Burmistrz Helu odbiera groźby. Włodarz zapowiada podjęcie kroków prawnych

(Fot. Pixabay)

Ktoś grozi burmistrzowi Helu. Niedawno wymalowano obraźliwe napisy na elewacji budynku Urzędu Miasta, a wcześniej wybito szyby w oknach jego mieszkania. Mirosław Wądołowski zgłosił sprawę na policję i wyznaczył nagrodę za pomoc w ujęciu sprawców.

Mirosław Wądołowski nie chce rozmawiać o sprawie. Ograniczył się do oświadczenia, które zamieścił w mediach społecznościowych.

W weekend na budynku urzędu wypisano farbą obraźliwe hasła pod adresem burmistrza. – Treść napisu godzi w moje dobre imię i nosi znamiona czynu zabronionego, jakim jest zniesławienie. Domagał się będę publicznych przeprosin i nawiązki, którą przekażę na rzecz organizacji pożytku publicznego – czytamy w oświadczeniu Mirosława Wądołowskiego.

Samorządowiec wyznaczył dwa tysiące złotych nagrody dla osoby, która przyczyni się do wykrycia sprawcy. Ostatnie wydarzenia łączy z incydentem z października ubiegłego roku. Wówczas nieznany sprawca wybił szyby w jego mieszkaniu. Z kolei kilka dni temu ktoś poluzował śruby w jednym z kół samochodu, którego właścicielem jest firma żony Mirosława Wądołowskiego.

POLICJA POTWIERDZA SŁOWA BURMISTRZA

Policja potwierdza, że ma zgłoszenie dotyczące dewastacji elewacji budynku magistratu. Sprawą zajmuje się komisariat policji w Juracie.

– W minioną niedzielę policjanci Komisariatu Policji w Juracie przyjęli zawiadomienie od pracownika urzędu miasta Helu w związku z dewastacją obiektu urzędu miasta. Mundurowi zakwalifikowali zdarzenie jako uszkodzenie mienia oraz – z uwagi na naniesione treści – także jako zniesławienie. Do przestępstwa miało dojść w nocy z 21 na 22 maja. Policjanci zabezpieczyli w tej sprawie zapisy monitoringów, które poddawane są analizie. Osoby posiadające wszelkie informacje na temat tego zdarzenia proszone są o kontakt z komisariatem policji w Juracie, telefon: 47 742 53 70 – informuje młodszy aspirant Łukasz Brzeziński z Komendy Powiatowej Policji w Pucku.

Za uszkodzenie mienia grozi pięć lat więzienia.

PONIŻEJ CAŁE OŚWIADCZENIE BURMISTRZA HELU:

„Szanowni Państwo

W miniony weekend, w nocy z soboty na niedzielę, miał miejsce akt wandalizmu – zniszczona została elewacja budynku Urzędu Miasta, poprzez namalowanie napisów na dwóch ścianach, od strony ulicy Żeglarskiej i od strony Muzeum Rybołówstwa. Sprawą zajmuje się Policja, wykonano dokumentację zdjęciową, zabezpieczony został zapis monitoringu.

Dodatkowo, ponieważ treść wykonanego przez sprawcę napisu godzi w moje dobre imię i nosi znamiona czynu zabronionego, jakim jest zniesławienie, informuję, że będę domagał się, w przypadku wykrycia sprawcy, ukarania go także za popełnienie tego przestępstwa. Domagał się będę publicznych przeprosin i nawiązki, którą przekażę na rzecz organizacji pożytku publicznego.

Dziś ogłaszam, że jako osoba fizyczna, Mirosław Wądołowski, ustalam nagrodę w wysokości 2000 zł dla osoby, która przyczyni się wykrycia sprawcy tego aktu wandalizmu i zniesławienia mnie. Ewentualne zgłoszenia potencjalnego sprawcy należy zgłaszać do policji.
☎️
Prowadzący czynności: 47 74 25 381
☎️
Dyżurny Kom. Pow. Policji w Pucku: 47 74 25 222

W ostatnim czasie zaczęły się także pojawiać na portalu społecznościowym Facebook informacje i komentarze, które również godzą w moje dobre imię. Informuję, że podejmę wszelkie dopuszczone prawem działania zmierzające do ustalenia autorów tych wpisów, którzy najczęściej ukrywają się pod fejkowymi kontami i nie ujawniają swoich prawdziwych danych. Anonimowe rozpowszechnianie insynuacji i kłamliwych informacji, mających poniżyć mnie w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla pełnionej funkcji, to zwykłe tchórzostwo.
Jeżeli ktoś uważa, że jest w posiadaniu informacji o rzekomo popełnianych przeze mnie przestępstwach, niech to zgłasza właściwym organom, a nie poprzez Internet anonimowo publikuje podłe insynuacje i mnie pomawia. Tu również w przypadku ustalenia administratora profilu i autorów wpisów domagał się będę przeprosin i nawiązek, które też przekażę na rzecz organizacji pożytku publicznego.

Chcę także poinformować, że opisane wyżej sprawy wpisują się w pewien ciąg zdarzeń, które dotyczą mnie i moich najbliższych, a których celem jest chyba zniechęcenie mnie do pełnienia funkcji burmistrza Helu. Wcześniej, w nocy z 8 na 9 października ubiegłego roku, nieznany sprawca wybił szyby w moim mieszkaniu. Sprawa ta została umorzona ze względu na niewykrycie sprawcy lub sprawców. Około 10 dni temu ktoś poluzował śruby w jednym z kół samochodu, którego właścicielem jest firma mojej żony, co o mały włos nie skończyło się poważnym wypadkiem, a nawet katastrofą w ruchu drogowym. Autem w tym czasie jechała moja żona. Ta sprawa również została zgłoszona na policję i mam nadzieję, że tym razem zakończy się ustaleniem i skazaniem sprawcy.

Szanowni Państwo!
Oświadczam, że mimo tych wszystkich kierowanych przeciwko mnie działań nie zrezygnuję z funkcji burmistrza Helu. Helanie, wybierając mnie na to stanowisko, zaufali mi i poparli moją wizję rozwoju i funkcjonowania miasta.

Szanowni Mieszkańcy,
nie zawiodę was, mimo tych wszystkich przeciwności nadal będę pracował i wykonywał swoje obowiązki, które poprzez wyborczą decyzję mi powierzyliście”.

Grzegorz Armatowski/MarWer

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj