Dobiega końca miejska rekrutacja do przedszkoli w Kwidzynie. Nie ma porozumienia co do przyszłości części placówek

Podczas ostatniej sesji rady miejskiej w Kwidzynie powrócił temat przedszkoli. Wśród punktów dołączonych do porządku obrad znalazł się wniosek o udzielenie informacji dotyczących przebiegu rekrutacji, zwłaszcza do powstających dwóch miejskich placówek.

31 lipca wygasną umowy dzierżawy miejskich budynków, w których działa kilka przedszkoli niepublicznych. Zgodnie z planem władz Kwidzyna, od tego momentu placówki będą prowadzone przez organizacje pożytku publicznego, a w dwóch z nich powstaną miejskie przedszkola. Z tą decyzją nie zgadza się cześć dyrekcji obecnie funkcjonujących placówek niepublicznych. Dodatkowym problemem pozostaje podwójna rekrutacja.

– 28 styczna na spotkaniu z wiceburmistrzem Piotrem Widzem ustaliłyśmy, że przeprowadzimy rekrutację do naszych przedszkoli metodą tradycyjną. Pan burmistrz poinformował nas, że planuje rekrutację elektroniczną, natomiast ogłosił ją tylko do przedszkoli publicznych. My ogłosiłyśmy rekrutację w terminie od 2 lutego do 15 marca – wyjaśnia dyrektor przedszkola niepublicznego „Ekologicznego”, Ewa Niedziałek-Cyrson. – Z Facebooka dowiedziałyśmy się, że miasto ogłasza drugą rekrutację do przedszkoli niepublicznych, która miała się rozpocząć 12 kwietnia, czyli w dniu, kiedy my ogłaszałyśmy wyniki swojej rekrutacji.

POWSTAŁ CHAOS

Dyrekcje podkreślają, że powstał chaos, bo rodzicie nie wiedzieli, co dalej mają robić. Część deklaracji, zamiast do urzędu, trafiała do placówek. Niektórzy rodzice nawet nie wiedzieli, że miejska rekrutacja się rozpoczęła. Informacja pojawiła się najpierw tylko w Biuletynie Informacji Publicznej na miejskiej stronie internetowej oraz na Facebooku. Dopiero później w lokalnych mediach.

– Zdecydowaliśmy się rozszerzyć działania informacyjne, w związku z faktem, iż część przedszkoli wprowadzała w błąd
rodziców, czego skutkiem na dziś jest 161 dzieci niezrekrutowanych – tych dzieci, które do tej pory chodziły do przedszkoli, a jednocześnie rodzice nie złożyli deklaracji potwierdzenia woli kontynuacji opieki przedszkolnej. Wynika to z prostego komunikatu, jaki był wysyłany do rodziców, iż nie muszą uczestniczyć w tej rekrutacji elektronicznej – mówił podczas ostatniej sesji rady miejskiej zastępca burmistrza Kwidzyna, Piotr Widz. – Dla tych dzieci, pomimo że okres składania deklaracji już się zakończył, trzymamy cały czas miejsce, do końca procesu rekrutacyjnego – dodawał.

REKRTUTACJA NIEZGODNA Z PRAWEM?

Zdaniem dyrekcji przedszkoli niepublicznych, miasto bezprawnie rozpoczęło rekrutację do placówek, których nie jest organem prowadzącym. Do tego także na kwietniowej sesji odniósł się wiceburmistrz zaznaczając, że w artykule 159 prawa oświatowego jest przepis dla nowo tworzonych przedszkoli. – Uchwała obowiązuje od momentu jej uchwalenia, a rekrutacja, która jest jej konsekwencją, jest także zgodna z prawem. Kuratorium bada zamieszanie, które zostało wygenerowane przez placówki niepubliczne – mówił Piotr Widz.

Miejska rekrutacja dla dzieci nowych zakończy się 30 kwietnia. Listy zakwalifikowanych zostaną opublikowane 17 maja, a przyjętych do przedszkoli 24 maja. Jak poinformował na sesji wiceburmistrz, ogółem w rekrutacji do przedszkoli w Kwidzynie bierze udział ok. 800 dzieci, w tym ponad 250 do placówek miejskich.

NIE OPUSZCZĄ BUDYNKÓW

Nawiązując do deklaracji trzech dyrekcji o pozostaniu w dotychczasowych budynkach, zastępca burmistrza powiedział, że do tych placówek, podobnie jak do pozostałych, została wysłana oferta, którą dyrekcje odrzuciły. Druga strona ma inne zdanie.

– Do tej pory nikt nie wystąpił do mnie o udostępnienie list rekrutacyjnych na nowy rok szkolny. 9 kwietnia nikt ze mną o tym nie rozmawiał, ani w żadnym innym dniu nikt nie prowadził ze mną żadnych rozmów. Nieprawdą jest, że nie rozmawiam z miastem, to nikt do mnie nie wystąpił, nie próbował nawet, w sprawie dalszego funkcjonowania przedszkoli w Kwidzynie – wskazuje dyrektor „Chatki Puchatka”, Joanna Nojak.

Władze Kwidzyna nie wykluczają możliwości zatrudnienia osoby z zewnątrz do przeprowadzenia mediacji.

CO Z PRACOWNIKAMI?

Dyrekcje placówek niepublicznych, których dotyczą zmiany podkreślają, że w obecnym chaosie informacyjnym, nie mogą się też odnaleźć pracownicy przedszkoli, często związani z danymi placówkami od wielu lat.

– Pracownicy nie są niewolnikami i sami podejmują decyzje, czy pracować u jednego, czy u drugiego pracodawcy. Nowi dyrektorzy od 10 maja rozpoczną nabór kadry. Do tego czasu pracownicy mają możliwość wypowiedzenia umowy dotychczasowemu pracodawcy i przesłania swojego CV do urzędu miejskiego – mówił na sesji wiceburmistrz dodając, że miasto podtrzymuje deklarację o tym, że każdy z aktualnych pracowników przedszkoli zostanie zatrudniony.

Posłuchaj, jak do wprowadzanych zmian odnoszą się dyrektorki przedszkoli niepublicznych:


UJEDNOLICONY PROGRAM KSZTAŁCENIA

Miasto chce mieć wpływ na przygotowanie przyszłych uczniów i ujednolicić program kształcenia. Zmiany w prowadzeniu przedszkoli nie są eksperymentalne, tylko systemowe – wyjaśniają władze Kwidzyna. We wrześniu planowane jest zorganizowanie panelu obywatelskiego dla rodziców i nauczycieli, żeby mogli określić, co jest najważniejsze i czego brakuje w edukacji przedszkolnej w Kwidzynie.

Posłuchaj rozmowy z zastępcą burmistrza Kwidzyna, Piotrem Widzem:

By rozwiać wątpliwości rodziców związane ze zmianami i rekrutacją do przedszkoli, na miejskim portalu internetowym  utworzono osobną sekcję „Przedszkola – pytania i odpowiedzi”. Przygotowane zostały też ulotki.

Hanna Brzezińska/mw

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj