Sejm upamiętnił setną rocznicę utworzenia Klubu Sportowego Gedania

(Fot. kultura.gov.pl)

Sejm upamiętnił setną rocznicę utworzenia Klubu Sportowego Gedania. Sejm RP „wyraża najwyższe uznanie dla założycieli i członków Klubu Sportowego Gedania, jednej z największych i najaktywniejszych polskich organizacji działających w Wolnym Mieście Gdańsku dla dobra narodowej wspólnoty i całej Rzeczypospolitej” – napisano. Za uchwałą głosowało w czwartek 436 posłów, nikt nie był przeciw, od głosu wstrzymał się jeden poseł.

W uchwale Sejmu wskazano, że „powstanie, po I wojnie światowej, w 1920 r., Wolnego Miasta Gdańska, było efektem kompromisu”. „15 września 1922 r. grupa Polaków założyła Klub Sportowy Gedania. Inicjatywa polskich działaczy w Wolnym Mieście Gdańsku, w którym Polacy stanowili wyraźną mniejszość, polegała na połączeniu treningu sportowego z kształtowaniem postaw społecznych i patriotycznych” – przypomniano.

BUDOWANIE TOŻSAMOŚCI I SPAJANIE SPOŁECZNOŚCI

Podkreślono, że „z czasem Gedania stała się największym ośrodkiem polskiego sportu i ważnym ośrodkiem polskości w Wolnym Mieście Gdańsku”. – Na stadionie Gedanii obchodzono polskie święta narodowe. Występowanie w biało-amarantowych barwach pod hasłem +W Gdańsku służymy Polsce+ wymagało odwagi – zaznaczono w uchwale.

Klub Sportowy Gedania, zwłaszcza w okresie, gdy Gdańskiem rządzili niemieccy naziści – jak wskazano – przeistoczył się w prawdziwą „reprezentację Polski” na obszarze, na którym Polacy nie tylko byli w mniejszości, lecz także byli poddawani coraz większej presji przez Niemców.

– Nie sposób przecenić jego zasług dla budowania tożsamości i spajania polskiej społeczności w znazyfikowanym mieście – wskazano. Jak wyjaśniono, „Klub Sportowy Gedania był nie tylko miejscem treningu ciała, ale przede wszystkim stanowił szkołę charakterów”. – To w Gedanii trenowali działacze społeczni aktywni w innych organizacjach, to w szeregach tego klubu krzewiono i wpajano patriotyzm, uczono zespołowej pracy i znoszenia wyrzeczeń – czytamy w uchwale.

WIELKA OFIARA KRWI

W uchwale Sejmu przypomniano także, że „tuż przed wybuchem II wojny światowej władze Wolnego Miasta Gdańska zawiesiły działalność klubu, a po jej wybuchu rozstrzelano jego zarząd”. – Jest symboliczne, że gedanistą był Wojciech Najsarek, zawiadowca stacji na Westerplatte, pierwsza ofiara ataku na placówkę wśród obrońców – podkreślono.

Gedanistami byli członkowie konspiracji antyhitlerowskiej w Wolnym Mieście Gdańsku przed 1 września 1939 r., obrońcy Poczty Polskiej, ale też żołnierze Armii Krajowej i innych organizacji podziemnych, żołnierze walczący na różnych frontach II wojny światowej. – Gedaniści złożyli wielką ofiarę krwi. Na polach bitew, w obozach koncentracyjnych i innych miejscach zginęło ponad 100 sportowców Gedanii. Gdy po wojnie przyszło odbudowywać Gdańsk z ruin, to gedaniści jako jedni z pierwszych, mimo szykan ze strony komunistów, stanęli do pracy. Polska zawdzięcza im wiele – podkreślono w uchwale.

– Sejm Rzeczypospolitej Polskiej oddaje hołd wszystkim ludziom Gedanii i ich następcom podtrzymującym od dziesięcioleci tradycje Klubu. Wyraża wielkie uznanie dla obywatelskiej i patriotycznej działalności Klubu, mając nadzieję, że wartości te staną się fundamentem wspólnoty naszego narodu w dobie współczesnych zagrożeń wojennych, które spadły na Europę – podsumowano w uchwale.

PAP/raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj