Planowana Obwodnica Żukowa może być dłuższa. Drogowcy chcą jej połączenia z wojewódzką 211 do Kartuz

Drogowcy szukają sposobu połączenia przyszłej obwodnicy Żukowa z trasą do Kartuz. Zarząd Dróg Wojewódzkich do końca roku ogłosić ma przetarg na opracowanie koncepcji programowej dla drogi prowadzącej z Glincza do Borkowa.

– Od czegoś trzeba zacząć. To niewątpliwie brakujący element. Łącznik między węzłem Glincz a Borkowem i drogą 211 jest istotny w funkcjonowaniu Żukowa i układu komunikacyjnego. Niestety, obwodnica Żukowa w ciągu drogi krajowej kończy się w Glinczu. Wraz z ościennymi gminami chcielibyśmy, by ten łącznik powstał. Chcemy opracować koncepcję programową, żeby dać szansę w przyszłości na realizację tego zadania – mówi Grzegorz Stachowiak z ZDW.

JEST FINANSOWANIE ANALIZY, ALE NIE BUDOWY

Analiza będzie kosztowała około miliona złotych. Powinna być gotowa w ciągu dwóch lat. Drogowcy chcą sfinansować ją ze środków unijnych. Nie wiadomo natomiast, kto miałby zapłacić za budowę. Chodzi o trudną inwestycję, bo nad Jarem Raduni musiałaby pobiec 200-metrowa estakada. Koszt inwestycji jest szacowany na 200 milionów złotych.  

Metropolitalna Obwodnica Żukowa ma być gotowa do końca 2025 roku. Tymczasem wciąż trwają rozmowy drogowców z samorządowcami na temat budowy połączenia przyszłego węzła Miszewo Obwodnicy Metropolitalnej z lotniskiem.

 

Sebastian Kwiatkowski/MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj