możejki za poprzednich rządów PiS – dodaje.

Daniel Obajtek pisze z kolei, że obecnie kondycja rafinerii na Litwie jest stabilna, a jeszcze w 2015 r. była na skraju bankructwa. – Odpowiednie decyzje inwestycyjne mogły poprawić sytuację Możejek, ale nie zostały podjęte wcześniej. Pierwsza instalacja petrochemiczna w Możejkach powstawała dopiero w 2019 r. – wskazuje prezes Orlenu.

NIETRAFIONE INWESTYCJE

Krawiec, odnosząc się do zakupu aktywów w Kanadzie i spółki FX Energy mówi, że „realizowaliśmy strategię zaaprobowaną przez radę nadzorczą i właściciela, by uniezależnić Orlen od dostaw z Rosji. Chcieliśmy stworzyć zintegrowany pionowo koncern”. Jak dodaje, przy transakcji pracowali „najwybitniejsi specjaliści z Polski, Londynu i Nowego Jorku”, którzy uznali, że „cena przez nas zapłacona jest właściwa”.

Według Daniela Obajtka, Krawiec bezpodstawnie wskazuje, że poczynione przez niego inwestycje biznesowe w Kanadzie to sukces. Jak zauważa, mimo, że akwizycję przeprowadzono pod hasłem zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego Polski i uniezależnienia Orlenu od dostaw z Rosji, z Kanady dostarczono zero baryłek ropy czy metrów sześć. gazu. – Od 2013 r. na upstream w Kanadzie przeznaczono miliardy złotych. Dopiero w ciągu ostatnich trzech lat przeprowadzono tam wiele procesów optymalizacyjnych – podkreśla prezes Orlenu.

ODPOWIEDŹ NA KŁAMSTWA

Krawiec mówi też w wywiadzie, że „Pan Obajtek z kolegami uczynił z Orlenu prywatny folwark. Standardem są nepotyzm i zatrudnianie byłej bratowej na jednym z kluczowych stanowisk”. Wspomina też o „byłej agentce CBA” Sylwii Kobyłkiewicz. Jak pyta „kontrolowała zeznania majątkowe prezesa, gdy był burmistrzem Pcimia, a teraz została w nagrodę szefową Orlen Upstream?”.

W odpowiedzi Daniel Obajtek oświadczył, że są to kłamstwa. – Kłamstwem jest, że obecna prezes Orlen Upstream Sylwia Kobyłkiewicz kontrolowała mój majątek, w czasach kiedy pełniłem funkcję wójta gminy Pcim. Kłamstwem jest również informacja, że zatrudniłem na wysokim stanowisku w Orlenie moją bratową – napisał prezes Orlenu.

CIĘŻKA PRACA

Jak dodał, „jako pierwszy w historii prezes PKN Orlen ujawniłem cały swój majątek, na który ciężko pracowałem od 19. roku życia. Ciekaw jestem, czy swój majątek upubliczniłby Pan Krawiec?”.

Daniel Obajtek napisał też, że za czasów Jacka Krawca członkowie zarządu zarabiali prawie dwa razy więcej niż obecnie. – Przez osiem lat zarobki Pana Krawca to ponad 26 mln zł. W 2014 r. PKN Orlen miał stratę na poziomie 5,8 mld zł. W tym czasie prezes Jacek Krawiec zarobił 2,9 mln zł. W 2018 r. kiedy spółka wypracowała 5,6 mld zł zysku, moje wynagrodzenie wynosiło 1,6 mln zł – stwierdził.

 
PAP/pb
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj