Wąskotorówką przed plażę w Stegnie i do przekopu Mierzei Wiślanej. Powstaje dokumentacja, która pokaże kierunki rozwoju Żuławskiej Kolei Dojazdowej.
Duży krok w stronę rewitalizacji żuławskiej wąskotorówki. Kolejarze z Pomorskiego Towarzystwa Miłośników Kolei Żelaznych podpisali umowę na prace studialne, które mają wskazać kierunki rozwoju XIX wiecznej kolejki.
Jak mówi Paweł Pleśniar ze stowarzyszenia, które od 19 już lat opiekuje się wąskotorówką, opracowanie ma pokazać między innymi jak i dokąd pociąg powinien w przyszłości kursować. Wśród kierunków – wał wiślany, plaża w Stegnie i przekop Mierzei Wiślanej.
PRZEJŚCIE DO XXI wieku
Według planów kolejarzy nowa wąskotorówka powinna jeździć z prędkością 80 km/h. Ma to być pociąg bezemisyjny.
– Ten projekt to przejście z XIX do XXI wieku. Przechodzimy z epoki pary i prędkości 20-40 km/h do nowych ogniw napędowych zapewniających prędkości 80 km/h. Tak jeżdżą wąskotorówki w Austrii, Czechach i Szwajcarii – wyjaśnia Pleśniar.
EFEKTY W PRZYSZŁYM ROKU
Analizy dotyczące 34-kilometrowej linii od prawego brzegu Wisły przez Stegnę do Sztutowa oraz do Nowego Dworu Gdańskiego będą gotowe za nieco ponad rok. Z Żuławskiej Kolei Dojazdowej skorzystała w ubiegłym roku rekordowa liczba 95 tysięcy turystów.
– Kolej wąskotorowa może być ważnym elementem sieci transportowej regionu, koleją dojazdową obsługującą część powiatu nowodworskiego. Ten projekt daje nadzieję nie tylko na modernizację, ale i na rozwój kolei – mówi Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego.
100 MILIONÓW NA REWITALIZACJĘ
Prace studialne wykona poznańska firma BBF. Całkowita wartość projektu to 1,2 mln zł, z czego 1 mln zł to unijne dofinansowanie. Koszt przyszłej rewitalizacji wąskotorówki szacuje się na około 100 milionów złotych.
Sebastian Kwiatkowski/pb