Prezydent USA w Polsce. Zakończyła się wizyta Joe Bidena, przywódcy B9 wydali oświadczenie [RELACJA]

(fot. KPRP/Jakub Szymczuk)

W środę przed godz. 18:00 Air Force One z prezydentem USA na pokładzie odleciał z lotniska Chopina w Warszawie. We wtorek Joe Biden wygłosił przemówienie do polskiego narodu, a w środę wziął udział w szczycie Bukareszteńskiej Dziewiątki. Podczas spotkania powstała wspólna deklaracja państw wschodniej flanki NATO.

18:02 Oświadczenie przywódców B9: będziemy nadal wzmacniać naszą postawę odstraszania i obrony na całej flance wschodniej NATO

Rosja jest najpoważniejszym i bezpośrednim zagrożeniem dla sojuszniczego bezpieczeństwa; będziemy nadal wzmacniać naszą postawę odstraszania i obrony na całej flance wschodniej NATO – oświadczyli przywódcy Bukareszteńskiej Dziewiątki. Zdecydowanie wsparli euroatlantyckie aspiracje Ukrainy.

Zgromadzeni w Warszawie szefowie państw i rządów państw wschodniej flanki NATO, w opublikowanym po zakończeniu szczytu B9 wspólnym oświadczeniu podkreślili, że obecność prezydenta Stanów Zjednoczonych i sekretarza generalnego NATO „jest świadectwem siły transatlantyckich więzi i podkreśla niezachwiane zobowiązanie NATO do obrony każdego centymetra terytorium Sojuszu”.

– Rok temu Rosja zniszczyła pokój i bezpieczeństwo w Europie, próbując siłą podporządkować sobie Ukrainę. Działania Kremla doprowadziły do drastycznej degradacji środowiska bezpieczeństwa w obszarze euroatlantyckim, poważnie pogarszając również bezpieczeństwo naszych partnerów – podkreślili przywódcy.

Stwierdzili, że Rosja jest „najpoważniejszym i bezpośrednim zagrożeniem dla sojuszniczego bezpieczeństwa”. – W odpowiedzi na krwawą agresywną wojnę Rosji Sojusznicy zareagowali zdecydowanie, w zjednoczony i odpowiedzialny sposób. Aby chronić własnych obywateli i terytorium, Sojusznicy są przywiązani do wdrożenia nowej podstawy odstraszania i postawy obronnej NATO oraz do wzmacniania sojuszniczej obecności wojskowej w naszych krajach – zapewniono w oświadczeniu.

Bukareszteńska Dziewiątka podkreśliła, że podczas szczytu w Madrycie w 2022 r. NATO zgodziło się, że będzie „realizować wysuniętą obronę solidnymi siłami, zlokalizowanymi na miejscu i gotowymi do walki w wielu domenach operacyjnych jednocześnie, tak by pozostać wiarygodnymi i zdolnymi do pozbawienia każdego potencjalnego adwersarza wszelkiej możliwej okazji do agresji”.

– Przed szczytem w Wilnie będziemy nadal wzmacniać naszą postawę odstraszania i obrony na całej flance wschodniej od Bałtyku do Morza Czarnego. NATO i jego zobowiązanie do wzajemnej obrony zawarte w Artykule 5 pozostają filarem euroatlantyckiego bezpieczeństwa – podkreślono.

Przywódcy B9 przypomnieli, że w Madrycie do dołączenia do NATO zaproszone zostały Finlandia i Szwecja. – Oczekujemy na ich rychłe powitanie w NATO jako Sojuszników – podkreślili.

– W najostrzejszych słowach potępiamy wojnę napastniczą Rosji. Liczba ofiar wśród cywilów na Ukrainie rośnie z powodu masowych ataków rakietowych Rosji oraz celowych ataków na infrastrukturę krytyczną, w tym poprzez wykorzystanie obszaru Morza Czarnego jako poligonu do tych ataków. Osoby odpowiedzialne za okrucieństwa i zbrodnie wojenne zostaną pociągnięte do odpowiedzialności – oświadczyli przywódcy B9.

Zapewnili, że są „zdeterminowani, aby utrzymać międzynarodową presję na Rosję”. Potępili także tych „wszystkich, łącznie z Białorusią, którzy aktywnie ułatwiają prowadzenie przez Rosję wojny napastniczej przeciwko Ukrainie”.

– Zgodnie z Kartą Narodów Zjednoczonych oraz prawem międzynarodowym Ukraina korzysta z przysługującego jej prawa do obrony przed rosyjską agresją w celu odzyskania pełnej kontroli nad swoim terytorium i ma prawo do wyzwolenia terytoriów okupowanych w uznanych międzynarodowo granicach – podkreślili przywódcy B9.

Oświadczyli, że w tym celu będą „kontynuować wsparcie wysiłków Ukrainy, tak długo, jak to będzie konieczne”. Przywódcy B9 oddali „cześć bohaterstwu narodu ukraińskiego oraz męstwu jego wojska” i „hołd ukraińskim żołnierzom oraz żołnierkom broniącym swojej wolności i naszych wspólnych wartości”.

– Przyszłość Ukrainy leży w Europie. Zdecydowanie wspieramy euroatlantyckie aspiracje Ukrainy – oświadczyli przywódcy B9.

Zadeklarowali także, że są gotowi do bliskiej współpracy i wsparcia partnerów: Mołdawii, Gruzji, Bośni i Hercegowiny, którzy – jak podkreślili – „są najbardziej narażeni na destabilizujące i szkodliwe wpływy Kremla, na wschodzie i południu Sojuszu”.

– Rosja popełniła poważny błąd dokonując inwazji na Ukrainę i podważając porządek międzynarodowy oparty na zasadach. Jesteśmy silniejsi i bardziej zjednoczeni niż kiedykolwiek, potwierdzając trwałość więzi transatlantyckich pomiędzy naszymi narodami. Będziemy w dalszym ciągu podejmować wysiłki na rzecz pokoju, bezpieczeństwa i stabilności na całym obszarze euroatlantyckim – oświadczyli przywódcy Bukareszteńskiej Dziewiątki.

Podkreślili, że z niecierpliwością czekają na kolejne spotkanie B9, które odbędzie się w czerwcu w Bratysławie przed lipcowym szczytem NATO w Wilnie.

17:58 Air Force One z prezydentem Bidenem na pokładzie odleciał z lotniska Chopina w Warszawie

Air Force One z prezydentem USA Joe Bidenem na pokładzie w środę przed godz. 18:00 odleciał z lotniska Chopina w Warszawie.

Prezydent USA przybył do Polski w poniedziałek wieczorem, wcześniej odwiedził Kijów. We wtorek Joe Biden spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą; wygłosił też przemówienie do narodu polskiego w Arkadach Kubickiego. W środę prezydent USA wziął udział w szczycie Bukareszteńskiej Dziewiątki, czyli państw wschodniej flanki NATO; w szczycie uczestniczył też szef NATO Jens Stoltenberg.

17:35 Przydacz: atmosfera na szczycie B9 była dobra; wszyscy podkreślali konieczność dalszej współpracy

Atmosfera szczytu Bukareszteńskiej Dziewiątki była dobra; wszyscy członkowie formatu, jak również prezydent USA Joe Biden i sekretarz generalny NATO, podkreślali konieczność dalszej i jak najgłębszej współpracy – mówił szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz po zakończeniu szczytu B9.

W Pałacu Prezydenckim w środę zakończył się szczyt Bukareszteńskiej Dziewiątki, czyli państw wschodniej flanki NATO z udziałem prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena, prezydenta Andrzej Dudy oraz szefa NATO Jensa Stoltenberga.

Po zakończeniu szczytu Bukareszteńskiej Dziewiątki z udziałem Joe Bidena szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz był pytany przez dziennikarzy, co działo się na szczycie w części niedostępnej dla mediów.

– To była dobra dyskusja partnerów i sojuszników, którzy w wielu zasadniczych kwestiach patrzą w ten sam sposób na to, co przed nami – powiedział minister.

– Atmosfera była dobra, nie zauważyłem istotnych różnic pomiędzy nami, wszystkich dziewięciu członków formatu bukareszteńskiego. Również prezydent Joe Biden i sekretarz generalny NATO podkreślali konieczność dalszej i jak najgłębszej współpracy – zapewnił Przydacz.

Jak dodał, prezydent Biden podkreślał niesamowitą pracę, którą w ostatnich miesiącach wykonała Polska i Polacy. – Dla wszystkich nas powinny to być słowa satysfakcji, że wykonaliśmy naprawdę kawał dobrej roboty, jako Polska, pomagając ludziom w potrzebie, ale też zabezpieczając swoje własne interesy bezpieczeństwa – powiedział szef BPM.

– Fakt, że wielu liderów światowych, ekspertów, dziennikarzy odnotowuje dużą rolę Polski powinno cieszyć nas wszystkich. Ale co najważniejsze dla nas dzisiaj to to, że Polska jest bezpieczna, Sojusz Północnoatlantycki i sojusz polsko-amerykański został dzisiaj tym spotkaniem umocniony i potwierdzony – podkreślił Przydacz.

17:17 Prezydent Biden opuścił Pałac Prezydencki; udaje się na lotnisko Chopina

Prezydent USA Joe Biden w środę po godz. 17:15 opuścił Pałac Prezydencki i udaje się na warszawskie lotnisko Chopina. Amerykański przywódca kończy wizytę w Polsce.

17:09 Przydacz: prezydent Biden został po spotkaniu B9, aby kontynuować rozmowy z prezydentem Dudą

Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden został po spotkaniu B9 w Pałacu Prezydenckim, aby kontynuować rozmowy z prezydentem Andrzejem Dudą – powiedział dziennikarzom szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz.

Na briefingu po zakończeniu w środę przed godz. 17.00 szczytu Bukareszteńskiej Dziewiątki, Przydacz powiedział dziennikarzom, że prezydent USA ciągle jest jeszcze w Pałacu Prezydenckim w Warszawie.

