Samotna matka z Gdańska Nowego Portu pilnie potrzebuje pomocy. Cztery lata temu, gdy zmarł jej mąż, obowiązki głowy rodziny przejął najstarszy syn. Na utrzymanie zarabiał za granicą. Teraz na rodzinę spotkała kolejna tragedia. 21-latek nagle trafił do szpitala i wczoraj zmarł. Rodzina prosi o jakąkolwiek pomoc.
– Zostałam teraz sama, z trójką dzieci. Utrzymujemy się tylko z moich zasiłków – to jest łącznie 2300 złotych – przyznaje kobieta.
– Zanim brat kiedyś wyjechał za granicę do pracy, mówił, że na mnie spadną jego obowiązki i będę musiał zająć jego miejsce. Teraz dzieje się to drugi raz, tylko w dużo gorszej sytuacji – mówi ze smutkiem jeden z jej synów.
W piątek, 10 grudnia, rozpoczyna się zbiórka dla rodziny. Odbędzie się w IV Liceum Ogólnokształcącym przy ulicy Na Zaspę w Nowym Porcie. Produkty spożywcze i inne dary będzie można zostawić w przedsionku szkoły.
Jak jeszcze można pomóc rodzinie? Powiemy o tym w programie „SOS Reporterzy” dziś po godz. 17:00.
Grzegorz Armatowski/raf