O wyższe kary dla przekraczających znacznie prędkość apelują przedstawiciele Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
Rada zarekomendowała właśnie, by za jazdę o ponad 50 km/h więcej niż limit, poza obszarem zabudowanym, zatrzymywać prawo jazdy. Przepis miałby dotyczyć dróg jednojezdniowych, gdzie ginie ponad 80 proc. ofiar wypadków.
W okresie styczeń-kwiecień liczba zabitych w wypadkach w porównaniu do tego samego okresu w 2023 r. wzrosła o ponad 11 proc., a liczbę rannych zwiększyła się o 9 proc., a liczba kolizji – o 16 proc.
– To bardzo dobra zmiana – ocenia Marek Konkolewski, były inspektor policji. – Ja jestem za zmianą, kibicuję jej z całego serca. Niech policja ma oręż w postaci możliwości zatrzymania prawa jazdy na trzy miesiące w sytuacji, gdy ktoś przekroczy prędkość o ponad 50 km/h poza obszarem zabudowanym. Przede wszystkim powinniśmy zacząć jednak od gruntownej weryfikacji stanu oznakowania i mam tu na myśli znaki ograniczające prędkość – dodaje.
Jak deklarują przedstawiciele Ministerstwa Infrastruktury – prace nad zmianami już się rozpoczęły.
Co na to kierowcy? Posłuchaj:
Przypomnijmy, że od dziewięciu już lat obowiązują przepisy dotyczące zatrzymywania prawa jazdy za podobne przekroczenia w obszarze zabudowanym. Na Pomorzu w ubiegłym roku uprawnienia w ten sposób straciło 1600 kierowców.
Więcej o planowanych zmianach w materiale naszego reportera. Posłuchaj:
Sebastian Kwiatkowski