– W tym momencie prezydent Andrzej Duda i prezydent Joe Biden są w gabinecie pana prezydenta Andrzeja Dudy na takich bardziej prywatnych, nieoficjalnych rozmowach – poinformował.

Według niego, „ostatnie dwa dni pokazują, że ta relacja bezpośrednia pomiędzy prezydentem Andrzejem Dudą i prezydentem Joe Bidenem jest bardzo dobra”. – Jak mówią niektórzy, pewnego rodzaju chemia występuje pomiędzy prezydentami – stwierdził szef BPM.

Przyznał, że nie zna tematu rozmowy prezydentów Dudy i Bidena. – Na pewno o sprawach bardzo ważnych z perspektywy obu państw, z perspektywy bezpieczeństwa nas wszystkich – powiedział Przydacz.

16:34 Prezydent USA Joe Biden uczestniczył w mszy św. z okazji Środy Popielcowej

Także wielcy tego świata przyjmują popiół, jeśli należą do tradycji katolickiej. Miałem zaszczyt nałożyć dzisiaj popiół na głowę samemu prezydentowi USA Joe Bidenowi – poinformował na Facebooku ojciec Wiesław Dawidowski, który odprawił mszę św. w hotelu Marriott.

Joe Biden przebywa w Polsce z trzydniową wizytą, której ostatni dzień przypadł w Środę Popielcową, rozpoczynającą w Kościele katolickim trwający 40 dni Wielki Post. Tego dnia, w czasie liturgii, odbywa się obrzęd posypania głów popiołem na znak nawrócenia i pokuty.

– Dzisiaj Środa Popielcowa. Także wielcy tego świata przyjmują popiół – jeśli należą do tradycji katolickiej. Miałem zaszczyt nałożyć dzisiaj popiół na głowę samemu Prezydentowi USA Mr Joe Bidenowi. Wszystko odbyło się w wielkim sekrecie, ale teraz już mogę mówić: w zaimprowizowanej kaplicy domowej, tuż obok apartamentu Prezydenta, odprawiliśmy Mszę świętą w intencji o pokój, nawrócenie Rosji i światło Ducha Świętego dla Pana Prezydenta – napisał na swoim profilu na Facebooku ojciec Dawidowski.

Ojciec Wiesław Dawidowski to augustianin, doktor teologii fundamentalnej i publicysta. W stanie wojennym, jako licealista został aresztowany i skazany na pół roku więzienia za zaangażowanie w działalność podziemia antykomunistycznego. Od 2004 r. jest rektorem anglojęzycznego duszpasterstwa w Warszawie. W latach 2009-2013 był chrześcijańskim współprzewodniczącym Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów.

15:38 Prezydent Słowacji na szczycie B9: jesteśmy silniejsi i bardziej zjednoczeni niż kiedykolwiek

Prezydent Słowacji Zuzana Czaputova przypomniała, że do spotkania B9 dochodzi w wyjątkowym czasie – przypadającej wkrótce pierwszej rocznicy rosyjskiej agresji na Ukrainę.

Mówiła, że kraje wschodniej flanki NATO są teraz bardziej chronione niż kiedykolwiek wcześniej. – Jesteśmy silniejsi i bardziej zjednoczeni niż kiedykolwiek – podkreśliła. – Razem zdaliśmy test solidarności i humanitaryzmu ze względu na pomoc udzielaną Ukrainie – dodała.

Czaputova zwróciła się także bezpośrednio do prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena. – Panie prezydencie, pana obecność to kolejny dowód, że nasza jedność transatlantycka jest silna, jak nigdy dotąd – podkreśliła.

Zaznaczyła również, że spotkanie B9 to dobra okazja do tego, by przedyskutować oczekiwania w stosunku szczytu NATO, który odbędzie się w Wilnie.

Wskazała, że chodzi m.in. o kwestie dotyczące tego, w jaki sposób upewnić się, że w naszej obronności nie będzie szarych stref i w jaki sposób dostosować nasze wydatki na obronę do obecnego stanu bezpieczeństwa.

– W jaki sposób zapewnić to, aby Ukraina mogła się obronić i bronić się tak długo, jak będzie to potrzebne – pytała.

15:33 Szef NATO: Putin gotuje się do dalszej wojny, musimy wzmocnić wsparcie dla Ukrainy

Sekretarz generalny NATO w swoim wystąpieniu podziękował prezydentowi USA za wspaniałe przywództwo. – Twoja ostatnia wizyta w Ukrainie, w Kijowie, pokazała rosnące wsparcie i zaangażowanie na rzecz Ukrainy i zabezpieczenia tej części Europy – zaznaczył zwracając się do Bidena.

– Prawie rok po dokonaniu przez Rosję inwazji widzimy, że Putin nie przygotowuje się do pokoju, gotuje się do dalszej wojny. Dlatego musimy wzmocnić nasze wsparcie dla Ukrainy. Musimy dać Ukrainie to, co jest jej koniczne, by przetrwała – powiedział Stoltenberg.

Stwierdził, że nie wiemy, kiedy wojna się skończy. – Ale kiedy się skończy musimy upewnić się, że historia nie powtórzy się, nie zatoczy kręgu – podkreślił sekretarz generalny NATO.

Zaznaczył, że widać było „rosyjski wzór postępowania w wojnach zaborczych przez ostatnie lata”. – Najpierw Gruzja w 2008 r., potem Krym i Donbas w 2014 r., a potem pełnoskalowa inwazja w Ukrainie w zeszłym roku. Nie możemy pozwalać, by Rosja kawałek po kawałku odrywała sobie kawałeczki europejskiego bezpieczeństwa. Musimy wyrwać się z tego cyklu opresji – podkreślił Stoltenberg.

Ocenił jednocześnie, że „narody zachodnie nigdy nie były bardziej zjednoczone”. – Narody sojusznicze będą bronić każdego centymetra naszej ziemi zgodnie z artykułem piątym: jeden za wszystkich, wszyscy za jednego – zakończył sekretarz generalny NATO.

15:27 Prezydent Rumunii: Bukareszteńska Dziewiątka jest silniejsza niż kiedykolwiek wcześniej

Podczas otwarcia spotkania głos zabrał m.in. prezydent Rumunii. Klaus Iohannis przyznał, że przywódcy wschodniej flanki NATO mają obowiązek stanąć mocno w obronie pokoju. – Musimy również mocno wypełniać złożone zobowiązania na rzecz wspierania Ukrainy, tak długo jak będzie to potrzebne, tak żeby Ukraina wygrała tę wojnę. Właśnie to będzie nadal robić Rumunia. Nie jesteśmy w tym wysiłku pozostawieni sami sobie – mówił.

Rumuński przywódca zwrócił uwagę na obecność podczas szczytu prezydenta USA Joe Bidena. – Obecność ta potwierdza merytorykę naszego formatu „Bukareszteńskiej Dziewiątki”, a także przywiązanie administracji prezydenta Bidena do bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO. To zobowiązanie jest niezwykle solidne i wychodzi w przyszłość. Obejmuje zwiększanie wojskowej obecności. To musi być kontynuowane, w tym także przygotowanie amerykańskiej strategii dla Morza Czarnego – powiedział Iohannis.

Jak podkreślił, Rosja działa w sposób agresywny. – Byliśmy już świadkami takiego zachowania w Republice Mołdowy, w Gruzji, a także na samej Ukrainie. Dzisiaj ci partnerzy cieszą się wsparciem sojuszniczym na rzecz długotrwałej odporności. Odporność ta jest potrzebna po to, żeby mogły one osiągnąć trwały pokój, stabilność i dobrobyt – wskazywał.

Iohannis podkreślił, że grupa B9 jest silnym zwolennikiem perspektywy euroatlantyckiej dla Ukrainy. – Chcemy, aby ta brutalna wojna przeciwko Ukrainie była ostatnim aktem Rosji. (…) NATO jest silne, pokazuje jasne zobowiązanie na rzecz Ukrainy, a także narodu ukraińskiego. Bukareszteńska Dziewiątka jest silniejsza niż kiedykolwiek wcześniej – oświadczył.

15:22 Prezydent Biden na szczycie B9: jesteśmy coraz bardziej solidarni i zjednoczeni, a art. 5 jest święty i nienaruszalny

– Jesteśmy silni, coraz silniejsi, i mówię koleżankom i kolegom w tym gronie, że to zaszczyt, że mogę być z wami, tak silnymi sojusznikami w NATO – powiedział prezydent USA Joe Biden na szczycie Bukareszteńskiej Dziewiątki.

Dodał, że szef NATO Jens Stoltenberg „naprawdę fantastycznie wywiązywał się ze swoich obowiązków”. – I bardzo polegam na jego osądzie sytuacji – podkreślił Biden.

Przypomniał, że B9 została powołana w 2015 roku, więc rok po aneksji Krymu przez Rosję. – A teraz zbliżamy się do pierwszej rocznicy kolejnej agresji Rosji i jesteśmy coraz bardziej solidarni i zjednoczeni (…) jesteśmy zobowiązani do wzajemnej i zbiorowej obrony z myślą zresztą nie tylko o Ukrainie, (ale) o demokracji, bezpieczeństwie i pokoju na całym świecie – podkreślił amerykański prezydent.

– My, jako Stany Zjednoczone, staramy się dostarczać krytycznej infrastruktury – mówił dalej Biden. – Wiem, że wasze kraje przyjęły miliony uchodźców. Staramy się uruchomić, co tylko możliwe, aby wesprzeć Ukrainę, aby Ukraina mogła walczyć o swoją wolność – podkreślał.

Amerykański prezydent mówił ponadto, że kraje B9 były w ostatnim roku nie tylko liderami, ale też tymi sojusznikami, którzy wzmacniali NATO. – Chciałem powiedzieć, że jest to ewidentnie widoczne – wskazał.

– Chcę też potwierdzić, że artykuł 5 jest to święty, nienaruszalny artykuł podpisany przez NATO, który oznacza zobowiązanie względem każdego narodu, każdego państwa NATO – zapewnił Joe Biden.

– Pamiętając o tym, wyglądam z niecierpliwością naszej dyskusji nad kolejnymi działaniami tak, byśmy nasz Sojusz utrzymali jeszcze silniejszym, zdolnym do odstraszania agresji – dodał. – Chodzi nie tylko o wolność Ukrainy. Chodzi o wolność w ogóle – podkreślał.

Prezydent USA mówił także, że od czasów II wojny światowej nie mieliśmy do czynienia z taką agresją, jaka ma obecnie miejsce na Ukrainie.

15:02 Prezydent na rozpoczęciu szczytu B9: agresja Rosji na Ukrainę zmieniła historię naszej części Europy

W środę w Warszawie – w obecności prezydenta USA Joe Bidena oraz sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga – odbywa się szczyt Bukareszteńskiej Dziewiątki, czyli państw wschodniej flanki NATO.

Na początku spotkania prezydent Duda wskazywał, że warszawski szczyt B9 ma szczególne znaczenie. – Spotykamy się prawie dokładnie w rocznicę wydarzenia, które na zawsze zmieniło historię naszej części Europy i które ma wpływ na sytuację bezpieczeństwa na całym świecie. Mówię tutaj o brutalnej, pełnoskalowej rosyjskiej agresji na Ukrainę, która rozpoczęła się 24 lutego ubiegłego roku – mówił Duda.

Przypomniał, że dzień po rosyjskiej agresji na Ukrainę przywódcy państw Bukareszteńskiej Dziewiątki spotkali się w Warszawie, aby przedyskutować największe wyzwania stojące przed całym Sojuszem Północnoatlantyckim oraz o możliwościach wsparcia Ukrainy.

– To, co chcemy zrobić dzisiaj, to zastanowić się wspólnie, w gronie najbliższych sojuszników, nad naszymi kolejnymi krokami przed szczytem B9 w Bratysławie oraz szczytem NATO w Wilnie, a także o możliwościach udzielania dalszego wsparcia Ukrainie – powiedział prezydent, inaugurując obrady.

14:42 Rozpoczął się szczyt Bukareszteńskiej Dziewiątki

Przygotowanie państw wschodniej flanki NATO do lipcowego szczytu Sojuszu w Wilnie – to główny cel spotkania Bukareszteńskiej Dziewiątki, które rozpoczęło się w środę po południu w Warszawie. W szczycie B9 uczestniczą też prezydent USA Joe Biden oraz sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, a także prezydenci dziewięciu państw wschodniej flanki NATO.

14:38 Prezydent Biden przybył na szczyt Bukareszteńskiej Dziewiątki

Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden przybył do Pałacu Prezydenckiego, gdzie weźmie udział w szczycie Bukareszteńskiej Dziewiątki, czyli państw wschodniej flanki NATO.

14:30 Prezydent Biden opuścił hotel Marriot, by udać się na szczyt B9

Prezydent Joe Biden w środę po godz. 14:00 opuścił warszawski hotel Marriot, by udać się do Pałacu Prezydenckiego, gdzie weźmie udział w szczycie Bukareszteńskiej Dziewiątki. Oprócz amerykańskiego przywódcy w spotkaniu będzie uczestniczył m.in. sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.

Jak poinformowała Kancelaria Prezydenta RP, za chwilę nastąpi rozpoczęcie nadzwyczajnego szczytu. Prezydenci Polski, Bułgarii, Czech, Estonii, Litwy, Łotwy, Rumunii, Słowacji i Węgier oraz Sekretarz Generalny NATO są już w Pałacu Prezydenckim.

14:09 Trwa ceremonia powitania uczestników szczytu Bukareszteńskiej Dziewiątki

W Pałacu Prezydenckim w Warszawie trwa ceremonia powitania uczestników szczytu Bukareszteńskiej Dziewiątki przez gospodarzy spotkania: prezydentów Polski, Rumunii i Słowacji: Andrzeja Dudę, Klausa Iohannisa oraz Zuzanę Czaputovą.

W spotkaniu Bukareszteńskiej Dziewiątki biorą udział: prezydent USA Joe Biden, sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, przywódcy: Bułgarii – Rumen Radew, Estonii – Alar Karis, Litwy – Gitanas Nauseda, Łotwy – Egils Levits, Węgier – Katalin Novak oraz premier Czech Petr Fiala.

12:30 Prezydent USA i sekretarz generalny NATO wezmą udział w szczycie Bukareszteńskiej Dziewiątki w Warszawie

Prezydent USA Joe Biden oraz sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg wezmą udział w szczycie Bukareszteńskiej Dziewiątki, który odbędzie się w środę w Warszawie. Podczas spotkania ma powstać wspólna deklaracja państw wschodniej flanki NATO.

Bukareszteńska Dziewiątka (B9) to format zrzeszający państwa wschodniej flanki NATO: Bułgarię, Czechy, Estonię, Litwę, Łotwę, Polskę, Rumunię, Słowację i Węgry, a spotkanie przywódców państw B9 – z udziałem amerykańskiego prezydenta oraz sekretarza generalnego NATO – rozpocznie się w środę po godz. 14 w Pałacu Prezydenckim w Warszawie.

We wtorek na spotkaniu z prezydentem USA Joe Bidenem polski prezydent przypomniał o środowym szczycie państw wschodniej flanki NATO. – Dla nas wszystkich to jest niezwykle ważna wizyta, symboliczna, tutaj, w regionie. My nie odbieramy jej tylko jako Polacy, jako wizyty u nas. To jest wizyta w naszym regionie połączona z wizytą w Kijowie. To jest bardzo mocny sygnał odpowiedzialności, które Stany Zjednoczone nieustannie mają na sobie za bezpieczeństwo Europy i świata – podkreślał.

W ubiegłym tygodniu w Brukseli, w imieniu swoim i prezydent Słowacji Zuzany Czaputowej, prezydent Duda przekazał zaproszenie na szczyt B9 Jensowi Stoltenbergowi. – Wyraziłem nasze nadzieje i oczekiwania z polskiej strony, że oczekujemy nowych planów bezpieczeństwa, nowych planów dla naszej części Sojuszu, nie tylko dla Polski, ale także dla państw bałtyckich, dla pozostałych państw wschodniej flanki z południa, planów gotowości, które będą skutkowały, że w przypadku jakiejkolwiek napaści na którekolwiek z państw Sojuszu Północnoatlantyckiego na wschodniej flance ta reakcja Sojuszu sprowadzająca się do wykonania artykułu 5 będzie natychmiastowa, jak najszybsza – powiedział prezydent po spotkaniu z szefem NATO.

Prezydent Duda mówił też o szczycie B9 podczas ubiegłotygodniowej wizyty w Londynie. – To bardzo ważny moment, aby podyskutować ostatecznie na temat tego, co chcemy uzyskać i jakie decyzje chcemy podjąć na szczycie NATO w Wilnie – powiedział. Jak podkreślił, będzie to także okazja do omówienia sytuacji na Ukrainie i tego, w jaki sposób dalej wspierać ten kraj.

Według szefa prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcina Przydacza szczyt B9 w Warszawie ma być dyskusją przygotowawczą przed lipcowym szczytem NATO w Wilnie. Po szczycie będzie opublikowana deklaracja wynegocjowana przez Bukaresztańską Dziewiątkę.

– Współpraca wschodniej flanki NATO wynika z podstawowego założenia: wszyscy tutaj jesteśmy na miejscu tego niestabilnego regionu, na wschód od naszych granic i musimy ze sobą współpracować – powiedział Przydacz.

– Każdy też będzie się wsłuchiwał w głos prezydenta USA Joe Bidena – z czym tak naprawdę prezydent Stanów Zjednoczonych przyjeżdża na wschodnią flankę. Poza oczywistym potwierdzeniem gwarancji artykułu 5., oczekujemy też pewnie konkretnych działań w ramach współpracy z Ameryką – podkreślił szef BPM. Jak mówił, chodzi m.in. o zwiększenie obecności nie tylko personalnej, ale także infrastrukturalnej.

Bukareszteńska Dziewiątka to regionalna inicjatywa Polski i Rumunii służącą koordynacji stanowisk oraz wymianie poglądów państw wschodniej flanki NATO na sprawy bezpieczeństwa.

11:30 Komentarze po pierwszym dniu wizyty Joe Bidena: hołd dla unikalnej roli Polski, przemówienie na miarę JFK czy Reagana

Prezydent Biden w Warszawie wygłosił mocne przemówienie, porównywalne z Kennedym i Reaganem, w którym jasno określił Putina w kategoriach XX-wiecznego tyrana – powiedział Daniel Fried, były ambasador USA w Polsce.

Zdaniem byłego dyplomaty wystąpienie Bidena w Warszawie miało przede wszystkim jeden cel: przedstawienie argumentów za „wolnym światem” i dalszą współpracą w celu pokonania rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie.

– To było mocne przemówienie: Biden zrobił to, co do niego należało. Przeciwstawił demokrację autokracji, postawił na zasady i był to silny kontrapunkt dla wcześniejszego zgorzkniałego przemówienia Putina – powiedział Fried. Jak zauważył, prezydent USA zwrócił się też do Rosjan, zaznaczając, że nie są oni wrogami, a Ameryka im nie zagraża.

Zdaniem byłego wiceszefa dyplomacji USA wystąpienie Bidena i wcześniejsza wizyta w Kijowie miały porównywalną historyczną wagę, jak pamiętne przemowy Johna F. Kennedy’ego, czy Ronalda Reagana w Berlinie. – To było pryncypialne przemówienie, które określiło Putina – zasłużenie – w kategoriach XX-wiecznego tyrana – powiedział.

Zaznaczył jednak, że samo „dobre przemówienie nie wygra wojny”. – Wciąż pozostaje pytanie, czy nasze wsparcie dla Ukrainy jest odpowiednie do stawki, jaką wyłożył w przemówieniu – zauważył dyplomata. Jak stwierdził, chciałby, by Biden użył swojego pobytu w Polsce do ogłoszenia nowego przełomu, jeśli chodzi o pomoc dla Kijowa, przede wszystkim jeśli chodzi o artylerię dalekiego zasięgu. Podkreślił jednak, że wciąż uważa, że do takiego przełomu dojdzie.

– Zobaczyliśmy amerykańskiego prezydenta, który w ciągu 36 godzin pojechał w strefę wojenną, a potem pojechał do Polski, wykładając argumenty na rzecz wspierania Ukrainy jako walki między tyranią i wolnością. To mocna rzecz – skonkludował ambasador.

Z kolei kongresmen Demokratów z Chicago i członek komisji ds. wywiadu Izby Reprezentantów Mike Quigley ocenił, że wizyta prezydenta Bidena w Polsce pokazała kilka rzeczy na raz. – To była celebracja odporności Ukrainy przez ostatni rok, hołd dla unikalnej roli Polski w tym konflikcie, ale też przypomnienie, jaka jeszcze długa droga przed nami – powiedział. Według polityka Polska okazała się nieodzownym partnerem dla Stanów Zjednoczonych oraz najważniejszym pośrednikiem między Zachodem i Ukrainą, zaś Polacy pokazali „niezłomne wsparcie” dla swojego sąsiada.

Jak podkreślił Quigley, Biden miał rację, mówiąc w Warszawie, że wolny świat został poddany „ostatecznemu sprawdzianowi” i go zdał. – Władimir Putin myślał, że NATO posypie się, stojąc w obliczu inwazji, ale w rzeczywistości to tylko utwardziło naszą determinację. Jestem pewien, że Zachód się nie zachwieje, dopóki cała Ukraina nie będzie wolna – dodał.

Dobre i mocne – tak o warszawskim przemówieniu prezydenta USA mówił w środę w RMF szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz. Według niego cała, trwająca jeszcze, wizyta Joe Bidena w Polsce przyniosła wiele pozytywów.

Według niego wystąpienie Bidena „było mocne w tym sensie, że jasno wyznaczyło granice – my jesteśmy wolnym światem, po drugiej stronie są ciemni autokraci, którzy chcą zburzyć porządek światowy”. Jak wskazał, podczas przemówienia poruszone zostały jeszcze dwie istotne kwestie – dalsze wsparcie Ukrainy oraz docenienie roli Polski.

Pytany przez dziennikarza RMF, czy wizyta prezydenta USA w Polsce przyłoży się „na konkrety”, odpowiedział, że „konkretne decyzje zapadają na szczytach NATO”, a kolejny szczyt odbędzie się w lipcu w Wilnie. – My już dziś pracujemy nad agendą, pewne rzeczy trzeba wypracować. Podczas wczorajszej rozmowy padło kilka oczekiwań z naszej strony – powiedział Przydacz.

– W ramach polityki odstraszania oczekujemy wzmocnienia obecności NATO-wskiej tutaj na wschodniej flance. Nie chodzi tylko o to, aby to byli kolejny żołnierze, chodzi także o sprzęt, o infrastrukturę – wymienił.

Pytany, czy Polska zabiega o to, by powstała tu stała baza NATO na wzór niemieckiej Ramstein. Odpowiedział, że „stała obecność amerykańska jest już faktem w Polsce”. – W zeszłym roku Joe Biden zapowiedział na stałe obecność amerykańskiego Wysuniętego Dowództwa V Korpusu w Poznaniu. To jest coś, czego nigdy wcześniej nie było – powiedział szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta. Podkreślił, że w Polsce jest ich ponad 10 tys., a powstanie stałej bazy „to jest proces i nie wydarza się w sposób spektakularny z dnia na dzień”.

ŚRODA, 22 LUTEGO, 08:30 Prezydent Joe Biden podziękował na Twitterze prezydentowi Andrzejowi Dudzie za zaproszenie do Polski

– Dziękuję za ponowne zaproszenie mnie do Polski, prezydencie Andrzeju Dudo – napisał w środę nad ranem Joe Biden na swoim oficjalnym profilu.

W osobnym wpisie podziękował podziękował prezydentowi Dudzie i Polakom. – Wasza hojność oraz chęć otwarcia serc i domów dla narodu ukraińskiego jest niezwykła – dodał.


19:56 Po przemówieniu w Warszawie prezydent Biden spotkał się z premierem Morawieckim

Po przemówieniu w Warszawie Joe Biden spotkał się z Mateuszem Morawieckim – poinformowali w komunikacie Biały Dom i Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. Prezydent USA i premier polskiego rządu omawiali m.in. kwestię wsparcia dla Ukrainy.

– Po dzisiejszym przemówieniu w Warszawie prezydent Joseph R. Biden Jr. spotkał się w Warszawie z premierem Polski Mateuszem Morawieckim, aby potwierdzić silne więzi dwustronne między Stanami Zjednoczonymi a Polską – napisał Biały Dom.

Przedstawiciele Bidena podkreślili, że prezydent USA z zadowoleniem przyjął decyzję polskiego rządu o wyborze firmy Westinghouse z siedzibą w USA na dostawcę technologii dla pierwszych trzech reaktorów jądrowych w Polsce, co „cementuje długoterminowe strategiczne partnerstwo energetyczne między Polską a Stanami Zjednoczonymi”.

W komunikacie dodano, że Biden i Morawiecki omówili także inne wspólne priorytety, w tym kwestię wsparcia dla Ukrainy i współpracy w regionie Indo-Pacyfiku.

– Bliskie relacje Polski i Stanów Zjednoczonych Ameryki przekładają się na strategiczną współpracę gospodarczą. Potwierdzają to liczne inwestycje amerykańskich firm w Polsce w ostatnim czasie – dodała Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Wcześniej premier Morawiecki uczestniczył w rozmowach plenarnych delegacji Polski i Stanów Zjednoczonych Ameryki pod przewodnictwem Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

19:22 Piotr Müller o słowach Bidena: dziś jasny sygnał z Warszawy, a wczoraj z Kijowa – wolny świat będzie bronił swych wartości

Rzecznik rządu Piotr Müller po wtorkowym wystąpieniu prezydenta Joe Bidena w Warszawie powiedział, że zapewnienie przez USA pokoju w Europie „to jest jasny sygnał do Moskwy”.

– Dzisiaj Władimir Putin na pewno ma kolejny bardzo zły dzień, ponieważ widzi, że Sojusz Północnoatlantycki, Unia Europejska, Stany Zjednoczone, Polska są zjednoczone i nie będzie żadnej zgody na to, aby Rosja podejmowała swoje dalsze działania imperialne. Nie pozwolimy na odbudowanie imperium rosyjskiego, bo to jest marzenie Władimira Putina i nie będzie na to zgody ani Polski, ani Stanów Zjednoczonych, ani naszych sojuszników – skomentował rzecznik rządu.

– Dzisiaj jasny sygnał z Warszawy, wczoraj z Kijowa: wolny świat będzie bronił swoich wartości, będzie bronił bezpieczeństwa – podkreślał Müller, nawiązując do poniedziałkowej wizyty prezydenta USA w stolicy Ukrainy.

Müller przyznał, że Polska wie, czym jest wolność oraz utrata wolności.

– Wiemy jak wolności bronić i jak o wolność walczyć, wiemy, czym jest solidarność – to ruch +Solidarność+ złamał żelazną kurtynę, w związku z tym nie pozwolimy jako naród polski, żeby kolejna żelazna kurtyna mogła spaść na Europę i dlatego należy bronić Ukrainy, bronić jej suwerenności, integralności terytorialnej po to, aby nigdy więcej ta lekcja rosyjskiego imperializmu, rosyjskiej dyktatury nie powtórzyła się na naszych terenach – mówił Müller.

W środę, z udziałem prezydenta USA odbędzie się szczyt Bukareszteńskiej Dziewiątki, czyli formatu zrzeszającego państwa wschodniej flanki NATO: Bułgarię, Czechy, Estonię, Litwę, Łotwę, Polskę, Rumunię, Słowację i Węgry. W spotkaniu weźmie także udział sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Podczas szczytu przywódcy będą rozmawiali o dalszym wzmacnianiu wschodniej flanki NATO, o zbliżającym się szczycie Sojuszu w Wilnie, a także o dalszym wsparciu Ukrainy.

19:11 Szef biura prezydenta Ukrainy: mocne i inspirujące wspólne wystąpienie prezydentów USA i Polski

Andrij Jermak, szef biura prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, ocenił jako „mocne i inspirujące” wtorkowe wystąpienie w Warszawie prezydentów USA i Polski, Joe Bidena i Andrzeja Dudy.

– Mocne i inspirujące wspólne wystąpienie Prezydenta USA (Joe Bidena) i (prezydenta Polski) Andrzeja Dudy. Jesteśmy bezgranicznie wdzięczni USA i Polsce za wsparcie ukraińskiego narodu i niezachwianą pomoc naszemu państwu w tych trudnych czasach – napisał Jermak na Twitterze.

– Razem zwyciężymy – dodał.

18:24 Prezydent Biden: świat jest w kluczowym momencie; decyzje z najbliższych pięciu lat wpłyną na dziesięciolecia

Prezydent USA zaznaczył, że decyzje, które teraz będą podejmowane, „pokażą, że nadzieja trwa wiecznie”. – Jest różnica między budowaniem, a niszczeniem. Jesteśmy za swobodą, a przeciwko atakowi i za obroną, a przeciwko tym, którzy atakują – powiedział.

– Nie chodzi tylko o to, przeciwko czemu się przeciwstawiamy. Chcemy budować. Musimy mieć siłę i możliwości, żeby wznieść, poprawić poziom życia ludzi, dobrobyt, bezpieczeństwo, pokój, żeby każdy był traktowany z godnością i z szacunkiem – podkreślił prezydent USA. Jak dodał, „walczą o to demokracje całego świata”.

Jak wskazał, zwracając się do zgromadzonych, „nie ma lepszego celu, większej aspiracji, niż wolność”. – Amerykanie to wiedzą, wy to wiecie i wszystko, co robimy teraz, musi być robione, aby nasze dzieci i wnuki też to wiedziały. Wróg tyrana, nadzieja odważnych, prawda wieków. To wolność. Stańcie z nami, my staniemy z wami. I ruszajmy naprzód – z wiarą i przekonaniem, trwałym zaangażowaniem, aby być sojusznikami – nie ciemności, ale światła, nie ucisku, ale wyzwolenia, nie niewoli, ale wolności – podkreślił Biden.

– Niech Bóg was błogosławi, niech Bóg chroni naszych żołnierzy i niech Bóg błogosławi bohaterów Ukrainy i wszystkich tych, którzy bronią wolności na całym świecie. Dziękuję, Polsko, za to wszystko, co robicie – zakończył swoje przemówienie prezydent Stanów Zjednoczonych.

18:19 Biden: atak na jednego z członków NATO, to atak na wszystkich – to święta przysięga

W wystąpieniu Biden zapewnił, że Stany Zjednoczone będą ze wszystkich swoich sił wpierać NATO. – Niech nikt nie ma wątpliwości – podkreślił.

– Niech każdy członek NATO wie i Rosja również niech wie, że atak na jednego z członków NATO, to jest atak przeciwko wszystkim, to jest święta przysięga, święta przysięga obronienia każdej piędzi ziemi krajów NATO – podkreślił amerykański przywódca.

Dodał, że w przyszłym roku będzie gospodarzem spotkania przywódców NATO w Stanach Zjednoczonych.

– Razem będziemy obchodzili 75. rocznicę najsilniejszego sojuszu w historii – NATO – powiedział.

Biden zaznaczył, że wolność nie jest kwestią walki jednego dnia czy nawet jednego roku.

– Ukraina nadal broni się przed rosyjską agresją i będzie nadal walczyć, chociaż czekają ją trudne dni i trudna walka – powiedział Biden, podkreślając, że sojusznicy wspierają Ukrainę.

18:12 Prezydent USA: Rosja zapłaci cenę za swoje zbrodnie; ci, którzy dopuścili się zbrodni, powinni być poddani karze

Rosja zapłaci cenę za swoje zbrodnie; Będziemy starali się, żeby wszyscy, którzy dopuścili się zabroni wojennych ponieśli karę; żeby poddani byli wyrokowi sprawiedliwości – powiedział we wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden.

Przywódca USA wygłosił we wtorek przemówienie do narodu polskiego w Arkadach Kubickiego, w ogrodach Zamku Królewskiego w Warszawie.

Prezydent Biden podkreślił, że „Rosja zapłaci cenę za swoje zbrodnie; nigdy nie napadanie na Polskę ani na inny kraj”.

Jak zaznaczył, „wzmacniamy sankcje, które nałożyliśmy na Rosję”.

– Będziemy starali się o to, żeby wszyscy, którzy dopuścili się zabroni wojennych, ponieśli karę, żeby poddani byli wyrokowi sprawiedliwości – zapowiedział prezydent USA.

Biden nawiązał także do swojej ubiegłorocznej wizyty w Polsce.

– W ubiegłym roku odwiedziłem uchodźców z Ukrainy, którzy przybyli do Warszawy. Zobaczyłem ich wyczerpane, zmęczone twarze; dzieci zaniepokojone tym, że może nie zobaczą swoich ojców – wspominał prezydent USA.

Zwrócił uwagę, że „w tym najtrudniejszym, najciemniejszym momencie, naród polski zaoferował im schronienie; przyjął ich”.

18:11 Prezydent USA: wolni ludzie odmawiają życia w świecie beznadziei i ciemności

Wolni ludzie odmawiają życia w świecie beznadziei i ciemności. To był niesłychany rok w każdym sensie, niesamowita brutalność rosyjskich oddziałów, przestępstwa przeciwko ludzkości – bez żadnego wyrzutu sumienia, tylko użycie przemocy i gwałtu jako narzędzia wojny – powiedział prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden.

Podczas swojego przemówienia w Arkadach Kubickiego w Warszawie prezydent Biden mówił, że „nikt nie może odwrócić swoich oczu od tych ohydztw, które popełnia Rosja, są one okropne”. Przywołał w tym miejscu bombardowanie szkół i dworców kolejowych na Ukrainie.

Podkreślił, że „wolni ludzie odmawiają życia w świecie beznadziei i ciemności”.

– To był niesłychany rok w każdym sensie, niesamowita brutalność rosyjskich oddziałów, przestępstwa przeciwko ludzkości – bez żadnego wyrzutu sumienia, tylko użycie przemocy i gwałtu jako narzędzia wojny – dodał prezydent USA.

18:11 Prezydent Biden: Polska hojność i gotowość do otwarcia domów i serc jest niezwykła

Podczas przemówienia wygłoszonego w Arkadach Kubickiego w ogrodach Zamku Królewskiego w Warszawie prezydent USA mówił o wsparciu przez kraje Zachodu zaatakowanej przez Rosję Ukrainy.

– USA zebrały światową koalicję ponad 50 narodów, aby dostarczyć kluczową broń i zaopatrzenie dla wykwalifikowanych ukraińskich wojowników na linii frontu – systemy obrony powietrznej, artylerię, amunicję, czołgi, pojazdy opancerzone – mówił Biden.

Jak podkreślił, państwa Unii Europejskiej „zwiększyły z bezprecedensowym zaangażowaniem swoje zaopatrzenia dla Ukrainy”.

– Nie tylko poprzez pomoc w zakresie bezpieczeństwa, nie tylko pomoc ekonomiczną, militarną i inne. Poświęćcie chwilę, odwróćcie się i spójrzcie na siebie nawzajem, na to, co zrobiliście do tej pory. Polska przyjęła więcej uchodźców niż jakikolwiek inny naród; wasza hojność i gotowość do otwarcia swoich serc i domów – to niezwykłe – stwierdził.

Prezydent USA dodał, że również Amerykanie są zjednoczeni.

– W całym moim kraju, w dużych miastach i małych miasteczkach z amerykańskich domów powiewają ukraińskie flagi. Przez ostatni rok Demokraci i Republikanie w Kongresie zjednoczyli się w obronie wolności – to jest to, kim są Amerykanie i to jest to, co Amerykanie robią – oświadczył.

18:04 Prezydent Biden: nasze wsparcie dla Ukrainy nie będzie zachwiane

Joe Biden podkreślał, że Polacy wiedzą, co to solidarność. Mówił, że mimo rozbiorów i najazdów, zniszczenia Warszawy i rządów komunistycznych, Polska „trzymała się” tak, jak trzyma się obecnie opozycja na Białorusi i mieszkańcy Mołdawii. Podkreślił, że ci ostatni żyją w wolności i są w drodze do członkostwa w UE.

– Rok po wojnie Putin nie wątpi już w siły naszej koalicji, ale nadal wątpi w nasze przekonania, naszą siłę przebicia, nasze stałe wsparcie dla Ukrainy, jedność Ukrainy. Nie powinno być żadnych wątpliwości, nasze wsparcie dla Ukrainy nie będzie zachwiane, NATO nie będzie podzielone, nie będziemy zmęczeni. Ohydna żądza prezydenta (Rosji, Władimira) Putina, żądza ziemi, władzy – zawiedzie. A miłość Ukraińców do swojego kraju zwycięży. Demokracje świata będą stały na straży wolności – dziś, jutro i na zawsze – oświadczył.

– Bo o to właśnie chodzi – o wolność. To jest przesłanie, które przywiozłem wczoraj do Kijowa, bezpośrednio do mieszkańców Ukrainy – dodał prezydent USA.

Przypomniał też słowa prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, że ta walka określi, w jakim świecie żyją nasze dzieci i wnuki, a potem ich dzieci i wnuki. Biden dodał, że Zełenski nie miał na myśli tylko dzieci i wnuków z Ukrainy, ale „wszystkie nasze dzieci i wnuki”.

– Świat widzi i wielokrotnie głosował w Zgromadzeniu Ogólnym Organizacji Narodów Zjednoczonych, żeby potępić rosyjską agresję i niesprawiedliwe naruszenie pokoju – powiedział Biden.

Nawiązał do tego, że w październiku 143 narody w ONZ potępiły zagrabienie terytorium Ukrainy Przez Rosję. Tylko cztery głosowały inaczej.

– Dzisiaj, raz jeszcze, przemawiam do Rosjan: Stany Zjednoczone i narody Europy nie mają zamiaru zagrabić Rosji. Nasi sojusznicy nie są przeciwnikami. Wojna jest tragedią. Prezydent Putin wybrał tę wojnę. Każdego dnia, jak ta wojna trwa, to jest jego wybór – podkreślił Biden.

Jak dodał, ta wojna zaczęła się od słowa.

– Gdyby Rosja przestała najeżdżać na Ukrainę – skończyłaby się wojna. Ukraina – gdyby przestała się bronić – to byłby koniec Ukrainy. Dlatego razem musimy upewnić się, że Ukraina będzie się mogła bronić – zaznaczył prezydent USA.

17:58 Prezydent USA w Warszawie: będziemy bronić suwerenności narodów i demokracji

– Stajemy przed fundamentalnym pytaniem, przed zobowiązaniami do obrony naszych największych wartości: czy będziemy bronić suwerenności narodów, wolności przeciw agresji, czy staniemy w obronie demokracji. Rok temu już znaliśmy odpowiedź – tak, będziemy bronić suwerenności, bronimy jej i będziemy bronić przeciwko agresji, i będziemy bronić demokracji – podkreślił prezydent USA Joe Biden podczas swojego orędzia.

Wspomniał swoją poniedziałkową wizytę w Kijowie i spotkanie z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim.

– Powiedziałem: będziemy trzymać się razem i będziemy walczyć o te wartości – bez względu na wszystko – powiedział Biden.

Dodał, że kiedy „Putin nakazał swoim czołgom napaść na Ukrainę, wydawało mu się, że przyjadą bardzo szybko”.

– Mylił się, naród ukraiński jest zbyt mocny, narody od Atlantyku do Pacyfiku są zjednoczone, demokracje są silne. I Putin myślał, że będzie inaczej, ale wróciły jego wypalone czołgi i wojska w nieładzie. Zamiast finlandyzacji NATO, doczekał się NATO-izacji Finlandii i Szwecji. Myślał, że NATO się rozpadnie i podzieli, ale jest bardziej zjednoczone i mocniejsze, niż kiedykolwiek wcześniej – podkreślił Biden.

– Widzimy dziś po raz kolejny to, co ludzie w Polsce i ludzie w całej Europie widzieli dziesiątki lat temu. Apetytów autokraty nie można zaspokoić, trzeba się im przeciwstawiać. Autokrata rozumie tylko jedno słowo: nie. Nie zabierzecie mojego kraju, nie zabierzecie mojej wolności, nie zabierzecie mojej przyszłości – podkreślił prezydent Biden.

Powtórzył słowa wypowiedziane w Warszawie rok temu: „Dyktator, który chce odbudować imperium, nigdy nie będzie w stanie wymazać miłości ludzi do wolności”.

– Brutalność nigdy nie zmieni woli bycia wolnym. Ukraina nigdy nie będzie zwycięstwem Rosji, nigdy – powiedział.

17:54 Prezydent Biden: w chwili próby ważne jest to, kto stoi z nami, i Polska to wie

Podczas swojego przemówienia Biden mówił o tym, że prezydent Rosji Władimir Putin myślał, że uczyni z nośników energii broń, ale świat pracuje nad uniezależnieniem się Europy od dostaw energii z Rosji.

– Prezydent Putin stanął naprzeciw czegoś, czego się nie spodziewał – że demokracje całego świata wzmocnią się, a nie osłabią – podkreślał amerykański prezydent.

– W sytuacji tak wielkiej próby jest ważne to, za czym się opowiadamy, i ważne jest to, kto stoi z nami. Polska to wie, wy to wiecie. Wiecie to lepiej niż jakikolwiek inny naród. Wiecie, co oznacza solidarność – mówił prezydent Biden.

17:52 Prezydent Biden: Kijów dumnie się trzyma i jest wolny 

We wtorek prezydent Biden wygłosił przemówienie w Arkadach Kubickiego w ogrodach Zamku Królewskiego w Warszawie. Jego przemówienie rozpoczęła piosenka „Freedom” wykonawcy Kygo.

– Witaj Polsko, nasz wspaniały sojuszniku. (…) Dziękuję, że przyjęliście mnie tutaj w Warszawie. Byłem tutaj rok temu, tu, na Zamku Królewskim w Warszawie. Było to kilka tygodni po tym, jak Putin rozpoczął swoją morderczą agresję na Ukrainę; największą wojnę lądową w Europie od czasu II wojny światowej – rozpoczął przemówienie prezydent Biden.

– Zasady, które były kamieniem węgielnym pokoju przez 75 lat – groziło im zawalnie. Rok temu świat stanął przed możliwością upadku Kijowa – mówił.

Jak dodał, po powrocie stamtąd może zapewnić, że „Kijów się trzyma, trzyma głowę wysoko, a przede wszystkim jest wolny” – powiedział prezydent USA.

– Kiedy Rosja dokonała inwazji, była to próba dla Ukrainy. Cały świat został poddany próbie, Ameryka została poddana próbie, NATO, wszystkie państwa demokratyczne. Zagrożenie było proste i bardzo wielkie. Czy będziemy silni, czy będziemy stali razem jak sojusznicy? Rok później znamy odpowiedź – powiedział prezydent Biden w Arkadach Kubickiego, w ogrodach Zamku Królewskiego w Warszawie.

Jak dodał, „jesteśmy mocni, jesteśmy zjednoczeni i świat nie odwróci wzroku od Ukrainy”.

17:50 Prezydent Duda: wierzę, że brutalna pewność rosyjska zostanie na Ukrainie ukarana i zmiażdżona

Wierzę w to, że brutalna pewność rosyjska zostanie na Ukrainie ukarana i zmiażdżona; że Rosja ze wstydem będzie musiała ukraińską ziemię opuścić – powiedział we wtorek w Arkadach Kubickiego prezydent Andrzej Duda, przemawiając przed prezydentem USA Joe Bidenemn

Prezydent RP podkreślił, że wierzy, iż „brutalna pewność rosyjska zostanie na Ukrainie ukarana i zmiażdżona”. – Że Rosja ze wstydem będzie musiała ukraińską ziemię opuścić. Że zwycięży Ukraina, że zwyciężą obrońcy Ukrainy. Że ta przelana krew i ofiara, która naród ukraiński ponosi, zaowocuje wielkim zwycięstwem – dodał.

– My Polacy mamy doświadczenie niesienia pomocy jeden drugiemu” – stwierdził. Przypomniał też słowa papieża Jana Pawła II: „Jeden z drugim to solidarność, nigdy jeden przeciwko drugiemu”.

Zaznaczył, że wielkim dorobkiem Polaków jest właśnie „Solidarność” – dziesięciomilionowy ruch, który złamał komunizm przy wsparciu Ojca Świętego i Stanów Zjednoczonych. – Dzięki którym wydobyliśmy (się) zza „żelaznej kurtyny”. Dzisiaj właśnie ten odruch solidarności ludzkiej prowadzi moich rodaków do pomagania sąsiadom z Ukrainy – dodał.

– Jeszcze raz wam dziękuję, że otworzyliście swoje domy i wyciągnęliście rękę z chlebem do potrzebujących, że są między nami i że czują się tutaj jak w domu. Są wdzięczni za to, że umieliśmy ich przyjąć, chociaż przyszły ich do nas miliony” – zaznaczył. „Podzieliliśmy się solidarnie, po bratersku. To jest solidarność dzisiejszego świata – podkreślił prezydent Duda.

Prezydent podkreślił, że Ukraina nie jest sama oraz że ma wsparcie najpotężniejszego państwa świata i armii świata oraz Sojuszu Północnoatlantyckiego. – To jest wsparcie poważne, które nie zgaśnie. To wielki znak. Jesteśmy wszyscy cały czas wspólnie przy Ukrainie – powiedział prezydent USA.

Dodał, że 23 lutego ubiegłego roku na dzień przed rosyjską agresją na Ukrainę, był w Kijowie razem z prezydentem sąsiedniej Litwy Gitanasem Nausedą i rozmawiali z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. – Powiedział nam: „będziemy się bronić. Putin myśli, że się poddamy od razu, że opanuje Ukrainę, że będzie okupował nasze państwo, że zagarnie naszą ziemię. Będziemy walczyli aż do śmierci, do upadłego. Nie poddamy się” – mówił prezydent.

Zaznaczył, że dosłownie za kilka godzin na Ukrainę spadły rosyjskie rakiety i zaczęła się rosyjska inwazja. – Wszyscy myśleli, że Ukraina padnie w trzy dni, w 72 godziny. Ukraina nie upadła do dzisiaj, dzięki bohaterstwu obrońców Ukrainy, ukraińskich żołnierzy, ale także dzięki wsparciu, jakie daje Ukrainie wolny świat, po to by imperialne ambicje niewolenia innych narodów zostały ukarane i by nigdy więcej już się nie odrodziły, dlatego dzisiaj wszyscy mówimy: Ukraina musi zwyciężyć, dlatego wspieramy Ukrainę – zaznaczył Andrzej Duda.

Podziękował też Stanom Zjednoczonym i wszystkim państwom NATO, które przesyłają pomoc na Ukrainę, nie tylko humanitarną, ale także militarną. – To niezwykle ważne. Dziękuję Stanom Zjednoczonym i naszym sojusznikom za to, że umacniają nasze bezpieczeństwo wschodniej flanki, po to, by nikomu nawet do głowy nie przyszło zaatakować naszą ziemie, że dzięki obecności armii amerykańskiej, dzięki obecności armii sojuszniczej, dzięki mądrej polityce wzmacniania polskiej armii jesteśmy coraz bezpieczniejsi – podkreślił prezydent.

17:46 Prezydent Biden wspominał spotkanie z Janem Pawłem II: zdałem sobie sprawę, jaką siłę ma Polska

Zdałem sobie sprawę, jaką siłę ma Polska – relacjonował spotkanie z papieżem Janem Pawłem II amerykański prezydent Joe Biden we wtorek w Pałacu Prezydenckim w Warszawie podczas rozmowy delegacji.

Prezydent Biden odniósł się do wcześniejszych słów polskiego prezydenta Andrzeja Dudy, który – odnosząc się do przełomowego dla Polski 1989 roku – mówił o papieżu Janie Pawle II i jego ówczesnej roli.

W swojej wypowiedzi Biden wspomniał czasy, kiedy był młodym senatorem i członkiem komisji spraw zagranicznych. – Kiedy wróciłem z Europy napisałem sprawozdanie, że Polska będzie wolna w ciągu roku i szef mojego sztabu powiedział: proszę nie pisz tego, bo będziesz wyglądać niemądrze. I zadzwonił do mnie papież i zapytał, czy się spotkam z nim i jako praktykujący katolik żartowałem sobie, że ma bardziej konserwatywne poglądy niż ja wówczas – opowiadał Biden.

– Spotkałem się z nim i on zakończył naszą rozmowę, a rozmawialiśmy cały czas o Polsce, w ogóle nie wspomniał o katolicyzmie. Więc idziemy przez bibliotekę papieską, która jest tak szeroka i duża jak ta sala, po jednej stronie było biurko i nic więcej, zapytał mnie, czy chciałbym zdjęcie wspólne, ja mówię: oczywiście, jeśli jego świętobliwość pozwoli, bardzo chętnie. Więc idziemy od biurka na drugi koniec, on podszedł, kładąc mi rękę na ramieniu, i powiedział: senatorze, proszę pamiętać, że rozmawiałem z panem jako dumny Polak, nie jako papież, tylko jako Polak. I wtedy zdałem sobie sprawę, jaką siłę ma Polska – relacjonował spotkanie z Janem Pawłem II amerykański prezydent.

17:42 Prezydent Duda: Joe Biden pokazał, że Ukraina nie jest sama i ma wsparcie najpotężniejszej armii świata

Prezydent Joe Biden, wbrew wszelkim oczekiwaniom, stanął na ukraińskiej ziemi i pokazał, że wolny świat i jego lider nie boi się niczego, że Ukraina nie jest sama i ma wsparcie najpotężniejszej armii świata – powiedział we wtorek w Arkadach Kubickiego prezydent Andrzej Duda.

Polski prezydent zabrał głos przed prezydentem USA Joe Bidenem.

Andrzej Duda podkreślił, że prezydent USA przybył do Polski w wyjątkowych okolicznościach, przybywając do nas „wprost z pogrążonego w mroku rosyjskiej agresji Kijowa, którego, jak i całej Ukrainy, bohatersko bronią dzisiaj nasi sąsiedzi, Ukraińcy, obrońcy swojej ojczyzny”.

Dodał, że wyjątkowe jest także miejsce tego spotkania – Warszawa, stolica Polski, pod Zamkiem Królewskim, który jest symbolem świetności Polski, który w czasie II wojny światowej został zburzony, spalony, i który płonął wówczas na oczach całego świata, a potem leżał w ruinach, po czym został odbudowany olbrzymim wysiłkiem narodu. Zaznaczył, że jest on symbolem odradzającej się Polski.

– Dziś patrzymy na płonącą Ukrainę, patrzymy na płonące miasta, słyszymy straszliwe wieści o rosyjskim terrorze. Widzimy zabitych ludzi, zamordowanych, widzimy zburzone osiedla mieszkaniowe, obrazy jak z II wojny światowej – coś, co w Europie miało się nigdy więcej nie powtórzyć, a dzisiaj jest straszliwym udziałem naszych sąsiadów – powiedział.

Dodał, że dzieje się tak dlatego, że Rosja na powrót chce stać się imperium, realizować swoje ambicje niewolenia innych narodów.

– Nie ma na to naszej zgody, nie ma zgody wolnego świata. Prezydent Stanów Zjednoczonych, lider wolnego świata, Joe Biden dokonał spektakularnego gestu. Wczoraj rano stanął w Kijowie, wbrew wszelkim oczekiwaniom, na ukraińskiej ziemi – tam, gdzie toczy się wojna. Pokazał, że wolny świat i jego lider nie boi się niczego, pokazał, że Ukraina nie jest sama – oświadczył prezydent Duda.

Dodał, że Biden pokazał, że Ukraina ma też wsparcie najpotężniejszej armii świata.

17:31 Ambasador USA: to są historyczne chwile w relacjach amerykańsko-polskich

Ambasador USA Mark Brzezinski podkreślił w wystąpieniu przed Zamkiem Królewskim, że prezydent USA drugi raz przyjeżdża do Polski w ciągu roku.

– To są historyczne chwile w relacjach amerykańsko-polskich. Polska i Stany Zjednoczone były połączone przez ponad dwa wieki w walce o wolność, dlatego właśnie Polacy przypływali do Ameryki i dlatego właśnie Amerykanie przyjeżdżali do Polski. Przez ponad 200 lat wykształciła się prawdziwa historia poświęcenia pomiędzy naszymi dwoma narodami, poświęcenia na rzecz amerykańskiej wolności i poświęcenia na rzecz polskiej wolności – powiedział Brzezinski.

– I po raz pierwszy w historii dzisiaj Amerykanie i Polacy dzielą tę samą wolność po dwóch stuleciach walki, teraz nasz wspólny program ulega odnowieniu, ponieważ oba nasze kraje wspierają Ukrainę – podkreślił Brzezinski.

Dodał, że przyjmując uchodźców z Ukrainy, Polska odegrała kluczową rolę w tym wsparciu. – Polska działała jak supermocarstwo humanitarne przyjmując uchodźców (…). Ameryka i Polska zawsze były przyjaciółmi, ale dzisiaj jesteśmy czymś więcej. Dzielimy nie tylko wspólne wartości, ale świadomość wspólnie dzielonej odpowiedzialności za przyszłość całej ludzkości – powiedział Brzezinski.

17:20 Przemówienie prezydenta RP Andrzeja Dudy przed orędziem prezydenta Joe Bidena do narodu polskiego

17:14 Prezydent Biden opuścił hotel Marriot, by udać się na Zamek Królewski

Prezydent Biden we wtorek kilka minut po godz. 17:00 opuścił warszawski hotel Marriot, by udać się na Zamek Królewski, gdzie w Arkadach Kubickiego wygłosi przemówienie do narodu polskiego. Początek przemówienia zaplanowano na 17:30. Wcześniej głos zabierze prezydent Andrzej Duda.

16:58 Setki ludzi oczekują na przemówienie prezydenta Bidena w ogrodach Zamku Królewskiego

Gęstniejący tłum przybyłych na przemówienie prezydenta USA Joe Bidena oczekuje w Arkadach Kubickiego w ogrodach Zamku Królewskiego w Warszawie. To będzie przełomowe wystąpienie nie tylko dla Europy, ale i dla świata – mówią zaproszeni goście.

O godz. 17:30 amerykański prezydent ma rozpocząć swoje wystąpienie. Przywódca USA wygłosi przemówienie do narodu polskiego ze specjalnie przygotowanej w tym celu sceny. W jej centralnym punkcie znajduje się mównica otoczona – w celach bezpieczeństwa – przezroczystymi panelami.

Wokół platformy, na której stanie Joe Biden, ustawiono kilkaset krzeseł, które już zajęte są przez zaproszonych gości. Na lewo od mównicy znajduje się trybuna, na której zasiądą najważniejsi goście – w tym prezydent Andrzej Duda. Wśród osób oczekujących na wystąpienie prezydenta USA są dyplomaci wielu państw, politycy, dziennikarze i setki mieszkańców Polski.

16:28 Biały Dom informuje: prezydenci Biden i Duda omówili wsparcie Ukrainy, wzmocnienie NATO i sankcje na Rosję

Wspólne wysiłki na rzecz wspierania Ukrainy, nakładania kosztów na Rosję i wzmacnianie NATO były głównymi tematami rozmowy prezydentów USA i Polski w Warszawie – wynika z komunikatu wydanego we wtorek przez Biały Dom.

– Tuż przed pierwszą rocznicą brutalnej inwazji Rosji na Ukrainę, przywódcy wymienili refleksje na temat wspólnych wysiłków na rzecz wsparcia Ukrainy, nakładania kosztów na Rosję i wzmacniania NATO. Prezydent Biden pochwalił hojne wsparcie Polaków w goszczeniu ponad 1,5 mln ukraińskich uchodźców w swoich społecznościach – napisano w komunikacie ze spotkania prezydentów Dudy i Bidena w Pałacu Prezydenckim.

Jak dodano, tematami dyskusji były też współpraca w zakresie energetyki, w tym energii jądrowej, dwustronne stosunki obronne oraz „waga demokratycznych wartości, na których opiera się sojusz transatlantycki”.

15:41 Zakończyło się spotkanie prezydentów Dudy i Bidena wraz z delegacjami

Po godz. 15:00 zakończyło się plenarne spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy i prezydenta USA Joe Bidena w Pałacu Prezydenckim z udziałem obu delegacji.

Spotkanie delegacji polskiej odbyło się we wtorek po spotkaniu prezydentów Dudy i Bidena w „wąskim gronie”. W skład delegacji polskiej, oprócz prezydenta Dudy, weszli m.in.: premier Mateusz Morawiecki, szef MSZ Zbigniew Rau, szef BBN Jacek Siewiera oraz szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz. W delegacji amerykańskiej natomiast znaleźli się m.in. doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa Jake Sullivan oraz ambasador w Warszawie Mark Brzezinski.

Prezydent Joe Biden wrócił po godz. 15:30 do warszawskiego hotelu Marriot, gdzie zatrzymała się amerykańska delegacja.

O godz. 17:30 w Arkadach Kubickiego w ogrodach Zamku Królewskiego w Warszawie Joe Biden wygłosi przemówienie do narodu polskiego.

15:15 Prezydent Biden: stoimy przed wieloma wyzwaniami, jestem przekonany, że je przezwyciężymy

Joe Biden podkreślił podczas spotkania w Pałacu Prezydenckim, że „dla Polaków i Amerykanów te (wzajemne) więzi są bardzo silne i głębokie”. Dodał, że urodził się w mieście Scranton (Pensylwania) w dzielnicy irlandzko-katolickiej, a następnie przeprowadził się do Claymont w Delaware, które było robotniczym miastem.

Jak zaznaczył, każde z tych miasteczek było polskie, zauważył też, że jego nazwisko nie kończyło się na „ski”. – Mówiłem prezydentowi (Dudzie) o niezwykłej dumie zademonstrowanej przez Amerykanów polskiego pochodzenia, o roli Polski, jaką odgrywa teraz na świecie, jest to naprawdę niezwykłe – powiedział Biden. – I jeśli żeście tego nie widzieli, to powinniście przyjechać i zobaczyć na własne oczy – dodał prezydent USA.

– Jest bardzo wiele wyzwań, przed którymi stoimy i którym będziemy musieli wspólnie stawiać czoła. Ja jestem przekonany, że je przezwyciężymy. Także cieszę się, że jestem z powrotem tutaj i chętnie zapoczątkuję dyskusję. Chociaż jak żeśmy rozmawiali z panem prezydentem, to wszystkie problemy rozwiązaliśmy. Ale żarty żartami, to są naprawdę relacje o krytycznym, krytycznym i krytycznym, raz jeszcze powiem, znaczeniu – oświadczył amerykański prezydent.

15:02 Duda do Bidena: Pańska obecność to sygnał dla światowych inwestorów, że Polska jest bezpieczna

Pańska obecność oraz wystąpienie w Warszawie jest wielkim sygnałem dla światowych i amerykańskich inwestorów, że Polska jest bezpieczna, że jest to kraj, do którego można spokojnie przybywać z drugiej strony globu – powiedział prezydent Andrzej Duda podczas spotkania z Joe Bidenem w Pałacu Prezydenckim.

– Te odległości nie wydają się takie duże, więc niektórym może się wydawać, że może tutaj też jest niebezpiecznie. Polska jest bezpieczna dzięki obecności armii Stanów Zjednoczonych, dzięki obecności wojsk państw NATO, dzięki także i naszym staraniom we wzmacnianie zdolności obronnych Polski – zwrócił się do Bidena polski prezydent.

Jak podkreślił, wizyta Joe Bidena jest sygnałem dla całego świata i dowodem na to, jak „ogromną wagę sojuszniczą przywiązują Stany Zjednoczone do naszej części Europy”.

– Z drugiej strony, w pewnym sensie jest to dla nas potwierdzenie tego, że działamy dobrze. Że nasze działania, które podejmujemy w ostatnim czasie wobec Ukrainy (…) to jest słuszna droga i że mamy w tym zakresie wsparcie USA – ocenił Andrzej Duda.

Jak dodał, wsparcie to Polska stara się dawać również swoim sąsiadom. Wymienił m.in. państwa Bałtyckie, gdzie realizujemy misję Air Policing, czy Rumunię, gdzie stacjonują Polscy żołnierze w ramach kontyngentów NATO.

– W 2025 roku będzie polska prezydencja w UE. Chcemy, i podejmiemy jeszcze w tym roku, w maju, uchwałę w tej sprawie, (…) że chcemy, żeby nasza prezydencja odbywała się pod hasłem zacieśniania więzi transatlantyckich. Więcej Ameryki w Europie, silniejsze więzi UE z USA, więcej współpracy między UE i USA w kwestiach gospodarczych, kwestiach bezpieczeństwa, tym wszystkim, co jest dla nas ogromnie ważne – zapowiedział również prezydent Duda.

Jak podkreślił, USA pokazują, że „to ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa i przyszłego rozwoju naszego kontynentu”. – My w Polsce, tak ogromnie doświadczeni na przestrzeni ostatnich stuleci naszych historii, nie mamy co do tego żadnych wątpliwości – podkreślił prezydent.

14:54 Prezydent Biden: dziękuję Polsce i Polakom za pomoc Ukrainie; to było niezwykłe

Prezydent Stanów Zjednoczonych dziękował prezydentowi Dudzie „za to, jak Polska pomaga narodowi ukraińskiemu”. – To, co zrobiliście, jest naprawdę niezwykłe – podkreślił amerykański przywódca.

Zwrócił uwagę, że w zeszłym roku – podczas swojej wizyty w Polsce w marcu – obserwował, jak mieszkańcy Ukrainy przekraczali polską granicę. – Te dzieci, te żony, które zostawiły swoich mężów i ojców; to było coś niesamowitego powitać te 1,7 czy 1,8 mln ludzi przybywających tutaj jako uchodźcy – zaznaczył Biden.

Zapewnił też, że to „żelazne zobowiązanie” USA i partnerów do wspierania Ukrainy przetrwa.

– Nasze siły będą w Polsce. W tej chwili tworzymy nowe strategiczne partnerstwo, mamy zamiar zbudować nowe elektrownie jądrowe i zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne Polski na pokolenia – mówił prezydent USA.

14:49 Prezydent Biden: USA potrzebują Polski, tak samo jak Polska potrzebuje USA

Amerykański przywódca dziękował za zaproszenie do Polski w tym szczególnym momencie. Przypomniał też o swojej wizycie w naszym kraju w ubiegłym roku. – Odwiedziliśmy bazę, w której polscy i amerykańscy żołnierze służyli ramię w ramię, pokazując naszą siłę do odstraszania wszelkiej agresji wobec NATO – mówił.

– Wyraźnie powiedziałem, że Stany Zjednoczone potrzebują Polski, tak samo jak Polska potrzebuje Stanów Zjednoczonych. Nasza rola w świecie wykracza poza Europę. Musimy mieć bezpieczeństwo w Europie, to podstawowa kwestia i o największej konsekwencji – mówił prezydent.

– Bardzo jasno, wyraźnie powiedziałem, że zobowiązania Stanów Zjednoczonych i naszych sojuszników, i partnerów do wspierania Ukrainy przetrwały – dodał.

14:48 Prezydent Duda do prezydenta Bidena: pańska wizyta to sygnał odpowiedzialności USA za bezpieczeństwo świata i Europy

Jak dodał prezydent Duda, wizyta w Kijowie wymagała wielkiej odwagi i nie było to łatwe dla tych, którzy są odpowiedzialni za bezpieczeństwo prezydenta USA.

– Cieszymy się ogromnie, że możemy pana gościć w Polsce. To dla nas także jest niezwykle ważny znak bezpieczeństwa – mówił polski prezydent i przypomniał, że w środę ma się odbyć spotkanie w z sojusznikami ze wschodniej flanki NATO w formacie Bukaresztańskiej Dziewiątki. – Dla nas wszystkich to jest niezwykle ważna wizyta, symboliczna, tutaj, w regionie. My nie odbieramy jej tylko jako Polacy, jako wizyty u nas. To jest wizyta w naszym regionie połączona z wizytą w Kijowie. To jest bardzo mocny sygnał odpowiedzialności, które Stany Zjednoczone nieustannie mają na sobie za bezpieczeństwo Europy i świata – podkreślał.

Duda wskazał także, że „Stany Zjednoczone wielokrotnie już pokazały swoją odpowiedzialność za sprawy europejskie w czasie I wojny światowej, w czasie II wojny światowej, w czasie zimnej wojny, za każdym razem doprowadzając do powrotu reguł demokratycznych, za każdym razem doprowadzając do tego, że ludzie stawali się wolni, że mogli wrócić do normalnego życia”.

W tym kontekście prezydent Duda przywołał rok 1989 i rolę, którą odegrali wówczas ruch „Solidarności”, determinacja ludzi i papież Jan Paweł II. „My doskonale wiemy, że stało się to dzięki niezwykle twardej polityce amerykańskiej, która była prowadzona przez władze Stanów Zjednoczonych, przez prezydenta Ronalda Reagana i w końcu imperium zła po prostu upadło, upadł mur berliński w efekcie i odzyskaliśmy wolność” – mówił.

– Wszyscy patrząc na to, co pan zrobił wczoraj, wierzymy w to, że Ameryka jest w stanie ład światowy utrzymać, upilnować i pokazać wszystkim napastnikom, którzy chcą zniszczyć innym ludziom życie, być zaborczy wobec innych państw, którzy chcą niewolić inne narody, że nie ma zgody demokratycznej wspólnoty, którą reprezentują Stany Zjednoczone, na takie zachowanie, na takie działanie – podkreślał Duda.

14:34 Prezydent Duda podziękował prezydentowi USA Joe Bidenowi za wizytę w Kijowie

– To było niezwykle spektakularne posunięcie strategiczne i polityczne, niezwykle ważny sygnał polityczny przede wszystkim oczywiście dla Ukrainy. W ogromnym stopniu, jestem przekonany, wzmacniający morale obrońców Ukrainy i tych wszystkich, którzy decydują dzisiaj o obronie Ukrainy, jak mój przyjaciel Wołodymyr Zełenski, jego współpracownicy – powiedział Duda podczas spotkania z Bidenem w Pałacu Prezydenckim.

Dodał, że wizyta w Kijowie to był także „niezwykły gest pokazany naszym sojusznikom w NATO i w ogóle ludziom, którzy stoją po stronie wolnego świata”. – A także tym, którzy łamią międzynarodowe zasady, którzy napadli na suwerenne, niepodległe państwo jakim jest Ukraina, którzy bombardują domy, którzy niszczą infrastrukturę służąca na co dzień ludziom do normalnego życia – oświadczył Duda. – Myślę tutaj niestety o naszych europejskich sąsiadach, myślę o Rosji, o władzach Rosji, o prezydencie Putinie – powiedział prezydent RP.

13:43 W Pałacu Prezydenckim rozmowy prezydentów Andrzeja Dudy i Joe Bidena w „wąskim gronie”

We wtorek po godz. 13:00 w Pałacu Prezydenckim rozpoczęło się spotkanie prezydentów Polski i USA Andrzeja Dudy i Joe Bidena w „wąskim gronie”.

Według zapowiedzi w spotkaniu Bidena i Dudy obecni są także doradcy obu prezydentów ds. polityki zagranicznej: doradca ds. bezpieczeństwa Jake Sullivan i szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz.

WTOREK, 21 LUTEGO, 13:30 Oficjalne powitanie przywódcy Polski i USA

Od ceremonii oficjalnego powitania na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego w Warszawie przez prezydenta Andrzeja Dudę rozpoczęła się we wtorek po południu wizyta prezydenta USA Joe Bidena w Warszawie.

W ceremonii przywitania prezydenta USA uczestniczyli m.in. premier Mateusz Morawiecki, szef MSZ Zbigniew Rau, szefowa Kancelarii Prezydenta Grażyna Ignaczak-Bandych i szef BBN Jacek Siewiera. Po oficjalnym powitaniu przywódcy Polski i USA rozmawiali w wąskim gronie, a następnie zaplanowano rozmowy dwustronne delegacji.

Prezydent Andrzej Duda mówił niedawno, że wizyta prezydenta USA będzie mieć „potężną polityczną wagę”. Dodał, że podczas tej wizyty spodziewa się „wielu konkretów”. – Nie chcę i nie mogę za bardzo o nich mówić, ale spodziewam się wielu konkretów. Być może będą to takie konkrety, o których nie będziemy mogli publicznie powiedzieć. Taka wizyta zawsze się na konkrety przekłada – zaznaczył.

O godz. 17.30 w Arkadach Kubickiego w ogrodach Zamku Królewskiego w Warszawie Joe Biden wygłosi przemówienie do narodu polskiego, następnie przemawiać będzie prezydent RP Andrzej Duda. Z kolei w środę, z udziałem prezydenta USA, odbędzie się szczyt Bukaresztańskiej Dziewiątki, czyli formatu zrzeszającego państwa wschodniej flanki NATO: Bułgarię, Czechy, Estonię, Litwę, Łotwę, Polskę, Rumunię, Słowację i Węgry. W spotkaniu weźmie także udział sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.

Podczas szczytu przywódcy będą rozmawiali o dalszym wzmacnianiu wschodniej flanki NATO, o zbliżającym się szczycie Sojuszu w Wilnie, a także o dalszym wsparciu Ukrainy.

PAP/ol/am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj