Piotr Müller: Spodziewaliśmy się zatwierdzenia polskiego KPO, rozpoczynamy realizację programów

(Fot. Twitter/Kancelaria Premiera)

– To spodziewana przez nas informacja, bo Komisja Europejska zaakceptowała KPO, a dzisiejsza decyzja jest finałem całej procedury – powiedział rzecznik rządu Piotr Müller o decyzji państw członkowskich UE ws. polskiego KPO. Jak podkreślił, rozpoczyna się realizacja programów, które są zapisane w planie.

Państwa członkowskie Unii Europejskiej zatwierdziły w piątek polski Krajowy Plan Odbudowy (KPO). Decyzja została podjęta na posiedzeniu ministrów finansów państw UE w Luksemburgu.

DROGI, KOLEJ I EKOLOGIA

– To spodziewana przez nas informacja, bo Komisja Europejska (KE) zaakceptowała KPO i dzisiejsza decyzja jest finałem całej procedury. Ale to, co jest ważne też to, że my rozpoczynamy w tej chwili finansowanie wszystkich tych programów przewidzianych na najbliższe miesiące w ramach procedury prefinansowania krajowego, czyli my już, nie czekamy na żadne inne procedury w Unii Europejskiej, tylko już, w tej chwili rozpoczyna się realizacja tych programów, które są w KPO, czyli inwestycji drogowych, kolejowych, program Maluch Plus, kolejna edycja programu Czyste Powietrze – ocenił rzecznik rządu.

Jak powiedziała w piątek dziennikarzom w Luksemburgu minister finansów Magdalena Rzeczkowska, „zatwierdzenie polskiego KPO, to bardzo dobra wiadomość”. Dodała, że środki popłyną do Polski wtedy, gdy zostanie złożony pierwszy wiosek o płatności, co planowane jest w drugiej połowie 2022 r.

Ze źródeł PAP wynika, że Holandia wstrzymała się od głosu, a Belgia, Szwecja, Dania i Holandia złożyły deklaracje w sprawie konieczności dokładnej oceny wypełnienia przez Polskę zobowiązań dotyczących tzw. kamieni milowych związanych ze zmianami w systemie sądowniczym.

DWA MIESIĄCE NA OCENĘ

1 czerwca KE po ponad rocznych negocjacjach zaakceptowała polski KPO. To krok w kierunku wypłaty przez UE 23,9 mld euro dotacji i 11,5 mld euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy i Odporności (RRF). RRF został stworzony, żeby przyczynić się do odbudowy gospodarek Unii Europejskiej po kryzysie wywołanym pandemią Covid-19. Na 800 mld euro w ramach Funduszu składają się dotacje i pożyczki.

Na razie nie wiadomo, kiedy pieniądze trafią do Polski. Prawdopodobnie stanie się to po wakacjach, ponieważ KPO zakłada, że Polska musi wdrożyć reformy dotyczące sądownictwa do końca czerwca, a to otworzy jej w lipcu drogę do złożenia wniosku o środki finansowe. Komisja będzie miała do dwóch miesięcy na ocenę tego wniosku.

PAP/raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj