Uszkodzone umocnienia brzegowe, zalane i częściowo wymyte plaże czy rezerwat przyrody Mewia Łacha pod wodą. Sztorm na Bałtyku, w połączeniu z niekorzystnym wiatrem, wywołał w weekend tak zwaną cofkę wody, która wdarła się na brzeg powodując liczne szkody.
O liczeniu strat i planach naprawczych po przejściu żywiołu z rzeczniczką Urzędu Morskiego w Gdyni, rozmawiał Marcin Lange:
Czytaj też:
- Cofka na Bałtyku. Woda zalała Bulwar Portowy w Ustce [FILM]
- Cofka zalewa ulice i przesiąka przez wały w miejscowościach nadmorskich
Marcin Lange/mp