29 tys. żołnierzy w szeregach WOT. Minister obrony narodowej: niosą pomoc potrzebującym, zapewniają bezpieczeństwo Ojczyźnie

Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak powiedział w sobotę w Rzeszowie, że Wojska Obrony Terytorialnej liczą już 29 tys. żołnierzy. – To najmłodsza formacja Wojska Polskiego dynamicznie się rozwijająca – podkreślił.

W sobotę w Rzeszowie minister Błaszczak wraz m.in. z wojewodą podkarpackim Ewą Leniart i marszałkiem woj. podkarpackiego Władysławem Ortylem uczestniczył w uroczystości złożenia przysięgi wojskowej przez żołnierzy 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Jak zaznaczył minister, w weekend „ponad 350 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej złożyło, składa lub złoży swoją przysięgę”. – Wojska Obrony Terytorialnej liczą już 29 tys. żołnierzy. To jest najmłodsza formacja Wojska Polskiego, rozwijająca się dynamicznie – mówił szef MON.

ŻOŁNIERZE UDOWODNILI SWOJĄ PRZYDATNOŚĆ

– Pamiętamy być może słowa krytyki tych, którzy mówili, że WOT jest niepotrzebny. Mówili tak dlatego, że mieli złą wolę – zauważył minister.

Zwrócił uwagę, że żołnierze WOT „udowodnili swoją służbą przydatność”. Pomoc potrzebującym – przypomniał – niosą m.in. podczas zwalczania epidemii i skutków klęsk żywiołowych.

GŁÓWNY CEL – BEZPIECZEŃSTWO

Jednocześnie podkreślił, „bardzo dobrą, świetna współpracę między żołnierzami z 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej a żołnierzami z 21. Brygady Strzelców Podhalańskich”.

– Na co dzień żołnierze ćwiczą razem. To jest zadanie, które postawiliśmy, aby wszystkie formacje Wojska Polskiego były sprawne, aby wszystkie formacje ćwiczyły wspólnie również z wojskami sojuszniczymi tak, żeby zapewnić bezpieczeństwo naszej ojczyźnie. To jest właśnie droga prowadząca do tego celu – powiedział szef MON.

Jak poinformował rzecznik prasowy 3. PBOT kpt. Witold Sura, w sobotę na rzeszowskim rynku „słowa roty wypowiedziało 75 ochotników w tym 19 kobiet”. Uroczystość była zwieńczeniem 16-dniowego szkolenia podstawowego, które odbyło się w Ośrodku Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych w Nowej Dębie.

 

PAP/pb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj