Elbląski port stawia nacisk na ekologię. Pomóc mu mają Duńczycy

Port w Elblągu (fot. Radio Gdańsk/Marek Nowosad)

Port Morski w Elblągu planuje rozbudowę terminala z naciskiem na ekologię. Pomóc w tym ma współpraca z duńskim portem.

Port w Vordingborgu w swoich inwestycjach wykorzystuje materiały z rozbiórek.  – Dziesięć lat temu byliśmy w tym samym punkcie, w którym teraz jest Elbląg. Do rozbudowy odzyskaliśmy i ponownie wykorzystaliśmy materiały budowlane, które były używane wcześniej. Dzięki recyklingowi ochroniliśmy środowisko i zaoszczędziliśmy pieniądze – stwierdził dyrektor portu w Vordingborgu, Jan Jaap Cramer.

Dyrektor portu morskiego w Elblągu zapowiedział, że jednym z wielu elementów, które zostaną wykorzystanie do stworzenia solidnego podłoża pod terminal, będą osady rzeczne.

– Materiały są ze sobą mieszane, by grunt był bardziej związany i stabilny. Końcowym etapem jest wylanie nawierzchni zewnętrznej placów terminali, ale osady denne są wykorzystywane jako materiał bazowy na najniższą warstwę podłoża – tłumaczył.

Współpraca między portami ma opierać się nie tylko na wymianie doświadczeń ale także na przeładunku towarów takich jak zboże, cement, materiały budowlane oraz nawozy.

IAR/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj