Były koncerty, warsztaty pomocowe, lekcje tańca i animacje dla dzieci. Przede wszystkim jednak na Starym Rynku w Pucku było wielkie święto wolontariatu i organizacji pozarządowych, zorganizowanie przez Puckie Hospicjum Stacjonarne p.w. Św. Ojca Pio. To wszystko w ramach akcji „Zakotwicz Dobro w Pucku”.
– Chodzi nam o szerzenie idei współpracy, wzajemnej pomocy i wolontariatu oraz pokazanie, że niezależnie od wieku, wyznania, czy sytuacji materialnej możemy dać coś od siebie drugiemu człowiekowi – mówi dyrektor hospicjum w Pucku Anna Jochim-Labuda. – Możemy dać nasz majątek – nasz czas, doświadczenie życiowe i mądrość – dodaje.
Warto też zaangażować się w wolontariat, bo nie chodzi tylko o robienie czegoś za darmo, ale również o rozwój osobisty.
PRAWDZIWE ŚWIĘTO ORGANIZACJI POZARZĄDOWYCH
– Cieszę się, że akcja, którą organizowałam przez pięć lat w Dębkach, znalazła swoje nowe miejsce tutaj, w Pucku – mówiła na spotkaniu Irmina Gerszewska, pomysłodawczyni akcji „Zakotwicz Dobro”. – Jest tutaj wielu dobrych ludzi, którzy chcą pomagać drugiemu człowiekowi. Cieszę się, że to spotkanie rozwinęło swoją formułę i stało się prawdziwym świętem organizacji pozarządowych – dodawała.
Oprócz tego, co dla ducha, podczas akcji „Zakotwicz Dobro w Pucku” było też coś dla ciała – kawa i ciasto, grill oraz lemoniada. Można też było zbadać sobie wzrok.
Piotr Lessnau/aKa