Obecny wiceprezydent Sopotu oraz dwie kobiety – takie mogą być zmiany w pięcioosobowym zarządzie województwa pomorskiego. Trwają rozmowy i przymiarki do nowego składu.
Marszałkiem ma zostać ponownie Mieczysław Struk. Ostateczną decyzję w sprawie jego kandydatury, którą zatwierdzają później radni, podejmie premier Donald Tusk. Ale to wydaje się już przesądzone.
Nieoficjalnie mówi się, że w zarządzie województwa ma być Marcin Skwierawski, dotychczasowy wiceprezydent Sopotu, który został radnym sejmiku województwa. Startując z pierwszego miejsca dostał 26 374 głosy. Marcin Skwierawski w rozmowie z dziennikarką Radia Gdańsk powiedział jedynie, że „to marszałek będzie proponował skład zarządu, po konsultacji z radnymi”. Ale według nieoficjalnych informacji jest on pewnym kandydatem.
Funkcję wicemarszałka może zachować Leszek Bonna z Chojnic, który również uzyskał w wyborach dobry wynik (prawie 12 tysięcy głosów) i został szefem klubu Koalicji Obywatelskiej. Z dotychczasowego zarządu ma odejść Agnieszka Kapała-Sokalska, która chce wrócić do swojego zawodu. W kuluarach mówi się, że w nowym zarządzie województwa ma być co najmniej jedna, a może nawet dwie kobiety, w tym jedna z obecnych radnych.
Swojego członka w zarządzie chciałaby także mieć Trzecia Droga. Jak powiedział naszej dziennikarce jeden z działaczy ugrupowania Szymona Hołowni, trwają ogólnopolskie rozmowy na temat koalicji w sejmikach wojewódzkich. Czy jednak w ramach tej umowy Trzecia Droga na Pomorzu dostanie coś dla siebie? – Nie wiadomo, czy uda się coś wywalczyć, bo zdajemy sobie sprawę, że w pomorskim sejmiku Koalicja Obywatelska ma samodzielną większość – usłyszeliśmy.
Ostateczne decyzje w sprawie proponowanego składu zarządu mają zapaść na radzie regionu Platformy Obywatelskiej, który zaplanowany jest na połowę maja.
W nowym Sejmiku Województwa Pomorskiego Koalicja Obywatelska ma 20 mandatów, Prawo i Sprawiedliwość – 10, a Trzecia Droga – 3.
Joanna Stankiewicz/raf