Prowadził auto, chociaż nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. W ciągu dwóch miesięcy policja zatrzymała go aż pięć razy

28-latek z Elbląga jeździł autem, pomimo cofniętych uprawnień do kierowania. W ciągu dwóch miesięcy został zatrzymany przez policjantów aż pięć razy. Skierowano wobec niego wniosek do sądu, który skazał go na siedem miesięcy pozbawienia wolności.

Mężczyźnie cofnięto uprawnienia do kierowania decyzją Prezydenta Miasta Elbląga. Taka decyzja zapada m. in. w sytuacji, gdy w terenie zabudowanym przekroczymy prędkość o ponad 50 km/h. Pomimo cofniętych uprawnień, 28-latek dalej jeździł autem. Był zatrzymywany do kontroli drogowych przy ul. Płk. Dąbka, Korczaka, Powstańców Warszawskich, czy ul. Warszawskiej.

SIEDEM MIESIĘCY POZBAWIENIA WOLOŚCI

Kierował różnymi autami. Najczęściej była to honda accord, ale zdarzało się też, że policjanci kontrolowali go, gdy jechał fordem focusem lub renault laguną. Sprawa 28-latka trafiła do sądu, a ten wydał wyrok: siedem miesięcy pozbawienia wolności oraz pięć lat zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

Art. 180a został dodany nowelizacją kodeksu karnego, która weszła w życie w 2015 r. Zabrania on zachowań polegających na prowadzeniu pojazdów na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu pomimo wydanej decyzji właściwego organu o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami. Za takie zachowanie sprawcy grozi grzywna, kara ograniczenia wolności, a nawet pozbawienia wolności do lat dwóch. Ponadto, w takim przypadku sąd obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na czas od 1 roku do nawet 15 lat.

 

ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj