W Kasparusie, w gminie Osiek na Pomorzu może powstać skansen kociewski. Starania o stworzenie muzeum zapowiedział poseł Prawa i Sprawiedliwości Kazimierz Smoliński. To, jak sam przyznaje, powrót do pomysłu sprzed lat.
– Ten temat zaczyna wracać, więc myślę, że jest realna szansa, by taki skansen powstał. Najpierw musimy zakończyć odbudowę kościoła, by nie były to projekty konkurencyjne. Będę rozmawiał z Lasami Państwowymi i księdzem biskupem, by jakaś instytucja powstała – zapowiada poseł.
WSPARCIE DLA POMYSŁU
– Jeszcze nie ma pomysłu na jakiej zasadzie, ale samorządowcy są za tym. Myślę, że znajdziemy też wsparcie rządowe, żeby rzeczywiście skansen kociewski powstał. Kasparus i Kociewie zasługują na to, by promować w szerszej skali, nie tylko lokalnie, wspaniałą historię regionu – mówi Kazimierz Smoliński.
Kazimierz Chyła, starosta starogardzki, potwierdza, że pomysł może liczyć na lokalne wsparcie. W akcję włączyć chce się też wójt Gminy Osiek. – To unikalna zabudowa w skali kraju. Skansen spowoduje, że więcej osób zostanie na miejscu. Da też większe możliwości tym ludziom. Widzę ogromny sens, by taka piękna zabudowa została zachowana – wyjaśnia starosta.
(Fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)
Skansen miałby częściowo znajdować się na przykościelnym placu. Pomysłodawcy jego utworzenia liczą na wsparcie Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu. Rozmowy w sprawie projektu dopiero się zaczynają.
Najstarsze zachowane we wsi budynki mają prawie 200 lat. Wśród nich jest plebania przy neogotyckim, drewniano-ceglanym i zabytkowym kościele świętego Józefa, który spłonął tuż przed Nowym Rokiem. Prace przy jego odbudowie właśnie się zaczynają. Środki zapewnia Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu oraz samorządy. Już dziś niewielka wieś w Borach Tucholskich nazywana jest żywym skansenem.
Sebastian Kwiatkowski/ua