Wybudowanie Drogi Czerwonej w Gdyni do 2030 roku jest realne – potwierdzono we wtorek na wyjazdowym posiedzeniu sejmowej komisji infrastruktury, które zorganizowano w siedzibie gdyńskiego portu. Jak podkreślono podczas obrad, w ciągu kilku miesięcy ma zapaść decyzja o źródle finansowania inwestycji – czy będzie to budżet państwa, czy fundusz bezpieczeństwa i obronności.
– Kwestie finansowania budowy Drogi Czerwonej nie wpływają na proces przygotowania inwestycji – zapewnił doradca ministra obrony narodowej Maciej Samsonowicz.
– Wpłynęło do nas pismo, konkretna propozycja od bardzo dużego podmiotu, który zaproponował, że jest w stanie to zaprojektować lub przyjąć projekty, które robi GDDKiA, wybudować, sfinansować, utrzymać. Z punktu widzenia Ministerstwa Obrony Narodowej najważniejsze jest to, żeby ta droga jak najszybciej powstała – podkreślił Samsonowicz.
WICEMINISTER: „TO NIE JEST ŁATWE ZADANIE”
– To nie jest łatwe zadanie, jeśli chodzi o przygotowanie tej inwestycji. Mamy drogę, która biegnie na terenie zurbanizowanym, więc choćby decyzje środowiskowe są czasochłonne, ale wierzę, że wspólne wysiłki pozwolą przyspieszyć to zadanie – powiedział wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec.
ROZBUDOWA WĘZŁÓW STRASZYN I KOWALE
W trakcie posiedzenia komisji podpisany ma zostać program inwestycji, obejmujący rozbudowę węzłów Straszyn i Kowale na Obwodnicy Trójmiasta.
Marcin Lange/puch





