Ponad siedem milionów turystów odwiedziło Pomorze w 2024 roku. 20 procent to goście z zagranicy. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, region pomorski od czterech lat notuje wzrost, jeśli chodzi o liczbę turystów. Jak zapowiada się lato 2025?
Marta Chełkowska, prezes Pomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej, przewiduje, że w 2025 ruch będzie większy niż w roku poprzednim.
– Od lat inwestujemy w infrastrukturę, więc będzie można odpocząć na plaży, ale również skorzystać z turystyki aktywnej. Mamy trasy rowerowe oraz kajakowe. Teraz inwestujemy w trasy konne, więc myślę, że mamy czym zachęcić turystów pragnących aktywnego wypoczynku – mówi Chełkowska. – Jest też niesamowita oferta kulturalna, można skorzystać nie tylko muzeów, ale też wielu wydarzeń kulturalnych. Wyznacznikiem jest pogoda. Jeśli będzie ładna, to więcej osób pomyśli o spędzeniu czasu nad morzem, a jeśli będzie trochę brzydziej, będzie to wówczas idealny czas na eksplorację regionu pomorskiego – dodaje Chełkowska.
UDANE ZESZŁE WAKACJE
– Pomorze może podsumować poprzedni rok jako dobry, dlatego że przyjechało do naszego regionu o 100 tysięcy więcej turystów niż w 2023 roku. To są dane z GUS-u, według tych obliczeń tych turystów było 3,8 miliona, ale przyjazdów było dwa razy więcej – przekazuje Chełkowska.
Dodaje, że Pomorze odwiedza wielu obcokrajowców.
– 20 procent to turyści zagraniczni, chociaż ten rynek dopiero odbudowujemy. Na wybrzeżu hotele były zajęte w 90 procentach. Gorzej jednak kształtował się rynek obiektów niekategoryzowanych – zauważa prezes PROT.
KRÓTKIE WYJAZDY
– Ostatni trend był taki, że rezerwacje była dokonywane chwilę przed wyjazdem, na krótki okres. Średnio 5-6 dni. Ale rysuje się też trend, że turyści będą chcieli zostać w naszym regionie nawet 12 dni do 14 dni – mówi Marta Chełkowska.
Tymon Nieśmiałek/puch





