Byliśmy na dniu otwartym Domu Zdrojowego w Brzeźnie. Jakie zmiany przeszedł zabytkowy budynek po modernizacji?

Dom Zdrojowy w Brzeźnie dostał nowe życie. Budynek zmodernizowano i utworzono w nim Centrum Edukacji Ekologicznej. W obiekcie ma znajdować się także restauracja oraz miejsca noclegowe.


Wybudowany pod koniec XIX wieku Dom Zdrojowy pełnił początkowo funkcję Kurhausu. Po II wojnie światowej znajdowały się tam mieszkania socjalne. Teraz został przetransformowany w nadmorską filię Hevelianum.

ZMIANY WIDOCZNE GOŁYM OKIEM

Remont zaczął się wiosną 2019 roku. Obecnie można zobaczyć efekty wykonanych prac.

– Myślę, że transformacja jest przeogromna. Był to stary zniszczony obiekt, a dzisiaj staje się perełką Brzeźna. Prowadzimy działalność proaktywną, która zachęca do różnych eksperymentów. Dom Zdrojowy to takie miejsce, gdzie można przyjść samemu, ale i też z dziećmi. Można eksperymentować, dotykać, bawić się, ale i przez to też uczyć – mówił dyrektor Hevelianum, Paweł Golak.

INWESTYCJA BYŁA SKOMPLIKOWANA OD STRONY TECHNICZNEJ

Koszt inwestycji wynosił 27 milionów złotych. Prace trzeba było wykonywać od podstaw, co powodowało utrudnienia.

– Musieliśmy zrobić wszystko od zera. W budynku chociażby zrealizować mikropalowanie, ustabilizować, odbudować wszystko przy dużym wsparciu służb konserwatorskich, Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, który ma nadzór nad całym procesem. Inwestycja była kosztowna i bardzo skomplikowana od strony technicznej – przyznał Alan Aleksandrowicz, wiceprezydent Gdańska do spraw inwestycji.

UDAŁO SIĘ ZACHOWAĆ ELEMENTY DAWNEGO OBIEKTU

Dom Zdrojowy remontowano z dbałością o zachowanie jak największej ilości szczegółów z dawnego okresu.

– Budynek, który w 2019 roku został nam oddany do remontu, wymagał sporo pracy. Wszystko odbywało się pod nadzorem konserwatora zabytków. Wszystkie elementy zabytkowe zostały w miarę możliwości odrestaurowane. Trzeba było przeprowadzić naprawdę gruntowny remont. Było to spore wyzwanie. Każdy element, detal będzie przypominał tę wersję domu zdrojowego z czasów, kiedy powstał – wyjaśniła Katarzyna Mejna.

CO MYŚLĄ MIESZKAŃCY BRZEŹNA?

Mieszkańcy cieszą się z modernizacji budynku. Są zadowoleni, że dawne elementy nie zostały pominięte przy jego odnawianiu.

– Bardzo podoba mi się sposób, w jaki go odtworzono, że zachowano to, co tylko można było. Myślę, że zyska na tym dzielnica. Bardzo na to czekałam – komentuje mieszkanka Brzeźna.

– Jeżdżę tutaj od wielu lat i obserwuję ten budynek. Bardzo mi się podoba, że został odrestaurowany i wyremontowany. Bardzo fajnie to wygląda. Będzie to ciekawe miejsce spotkań – mówi jeden z przechodniów.

 

Marta Włodarczyk/am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj