Kuriozalna teza byłej członkini PZPR. Joanna Senyszyn w Radiu Gdańsk: „W Polsce nigdy komunizmu nie było”

Jednym z tematów audycji „Śniadanie Polityków w Radiu Gdańsk” była niechęć UNESCO do wpisania Stoczni Gdańskiej na listę światowego dziedzictwa. Obok merytorycznych argumentów parlamentarzystów i radnych z różnych opcji doszło do zaskakującej wymiany zdań między prowadzącym Krzysztofem Świątkiem, a Joanną Senyszyn. Posłanka Lewicy, która w latach 1975-1990 należała do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, postawiła, a później starała się udowodnić tezę, że w naszym kraju… nigdy nie było komunizmu. Krzysztof Świątek krótko przytoczył tło całego zamieszania wokół Stoczni Gdańskiej. Przypomniał, że wśród argumentów przeciwko wpisaniu tego obiektu na listę UNESCO podano m.in. to, że „państwa komunistyczne mogłyby być zasmucone”, „Solidarność to dzieląca pamięć idea”, a „zimna wojna w Europie jeszcze się nie skończyła”.

– Zapytam przewrotnie: może to komunizm trzeba wpisać na taką listę? Chiny by się ucieszyły, Władimir Putin by się ucieszył – ironizował.

– Taki wniosek nie jest w naszej gestii, bo w Polsce nigdy na szczęście komunizmu nie było – stwierdziła Joanna Senyszyn, wywołując konsternację wśród uczestników dyskusji i – zapewne – słuchaczy.

Prowadzący audycję w zdecydowany sposób przerwał posłance Lewicy. – Pani profesor, chciałbym dać pani swobodę wypowiedzi, ale musże bronić faktów historycznych. Mieliśmy komunizm w Polsce – zaznaczył.

– Historyczne fakty są takie, że mieliśmy socjalizm, ale nie komunizm – oponowała Senyszyn.

– A Polska Zjednoczona Partia Robotnicza to nie była partia komunistyczna? A zbrodnie komunistyczne, które działy się jeszcze nawet przed zakończeniem wojny? – dopytywał Świątek.

– Nie mogę się godzić na to, żeby zakłamywać historię – stwierdziła posłanka Lewicy, rozbawiając tym innych gości. – Był socjalizm, byliśmy rzeczpospolitą ludową, ale komunizm to zupełnie inny system, którego nigdy nie było. Były np. prywatne gospodarstwa rolne – broniła swojej tezy.

Prowadzący nie dawał jednak za wygraną. – Co najmniej 100 ofiar komunizmu w Polsce – to były ofiary socjalizmu, czy jednak systemu totalitarnego, komunizmu? – dopytywał.

– To były ofiary stalinizmu, do 1956 roku rzeczywiście bardzo źle się w Polsce działo. Później była odwilż i było nieco lepiej – stwierdziła.

Cała audycja jest do odsłuchania TUTAJ. Omawiana sytuacja rozpoczyna się w drugiej minucie.

BYŁA CZŁONKINI PZPR

Joanna Senyszyn w latach 1975-1990 była członkiem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Od 2001 do 2009 roku była, a od 2019 ponownie jest posłanką, wybieraną z list SLD i Lewicy. W latach 2009-2014, również z lewicowej listy, została wybrana do Parlamentu Europejskiego.

mrud
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj