Służby specjalne prześwietlą fuzję Orlenu i Lotosu. Prokuratura chce specjalnego zespołu

(Fot. Orlen)

Prokuratura Okręgowa w Płocku w śledztwie dotyczącym połączenia Orlenu z Grupą Lotos chce powołać specjalny zespół prokuratorów i oficerów służb specjalnych. – W ramach postępowania odbyły się już pierwsze przesłuchania – poinformowała prokurator Monika Mieczykowska, wiceszefowa tej prokuratury.

Postanowienie o wszczęciu śledztwa w sprawie połączenia Orlenu z Grupą Lotos płocka Prokuratura Okręgowa wydała 22 stycznia tego roku. Decyzję poprzedziło trwające rok postępowanie sprawdzające, które wszczęto po złożonych zawiadomieniach – było ich sześć, a wpływały tam od stycznia zeszłego roku.

– Zakres śledztwa jest ogromny i wielowątkowy. Obejmuje cały proces połączenia Orlenu z Grupą Lotos, od przygotowań, poprzez opinie, nadzór, negocjacje, wycenę aktywów, aż po ostateczne decyzje i podpisanie umów, z uwzględnieniem ich skutków, w tym dla obu spółek, ale także dla bezpieczeństwa energetycznego państwa – stwierdziła Mieczykowska.

POTRZEBNI BIEGLI

Jak podkreśliła zastępczyni prokuratora okręgowego w Płocku, z uwagi na wiele skomplikowanych aspektów sprawy wymagających zweryfikowania, w tym w oparciu o gromadzone dokumenty, jak również przesłuchania świadków, konieczne będzie powołanie biegłych, w zależności od poszczególnych wątków.

– Z tego samego powodu uważamy, że niezbędne jest powołanie specjalnego zespołu prokuratorów z udziałem funkcjonariuszy służb specjalnych – zaznaczyła prokurator, dodając, że wniosek o powołanie wspomnianego zespołu zostanie skierowany do Prokuratury Regionalnej w Łodzi, czyli jednostki nadrzędnej, której podlega płocka Prokuratura Okręgowa.

KONTROWERSJE DOTYCZĄCE UDZIAŁÓW

Jak wspomniała prokurator Mieczykowska, jeden z głównych wątków śledztwa dotyczy ewentualnego niekorzystnego zbycia udziałów w spółkach wchodzących w skład Grupy Lotos, w tym 30 proc. udziałów w Rafinerii Gdańsk na rzecz Saudi Aramco.

– W tym przypadku sprawdzimy, czy sprzedaż udziałów mogła odbyć się nieadekwatnie do ich wartości oraz do dochodów gdańskiej rafinerii. W tej kwestii, jak zresztą w szeregu innych w tej sprawie, o podobnym charakterze, na pewno będą musieli wypowiedzieć się biegli. I będzie ich wielu – zapowiedziała.

Wiceszefowa płockiej Prokuratury Okręgowej zapowiedziała jednocześnie, że śledztwo obejmie również pozostałe tak zwane środki zaradcze, które ostatecznie zaakceptowały organy antymonopolowe Komisji Europejskiej, ale – co podkreśliła – „wcześniej zostały one opracowane przez Orlen”. Zaznaczyła, że chodzi między innymi o wybór podmiotów, jak węgierski MOL, który przejął stacje paliw Grupy Lotos w Polsce, a także o Unimot, nabywcę segmentu logistyki paliw i asfaltu w ramach Lotos Terminale, czy Rossi Biofuel, który kupił Lotos Biopaliwa. – Zbadamy wszystkie wątki umów i poszczególnych transakcji w ramach całego procesu – zapewniła.

PRZESŁUCHANO JUŻ PRACOWNIKÓW

Na pytanie o planowane w ramach postępowania przesłuchania świadków, prokurator Mieczykowska odparła, że „pierwsze już się odbyły” i uściśliła, że jak dotąd przesłuchanymi zostali pracownicy biura kontroli i bezpieczeństwa Orlenu.

– Nie ulega wątpliwości, że w toku śledztwa przesłuchane będą musiały zostać wszystkie osoby uczestniczące w procesie połączenia, w tym planujące i ostatecznie akceptujące decyzje, zarówno z Orlenu, jak i z Lotosu, a także nadzorujące cały proces, to znaczy z Ministerstwa Aktywów Państwowych czy Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów – dodała.

MOŻNA SKORZYSTAĆ Z POMOCY MIĘDZYNARODOWEJ

Pytana o ewentualne przesłuchania przedstawicieli Saudi Aramco jako strony umowy dotyczącej zakupu udziałów w gdańskiej rafinerii Grupy Lotos, a także o ewentualne przesłuchania przedstawicieli organów antymonopolowych Komisji Europejskiej, które zaakceptowały środki zaradcze, zastępczyni prokuratura okręgowego w Płocku odpowiedziała, że jeżeli zajdzie taka konieczność, prokuratura zwróci się o międzynarodową pomoc prawną”.

– Trzeba pamiętać, że sprawa wymagała przeprowadzenia weryfikacji złożonych zawiadomień, do czego konieczne było najpierw zgromadzenie niezbędnych dokumentów, w tym z Orlenu, a następnie ich fachowe przetłumaczenie z języka angielskiego. To kilka tysięcy stron dotyczących skomplikowanych kwestii biznesowych. Powołaliśmy w tym zakresie kilkunastu biegłych, a tłumaczenie zajęło prawie pół roku. Nadal gromadzimy materiał dowodowy – wyjaśniła.

PRZEBIEG FUZJI

List intencyjny w sprawie rozpoczęcia procesu przejęcia kontroli kapitałowej przez Orlen (wtedy jeszcze pod nazwą Polski Koncern Naftowy Orlen – nazwa Orlen została wprowadzona w lipcu 2023 roku) nad Grupą Lotos koncern podpisał z ówczesnym Ministerstwem Energii w lutym 2018 roku. W czerwcu 2022 roku Orlen otrzymał od Komisji Europejskiej zgodę na połączenie z Grupą Lotos, a zarządy obu spółek uzgodniły i podpisały Plan Połączenia. Warunkiem niezbędnym do finalizacji transakcji była zgoda akcjonariuszy Orlenu i Grupy Lotos dotycząca warunków połączenia, którą osiągnięto w lipcu 2022 roku.

Wcześniej – w styczniu 2022 roku – zgodnie z wymogami Komisji Europejskiej, Orlen przedstawił środki zaradcze planowane w związku z przejęciem Grupy Lotos. Informowano wtedy między innymi, że węgierski MOL przejmie 417 stacji paliw sieci Grupy Lotos w Polsce, podczas gdy Orlen kupi od MOL 144 stacje na Węgrzech i 41 na Słowacji. Obszar logistyki paliw i asfaltu w ramach spółki Lotos Terminale kupi Unimot, a Lotos Biopaliwa – firma Rossi Biofuel. Z początkiem sierpnia 2022 roku Orlen podał, że Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi XX Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego zarejestrował jego połączenie z Grupą Lotos.

ORLENOWI WYRZĄDZONO SZKODĘ?

Jak informowała z końcem stycznia płocka Prokuratura Okręgowa, prowadzone tam śledztwo dotyczy podejrzenia przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez członków zarządu Polskiego Koncernu Naftowego Orlen, a także inne osoby zajmujące się sprawami majątkowymi tej spółki, w związku z prowadzeniem negocjacji, ustalaniem warunków i podpisaniem umów w sprawie połączenia PKN Orlen z Grupą Lotos w Gdańsku, a następnie podpisania umów związanych ze zbyciem 30 proc. udziałów w Rafinerii Gdańsk na rzecz Saudi Aramco, czym wyrządzono PKN Orlen szkodę w wielkich rozmiarach w kwocie nie mniejszej niż 4 miliardy złotych. W tym zakresie postępowanie obejmuje okres od początku 2018 roku do 30 listopada 2022 roku.

Śledztwo dotyczy też podejrzenia przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków służbowych w okresie od początku 2020 roku do 30 listopada 2022 roku przez funkcjonariuszy publicznych w związku z nieodpowiednim nadzorem nad procesem połączenia spółek PKN Orlen i Grupy Lotos, w tym przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów – poprzez niewłaściwe zastosowanie przepisów ustawy o kontroli niektórych inwestycji i zezwolenie na zbycie 30 proc. udziałów w Rafinerii Gdańsk na rzecz Saudi Aramco bez zasięgnięcia rekomendacji lub opinii Komitetu Konsultacyjnego przy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, czym działano na szkodę interesu publicznego.

Wcześniej zawiadomienia w sprawie połączenia Orlenu z Grupą Lotos złożyli między innymi politycy, w tym Agnieszka Pomaska z Koalicji Obywatelskiej i Michał Kobosko z Polski 2050.

PAP/MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj