Jedna z kluczowych, a jednocześnie najbardziej zdegradowanych tras w powiecie kartuskim wreszcie została wyremontowana. Choć drogowcy z placu budowy zeszli już przed kilkoma dniami, to 15 września uroczyście do użytku oddano zmodernizowany odcinek drogi między Kartuzami a Prokowem. Inwestycja zrealizowana została przy wsparciu z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg.
Na prawie czterokilometrowej długości odcinku trasy kierowcy, po kilkudziesięciu latach, doczekali się nowej nawierzchni. Do tego wreszcie wykonano też pobocza oraz system odprowadzania wód deszczowych. W sumie prace kosztowały ponad 1,4 mln zł.
– Droga była w fatalnym stanie. Dosłownie dziura na dziurze, a brak pobocza powodował, że nietrudno było przebić oponę – przyznaje Mieczysław Gołuński, burmistrz Kartuz. – To już jednak mamy za sobą, droga wręcz „pachnie” świeżością, co nas niezmiernie cieszy. Teraz w planie mamy wykonanie chodnika wzdłuż tego odcinka. Mamy też zapewnienie starosty, że w miarę możliwości finansowych znajdą się środki na dofinansowanie przebudowy, oczywiście etapami, całej trasy z Kartuz do Sierakowic. To w sumie jeszcze ok. 14 kilometrów i liczymy, że uda się to zrealizować być może w trzy lata – dodaje.
KILKADZIESIĄT KILOMETRÓW DRÓG
Z kolei wojewoda pomorski Dariusz Drelich podkreślił, że powiat kartuski jest jednym z wojewódzkich liderów w pozyskiwaniu środków z RFRD.
– W sumie, biorąc pod uwagę wszystkie zadania, zrealizowanych zostanie tu kilkadziesiąt kilometrów dróg. I to takich, na które mieszkańcy czasami czekali i po kilkadziesiąt lat. Wokół powiatu kartuskiego powstają wielkie inwestycje drogowe – trasa S6, a niebawem zacznie się budowa obwodnicy metropolitalnej. Aby jednak do tych tras dotrzeć, trzeba najpierw pojechać drogami osiedlowymi, lokalnymi, gminnymi i powiatowymi, które w wielu przypadkach są w złym stanie. I to teraz zmieniamy – mówił wojewoda.
W sumie od 2019 roku powiat kartuski pozyskał z RFRD prawie 14,5 mln zł na wykonanie ośmiu inwestycji drogowych. Łącznie to ok. 40 kilometrów dróg.
Marcin Lange/ua