Trzeba stawiać na wzmacnianie relacji w obrębie Unii Europejskiej i zmienić oczekiwania w relacjach transatlantyckich. Z takim przesłaniem na temat bieżącej sytuacji geopolitycznej Magdalena Biejat spotkała się z mieszkańcami Elbląga.
Kandydatka Lewicy w nadchodzących wyborach prezydenckich w taki sposób odniosła się do wczorajszych zapowiedzi amerykańskiej administracji na monachijskiej konferencji bezpieczeństwa. Według specjalnego wysłannika USA ds. Ukrainy i Rosji gen. Keitha Kellogga nie jest spodziewany udział europejskich przywódców w rozmowach pokojowych ws. Ukrainy. Rozmowy miałyby się odbyć w Arabii Saudyjskiej.
„POLSKA W EUROPIE MOŻE BYĆ SILNA”
– Od początku mówiłam jasno, że wobec Donalda Trumpa musimy być silni i zjednoczeni, i musimy przestać się łudzić, że Stany Zjednoczone pochylą się nad naszymi interesami i coś nam załatwią. To od nas, od Europy zależy los i przyszłość naszego regionu. Nie łudźmy się też, Polska sama się nie obroni, ale Polska w Europie może być silna – powiedziała Magdalena Biejat.
W Konferencji Bezpieczeństwa uczestniczył wczoraj m.in. desygnowany do wyborów przez Koalicję Obywatelską Rafał Trzaskowski. Na miejscu spotkał się m.in. z Sekretarzem Generalnym NATO Holendrem Markiem Rutte.
KONTRKANDYDAT ODWIEDZA ZACHÓD KRAJU
Do deklaracji amerykańskich władz ws. możliwego formatu rozmów pokojowych odnosi się także wspierany przez PiS Karol Nawrocki. Kandydat odwiedza miejscowości w zachodnich województwach kraju.
IAR/puch





