Prawie tysiąc kierowców, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość, zatrzymała w środę pomorska policja. Przez całą dobę trwała ogólnoeuropejska akcja drogówki. Na Pomorzu brały w niej udział patrole z każdej komendy miejskiej i powiatowej.
Funkcjonariusze zatrzymali 990 kierowców, którzy jechali za szybko, z tego 419 w rejonie przejść dla pieszych. Najwięcej wykroczeń odnotowano w Gdyni – 148 – oraz w Gdańsku – 144, a najmniej – 7 – w rejonie Pruszcza Gdańskiego.
„GŁÓWNY POWÓD ZDARZEŃ DROGOWYCH”
Jak mówiła nadkomisarz Joanna Skrent z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, nadmierna prędkość to nadal główny powód wszystkich zdarzeń drogowych.
– Najczęściej – w tych statystycznych ujęciach – jest to prędkość niedostosowana do warunków jazdy, wyprzedzanie czy nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu. Bardzo często dochodzi do tych zdarzeń w wyniku niezapanowania nad swoim pojazdem – wtedy, kiedy właśnie poprzez prędkość niedobraną do ukształtowania drogi, najczęściej na łuku dochodzi do utraty panowania, wypadnięcia z drogi, zderzenia z innym pojazdem czy z drzewem – wyjaśniała.
15 KIEROWCÓW STRACIŁO PRAWA JAZDY
Podczas akcji 15 kierowców z Pomorza straciło prawa jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 kilometrów na godzinę. Drogówka zatrzymała także 9 pijanych za kółkiem.
Grzegorz Armatowski/aKa