Dobre informacje dla kierowców. Od wtorku obowiązują zmiany, w procedurach związanych z przywracaniem prawa jazdy po jego czasowym zatrzymaniu. Nie trzeba już składać wniosków o zwrot dokumentu w urzędach. Dzieje się to z automatu, po upływie np. trzymiesięcznego okresu zatrzymania uprawnień do kierowania autami. Procedura odbywa się elektronicznie, bo od jakiegoś czasu nie musimy mieć plastikowego dokumentu przy sobie.
Dotychczas, jeśli po upływie danego czasu, na jaki zostało zatrzymane prawo jazdy, kierowca nie złożył wniosku o zwrot dokumentu, podczas policyjnej kontroli był traktowany tak, jakby kierował bez uprawnień. To wiązało się z mandatem w wysokości 1,5 tys. złotych i zakazem prowadzenia pojazdów. Teraz kierowcy, którzy stracą prawo jazdy na przykład za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym o ponad 50 kilometrów na godzinę, odzyskają je automatycznie. Zgodnie z przepisami, które weszły już w życie, nie trzeba będzie w starostwach powiatowych składać wniosków o odzyskanie dokumentu.
Zmiana wydaje się drobna, ale w wielu przypadkach może uchronić nas przed poważnymi konsekwencjami. Nie dotyczy jednak wszystkich kierowców.
Posłuchaj materiału naszego reportera:
Grzegorz Armatowski/mp