Ponad 70 wystawców zgromadził tradycyjny „Pogrzeb żuru i śledzia” w Elblągu. Dla wielu rękodzielników i lokalnych producentów żywności nie wystarczyło miejsca – przyznała organizatorka jarmarku Aleksandra Bednarczuk z centrum „Światowid”.
– Mimo „masówki”, którą można dostać w sklepach, to jednak wyroby tworzone z sercem i pasją cieszą się zainteresowaniem i elblążanie tłumnie nas dziś odwiedzali – powiedziała Aleksandra Bednarczuk.
Dziś bierzemy czynny 💪🏻 udział w imprezie pod nazwą 💈“Pogrzeb żuru i śledzia”💈 w Centrum Spotkań Europejskich „Światowid…
Opublikowany przez Elbląskie Centrum Edukacji Zawodowej ECEZ-CKZiU Niedziela, 13 kwietnia 2025
– To tradycyjne, ręcznie robione pisanki, czyli wydmuszki malowane farbami i powleczone pszczelim woskiem. Wosk jest tak przepalony, że robi się czarny, a dla zabezpieczenia polakierowaliśmy pisanki bezbarwnym lakierem, żeby były trwałe, na lata, do póki się nie zbiją – mówiła Ewa Ługowska, jedna rękodzielniczek wystawiających wyroby na jarmarku.
Oprócz pisanek i stroików świątecznych na jarmarku było też wielu producentów żywności – między innymi po raz pierwszy pojawili się na nim producenci suszonych owoców i świeżo palonej kawy.
Marek Nowosad/puch





