W każdej mniejszej miejscowości na Pomorzu ma pojawić się żłobek. Jak mówi wojewoda pomorska Beata Rutkiewicz, ma to pomóc rodzicom w powrocie do pracy. Będzie to możliwe dzięki rządowemu wsparciu w ramach programu „Pierwszy dzienny opiekun w gminie”. Tylko w 2024 r. rząd wyda na to 60 mln zł.
Rządowy program „Pierwszy dzienny opiekun w gminie” ma pomóc samorządom tworzeniu miejsc żłobkowych, szczególnie w gminach, gdzie takich miejsc nie ma. Samorządowcy będą mogli uzyskać dofinansowanie na przekształcenie nieruchomości w żłobki oraz zatrudnienie wykwalifikowanego personelu.
AKTYWIZOWANIE RODZICÓW
Wojewoda pomorska Beata Rutkiewicz podkreśla, że to kolejny krok w kierunku aktywizacji rodziców. – Te programy mają zagwarantować młodym rodzicom bezpieczną opiekę nad dziećmi i dzięki temu możliwość powrotu na rynek pracy. Ma też zachęcać do pozostawania w gminach oddalonych od ośrodków miejskich, gdzie rodzice pracują, prowadzą życie – wskazuje Rutkiewicz.
Na Pomorzu, tak jak w całym kraju, ciągle jest wiele miejsc, gdzie znalezienie żłobka jest trudne. – Utworzymy żłobek dla dzieci w wieku od roku do trzech lat. Jesteśmy najmniej „użłobkowieni” w Europie. Średnia liczba miejsc żłobkowych wynosi 36 proc. ogólnego zapotrzebowania, w województwie pomorskim – 34 proc. 44 ze 123 gmin w województwie nie posiadają w ogóle żadnych miejsc żłobkowych – wskazuje posłanka Magdalena Kołodziejczak.
„WYCHODZIMY NAPRZECIW”
– Wychodzimy naprzeciw młodym mamom. Sama, jako matka, nie mogłam podjąć pracy, dopóki dzieci nie ukończyły wieku, w którym mogły zostać przyjęte do przedszkola, czyli były 2,5-latkami. Przy tym przedszkole też może przyjąć ograniczoną liczbę dzieci – przypomina burmistrz Krynicy Morskiej Sylwia Szczurek.
Zainteresowani programem samorządowcy mogą wysyłać wnioski do końca sierpnia.
Oskar Bąk/puch