Czterej cykliści z Pomorza, którzy pod koniec czerwca wyruszyli na rowerową pielgrzymkę do Rzymu, bezpiecznie dotarli do celu. Pielgrzymce towarzyszyły modlitwy za Kościół, za zdrowie papieża Franciszka oraz za darczyńców hospicjum w Kartuzach.
Ks. Janusz Chyła, proboszcz parafii Matki Bożej Królowej Polski w Chojnicach, ks. Tomasz Huzarek, rektor seminarium w Pelplinie, ks. Arkadiusz Drzycimski, prefekt studiów i Mariusz Żychliński, mieszkaniec Chojnic, są już na Placu Świętego Piotra.
– Wyprawa nie była łatwa. W siedemnaście dni pokonaliśmy ponad 2300 kilometrów, odwiedziliśmy cztery kraje. Za każdym razem jednak spotykaliśmy się z ogromną życzliwością wśród ludzi – mówi ks. Chyła.
Całej wypowiedzi ks. Chyły można posłuchać tu:
PRZED NIMI KOLEJNE WYZWANIE
To nie pierwsza wyprawa tej grupy kolarzy. Dwa lata temu pielgrzymi przejechali rowerami odcinek z Łeby do Santiago de Compostela. Kolejnym ich wyzwaniem ma być podróż na dwóch kółkach do Jerozolimy.
– Podczas pielgrzymki do Rzymu nie mieliśmy żadnych trudnych doświadczeń nawet pomimo tego, że obecnie nadal obowiązują obostrzenia dotyczące pandemii. Natomiast mieliśmy po drodze wiele sympatycznych sytuacji. Przede wszystkim spotkaliśmy się z ogromną życzliwością ludzi, zarówno w Polsce, jak również w Czechach, Austrii, a nade wszystko we Włoszech – dodaje proboszcz z Chojnic.
Dariusz Kępa/raf