400 interwencji strażackich – to bilans wichury, która przeszła przez Pomorze. Ratownicy podsumowali pogodowe wyjazdy od godz 18:00 w niedzielę, do wtorkowego poranka. Nikomu nic się nie stało, ale są poważne straty materialne.
Najsilniej wiało na Wybrzeżu, Pomorzu środkowym i na Kaszubach. W Garczegorzu w powiecie lęborskim wiatr zerwał 300 metrów kwadratowych dachu hali magazynowo-biurowej. W Lipnicy drzewo przewróciło się na karetkę pogotowia zaparkowaną przez remizą OSP. W gminie Smętowo Graniczne w powiecie starogardzkim wiatr uszkodził dachy na sześciu domach.
Sporo pracy mieli energetycy. Wiatr zrywał linie i uszkadzał stacje transformatorowe. Nadal bez prądu jest około 100 domów w gminach Krokowa i Gniewino. Awarie mają być naprawione przed południem.
Grzegorz Armatowski/mrud