Na Litwie dobiegły końca obchody 80. rocznicy operacji „Ostra Brama”. W poniedziałek w Kalwarii Wileńskiej odsłonięto odrestaurowany pomnik nagrobny żołnierza 4. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej „Narocz”, kaprala Michała Półtoraka pseudonim „Grot”. Mogiłę oznaczono tabliczką „grób weterana walk o Wolność i Niepodległość Polski”.
7 lipca minęło 80 lat od czasu rozpoczęcia operacji „Ostra Brama”, czyli podjętej przez Armię Krajową próby wyzwolenia Wilna spod niemieckiej okupacji przed wkroczeniem do miasta Armii Czerwonej. W związku z rocznicą Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych wraz z Instytutem Pamięci Narodowej, Ambasadą Rzeczypospolitej Polskiej w Wilnie oraz Związkiem Polaków na Litwie zorganizował w dniach 6-8 lipca obchody rocznicowe w Wilnie, Skorbucianach i Boguszach.
ODSŁONIĘCIE ODRESTAUROWANEGO POMNIKA
W poniedziałek, w ostatnim dniu obchodów, na cmentarzu w Kalwarii Wileńskiej odbyła się ceremonia odsłonięcia odrestaurowanego pomnika nagrobnego żołnierza AK kpr. Michała Półtoraka ps. Grot.
Michał Półtorak (1916-1985) był żołnierzem 4. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej „Narocz”, członkiem Organizacji Wojskowej „Wilki” Związku Walki Zbrojnej-Armii Krajowej, kawalerem orderu Virtuti Militari, który strzegł pamięci towarzyszy broni poległych pod Krawczunami-Nowosiołkami. Podczas ceremonii poinformowano, że jego grób został wpisany do „Ewidencji grobów weteranów walk o Wolność i Niepodległość Polski”, prowadzonej przez prezesa Instytutu Pamięci Narodowej pod numerem 7368, i odrestaurowany staraniem Biura Upamiętniania, Walk i Męczeństwa IPN. Rodzina oznaczyła mogiłę tabliczką „grób weterana walk o Wolność i Niepodległość Polski”.
W uroczystości uczestniczyli przedstawiciele rodziny kombatanta, między innymi Maria Półtorak z synem Bartoszem i synową Anetą, jego kuzyni i przyjaciele, Irmina Szmalec, konsul RP w Republice Litewskiej, Jacek Kozłowski, wiceprezes Najwyższej Izby Kontroli, dr Marek Jedynak, dyrektor oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Białymstoku, Lech Parell, szef Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, Edward Trusewicz, wiceprzewodniczący Związku Polaków na Litwie, oraz weterani walk o niepodległość RP – żołnierze Armii Krajowej, działacze opozycji antykomunistycznej, przedstawiciele organizacji kultywujących polskie związki z ziemią wileńską, sybiracy, dzieci tułacze, harcerze, duchowieństwo i Polacy mieszkający na Wileńszczyźnie.
„PAŃSTWO POLSKIE SPŁACA DŁUG”
Dr Marek Jedynak z IPN przypomniał, że kapral Półtorak przeżył bitwę pod Krawczunami i przez cały sowiecki okres okupacji Wileńszczyzny dbał o pamięć o poległych towarzyszach broni”.
– Dzisiaj państwo polskie spłaca dług, podejmując w opiekę grób kaprala Michała Półtoraka, przejmując pałeczkę w sztafecie pokoleń. Biuro Poszukiwań i Identyfikacji IPN ma motto „Powracamy po swoich”. W tym momencie, będąc na Kalwarii Wileńskiej, nie można zapominać o wszystkich, którzy zginęli pod Krawczunami, zostali pochowani niedaleko, w lesie przy drodze krzyżowej. Tego grobu tam dzisiaj nie ma. (…) Pracownicy IPN-u w latach 2023 i 2024 podjęli prace poszukiwawcze i ekshumacyjne. Łącznie udało się odnaleźć co najmniej 24 ciała – zaznaczył.
Historyk zapowiedział dokończenie prac ekshumacyjnych w przyszłym roku. – Szczątki żołnierzy spod Krawczun spoczną razem w jednej mogile, pochowane z wojskowymi honorami, z powrotem w lesie w Kalwarii Wileńskiej, tam, gdzie jest ich miejsce – podkreślał.
W imieniu rodziny Maria Półtorak podziękowała za zaangażowanie w utrwalenie pamięci o ojcu.
ZŁOŻENIE KWIATÓW W KWATERZE POLEGŁYCH ŻOŁNIERZY AK
Zwieńczenie uroczystości było złożenie kwiatów w kwaterze poległych żołnierzy Armii Krajowej na cmentarzu w Kolonii Wileńskiej, gdzie spoczywają żołnierze AK z oddziałów wchodzących w skład I Zgrupowania oraz części oddziałów III Zgrupowania – głównie III Wileńskiej Brygady AK, ale również VIII Brygady Wileńskiej AK, a także I, III i V Batalionu 77 pp AK z Nowogródczyzny oraz Oddziału Rozpoznawczego Komendy Okręgu „Groma”. W kwaterze spoczywa kilkudziesięciu żołnierzy wileńskiej i nowogródzkiej Armii Krajowej poległych w operacji „Ostra Brama”.
STULETNI KOMBATANT NA UROCZYSTOŚCI
W obchodach na Litwie wziął udział Stefan Sikora, pseudonim „Hardy”, stuletni wilnianin mieszkający obecnie w Sopocie, który brał udział w operacji „Ostra Brama”. Podczas uroczystości wspominał to, jak Sowieci potraktowali jego oddział.
– Pamiętam jak dziś łąkę i dwa „kukuruźniki”, które na okrągło latały w górze. Wszystkich rozbroili i posadzili nas w Miednikach. Siedzieliśmy tam dwa tygodnie, a potem załadowano nas do wagonów towarowych i zawieziono do Kaługi. Stamtąd cały transport, czyli pięć tysięcy AK-owców z Wilna i Nowogródka, trafił do Białej Podlaskiej. Miałem na sobie ruski szynel, amerykańską bluzę i angielskie buty: tak „Ruskie” nas wypuścili – wspominał.
OPERACJA „OSTRA BRAMA”
Rozpoczęta przez oddziały Armii Krajowej w ramach akcji „Burza” operacja „Ostra Brama” miała na celu oswobodzenie Wilna z rąk okupanta niemieckiego. Plan operacji został opracowany w sztabie Okręgu Wilno AK w marcu 1944 roku i zakładał samodzielne zdobycie miasta przez połączone siły Wileńskiego i Nowogrodzkiego Okręgu Armii Krajowej.
Do 13 lipca Polacy i Rosjanie oswobodzili miasto z rąk Niemców. Tego dnia żołnierze AK o świcie wywiesili na Górze Zamkowej biało-czerwoną flagę, jednak po kilku godzinach żołnierze sowieccy zastąpili ją czerwonym sztandarem. Była to zapowiedź prawdziwego stosunku Sowietów do Polaków i przyszłych represji.
PAP/Daniel Wojciechowski/MarWer