W piątek rocznica napaści Armii Czerwonej na Polskę. Prezes IPN Karol Nawrocki o 17 września ’39 i historycznym kłamstwie bieżącej polityki Kremla

Władze Rosji, mimo oczywistych faktów, próbują w nachalny sposób przedstawić zbrojną agresję ZSRS na Polskę w 1939 roku jako „akt wyzwolenia” – oświadczył prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki w opublikowanej w czwartek broszurze „Agresja 17 września 1939 r. – historyczne kłamstwo bieżącej polityki Kremla”.

 

– Sowiecka machina kłamliwej propagandy przez dziesięciolecia przedstawiała agresję z 17 września 1939 roku z wygodnego dla siebie punktu widzenia. Dzisiaj także, mimo licznych publikacji i wobec oczywistych faktów, władze Federacji Rosyjskiej próbują w nachalny sposób przedstawić tę zbrojną agresję jako akt wyzwolenia. W rzeczywistości był to akt zniewolenia i terroru, naznaczony setkami tysięcy ofiar spośród obywateli polskich wielu wyznań i narodowości. Warto o tym pamiętać – podkreślił prezes IPN w konkluzji broszury, którą Instytut opublikował na swojej stronie internetowej.

HISTORYCZNA OFENSYWA DEZINFORMACJI

Prezes IPN zwrócił uwagę, że 82. rocznica sowieckiej agresji na Polskę odbywa się w atmosferze historycznej ofensywy dezinformacyjnej, mającej na celu przeinaczenie powszechnie znanych faktów. Przypomniał, że 17 września 1939 roku Stalin wypełnił wobec Hitlera zobowiązania wynikające z tajnego protokołu do paktu Ribbentrop-Mołotow, a agresja Armii Czerwonej pozwoliła Rzeszy Niemieckiej na przyspieszenie podboju Polski.
 
– 17 września 1939 był i pozostanie symbolem zbrodniczej współpracy Hitlera i Stalina przeciw wolnym narodom Europy – podkreślił Karol Nawrocki. W jego ocenie, dla wytłumaczenia powodów sowieckiej agresji 17 września 1939 r. reanimowane są w Rosji i na Białorusi ideologiczno-propagandowe konstrukcje sowieckiej epoki. Zgodnie z nimi zajęcie przez Armię Czerwoną we wrześniu 1939 r. wschodnich obszarów Polski uznawane jest za wyzwolenie białoruskich i ukraińskich chłopów oraz robotników spod ucisku polskich obszarników, a także przedstawicieli burżuazji.

– Pojawia się także inne, nieznane dotychczas w sowieckim kanonie interpretacyjnym uzasadnienie, wpisujące się w propagowany obraz Polski jako kraju „ksenofobicznego” i „antysemickiego”, rządzonego przez „nacjonalistów”. W ofensywnym dyskursie o historii II wojny światowej do znanych już z czasów sowieckich oskarżeń o współudział Polski w wybuchu wojny dołączyły obrzydliwe insynuacje udziału w Holokauście – zwrócił uwagę Nawrocki.

Dodał też, że „nim Władimir Putin lub Aleksandr Łukaszenko ponownie skłamią na temat sowieckiej agresji z 17 września 1939 r., warto przypomnieć przyczyny, przebieg i skutki tej bezceremonialnej napaści na obywateli polskich”. 

Odnosząc się do ubiegłorocznego artykułu prezydenta Rosji na temat II wojny światowej, prezes IPN ocenił, że teza o tym, że Związek Sowiecki najechał połowę Polski, by chronić miejscową ludność, w tym żydowską, jest absurdalna. – We współczesnej narracji została ona użyta czysto instrumentalnie, żeby niezgodnie z prawdą historyczną wykreować Związek Sowiecki na państwo rzekomo już od 1939 r. prowadzące antyniemiecką, a co za tym idzie także prożydowską politykę – stwierdził Nawrocki.

AGRESJA ROSJI NA POLSKĘ

Nawrocki przypomniał też chronologię wydarzeń prowadzących do agresji z września 1939 r. i jej skutki, w tym zbrodnię katyńską na ok. 22 tys. przedstawicielach elit II RP. – Polscy obywatele zajmują pierwsze miejsce na przerażającej liście represjonowanych na terenach anektowanych przez ZSRS w następstwie porozumień sowiecko-niemieckich – przypomniał prezes IPN.

W wyniku agresji Niemcy i Rosja dokonały rozbioru zgodnego z porozumieniem, które przeszło do historii pod nazwą pakt Ribbentrop-Mołotow. Po zajęciu przez Armię Czerwoną, a także NKWD, wschodnich terenów II Rzeczypospolitej – Kresów Wschodnich – rozpoczęła się tam brutalna dla Polaków, a także dla innych narodowości m.in. ukraińskiej, okupacja sowiecka, w wyniku której obywatele II RP byli poddawani wielu represjom. Doszło m.in. do zbrodni katyńskiej, a także masowych deportacji na Wschód.

Broszura IPN została udokumentowana archiwalnymi fotografiami, które pokazują sojusz nazistowsko-sowiecki w praktyce; to m.in. zdjęcie spotkania dowódcy 6. Korpusu Kawalerii Armii Czerwonej z oficerami Wehrmachtu we wrześniu 1939 r. na wschodnich terenach Rzeczypospolitej czy zdjęcie spotkania oddziałów niemieckich i sowieckich w okolicy miasta Stryj we wrześniu 1939 r. Są także zdjęcia Polaków deportowanych przez władze sowieckie po ich dotarciu do jednostek Armii Polskiej na Wschodzie, dowodzonej przez gen. Władysława Andersa.

Więcej informacji o inicjatywie prezesa IPN, a także jego artykuł o historycznych kłamstwach Kremla – przygotowany również w językach angielskim, niemieckim i rosyjskim, znajduje się na stronie Instytutu Pamięci Narodowej.

 

PAP/tm

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj