Policjant pokona rowerem 500 km, aby pomóc 5-latkowi. Trasa wiedzie m.in. przez Tczew i Gdańsk

Jeden z wcześniejszych rajdów mł. asp. Sebastiana Nowickiego (Fot. Policja)

Policjant Sebastian Nowacki zamierza przejechać non-stop rowerem miejskim 500 kilometrów z Warszawy na Hel. Celem wyzwania jest zbiórka pieniędzy na leczenie 5-letniego Tymoteusza z Płocka, który zmaga się z nowotworem tkanek miękkich. Charytatywny rajd rozpocznie się 27 października i ma potrwać do 40 godzin. Trasa będzie wiodła m.in. przez Tczew i Gdańsk.

Mł. asp. Sebastian Nowacki w policji służy od dziesięciu lat. Obecnie pracuje w Komendzie Głównej Policji w Warszawie. Wcześniej pełnił służbę w Komendzie Miejskiej Policji w Płocku. W tym czasie organizował wiele samotnych przejazdów rowerowych na długich dystansach, także non-stop i charytatywnie.

– Tym razem chciałbym wesprzeć Tymka i jego rodziców w walce z chorobą, pokazać, że każde granice są do pokonania – powiedział Nowacki o idei przedsięwzięcia, którego się podjął. Jak wyjaśnił, firma, która wypożyczy rower miejski do pokonania całej trasy z Warszawy na Hel, zobowiązała się przekazać 5 zł za każdy pokonany kilometr na leczenie Tymoteusza, który zmaga się nowotworem tkanek miękkich.

POCZĄTEK RAJDU I OCZEKIWANIA

Nowacki zapowiedział, że początek charytatywnego rajdu planuje na 27 października – start sprzed Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie, przy czym trasa przejazdu, licząca 500 kilometrów, będzie prowadziła przez Leszno, Kampinos, Wyszogród, Płock, a następnie przez Włocławek, Toruń, Tczew i Gdańsk do Władysławowa, po czym dalej do mety na Helu.

– Trudno tak naprawdę konkretnie określić czas przybycia na Hel i zakończenie trasy. Wyzwaniem jest pokonanie całej drogi rowerem miejskim, który na co dzień służy przecież do krótkich przejazdów. Jeszcze nikt nie przejechał takim rowerem, tak długiego dystansu. Zakładam, że uda mi się pokonać całą trasę poniżej 40 godzin od momentu startu – zaznaczył.

Wyjaśnił jednocześnie, iż cały przejazd będzie trwał non-stop z jedną dłuższą przerwą tylko w Płocku, w jego rodzinnym mieście, gdzie mieszka również Tymoteusz. – I właśnie dlatego w Płocku zapraszam do wspólnego przejazdu rowerami mieszkańców miasta, wszystkich, którzy będą chcieli wesprzeć Tymka w jego wyzwaniu, w walce z ciężką chorobą. W geście solidarności przejedziemy wspólnie płockimi ulicami kilka kilometrów – powiedział policjant.

SPOTKANIE Z RODZINĄ TYMKA

Jak dodał, podczas spotkania przed Urzędem Miasta Płocka, po którym 27 października wyruszy w dalszą drogę, obecna będzie m.in. rodzina Tymoteusza. – Na co dzień pracuję w Komendzie Głównej Policji. Chciałbym zaangażować w charytatywny rajd wielu moich kolegów, funkcjonariuszy, także strażaków. Mam nadzieję, że chociaż przez chwilę, o ile pozwoli im czas i obowiązki, będą ze mną po drodze. Całą trasę zamierzam pokonać głównymi drogami, oczywiście zgodnie z przepisami ruchu drogowego – podkreślił Nowacki.

Przyznał także, iż charytatywny rajd będzie zarazem okazją do propagowania bezpieczeństwa rowerzystów na drogach.

NIESZCZĘŚLIWY WYPADEK

We wrześniu 2021 r. mł. asp. Sebastian Nowacki zorganizował charytatywny rajd „1000 km non-stop rowerem dla Aleksandry Ziomki”, podczas którego udało mu się pokonać dystans 470 km. Zamierzał przejechać non stop 1000 kilometrów z Radomia do Gdańska i na Hel, a następnie wzdłuż wybrzeża Morza Bałtyckiego do Szczecina. Po wypadku, do którego doszło między Bydgoszczą a Grudziądzem z winy kierującego samochodem ciężarowym, musiał przerwać rajd. Trafił do szpitala. Potem okazało się, że konieczna jest operacja.

W kwietniu 2023 r. Nowacki pokonał rowerem, jadąc non-stop, samotnie, trasę ze Strasburga do Berlina, liczącą 804 km, natomiast w czerwcu przejechał również non-stop ponad 1,4 tys. km trasę z Brukseli do Warszawy w ramach zorganizowanej przez siebie akcji charytatywnej IPA Blood Race for Life, której celem było propagowanie krwiodawstwa i krwiolecznictwa. – W czerwcu przyszłego roku zamierzam zorganizować kolejne wydarzenie charytatywno-sportowe. Planuję pokonać granicę 2000 km rowerem trybem non-stop i być pierwszym człowiekiem na świecie, który tego dokona – zapowiedział Nowacki.

PAP/ol

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj