Jest zarzut dla podejrzanego o spowodowanie śmiertelnego wypadku w Żabnie koło Brus. Pod kołami audi zginęła 12-letnia dziewczynka.
Do tragedii doszło w niedzielę wielkanocną na drodze z Brus do Chojnic. Trójka rodzeństwa przechodziła przez oznakowane przejście dla pieszych. Jedno z aut zatrzymało się, a jadące z przeciwka audi staranowało 12-latkę. Jak mówi prokurator rejonowy w Chojnicach Mirosław Orłowski, 31-latek z gminy Brusy przyznał się do winy.
– Przedstawiliśmy mu zarzut polegający na tym, że umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, polegające w szczególności na tym, że nie udzielił pierwszeństwa przejścia pieszym przez oznakowane przejście, w następstwie czego potrącił małoletnią pokrzywdzoną, która poniosła śmierć na miejscu. Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, aczkolwiek przedstawił inną wersję przebiegu tego wypadku, niż taka, którą ustaliliśmy w wyniku zebranego postępowania dowodowego – wyjaśnia prokurator Orłowski.
Śledczy złożyli w sądzie wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego na trzy miesiące. Za spowodowanie śmiertelnego wypadku grozi 8 lat więzienia.
Grzegorz Armatowski