Minister rolnictwa z wizytą w Kartuzach. „Dzięki dotacji na nawozy cieszymy się z plonów”

(fot. Radio Gdańsk/Aleksandra Trembicka)

Wicepremier oraz minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk, we wtorek 17 sierpnia gościł w Kartuzach. Podczas popołudniowego spotkania z rolnikami omówił między innymi założenia kolejnej edycji Polskiego Ładu. Odniósł się na przykład do kwestii dotacji na zakup nawozów.

Minister podkreślał, że wprowadzenie dotacji okazało się sukcesem. – W tej chwili trwają już wypłaty części kwot, a do końca sierpnia rolnicy powinni otrzymać wszystkie środki. To był największy element pomocy, który jako jedyny kraj zastosowaliśmy na taką skalę. Myślę, że ta operacja przyniosła efekt. Rolnicy zastosowali nawozy, a teraz mogą cieszyć się z odpowiednich plonów, co oznacza, że jesteśmy bezpieczni żywnościowo – mówił.

Wicepremier nawiązał również do sytuacji na Ukrainie w związku ze znaczącym ubytkiem zboża. – Według niepotwierdzonych jeszcze informacji to będzie około połowy zbiorów, około 60 milionów ton, czyli dwa razy więcej niż wynoszą polskie zbiory. Dołóżmy do tego przerwane łańcuchy dostaw, spowodowane między innymi blokadą portów na Morzu Czarnym i brakiem możliwości przesyłu zboża. Teraz oczywiście nie widać problemów na rynkach światowych, ale za kilka miesięcy mogą się one pokazać. Dlatego tak istotne jest, abyśmy mieli swoje zapasy. Na szczęście rolnicy zachowują się bardzo racjonalnie – chwalił.

(fot. Radio Gdańsk/Aleksandra Trembicka)

„ZADŁUŻENIE POLSKI SPADA”

Pod koniec wystąpienia wicepremier wskazywał, że pomimo udzielanej pomocy covidowej zadłużenie Polski jest coraz mniejsze. – Niektórzy dziwili się, skąd rząd ma na to pieniądze i krytykowali, że zadłużamy kraj. Jednak zadłużenie za rok 2021 spadło o trzy punkty procentowe. Widać wyraźnie, że to, co od 2015 roku naprawiliśmy w systemie finansów państwa, przyniosło znakomite efekty. W 2013 roku zadłużenie Polski zbliżało się do 60 proc. PKB. Uszczelniając przez lata system podatkowy, szczególnie w systemie podatku VAT, doprowadziliśmy do tego, że w 2019 roku to zadłużenie wynosiło już tylko 42 proc. PKB. Dzięki temu pozostał duży margines bezpieczeństwa na skuteczną pomoc. Kiedy panuje ogromny kryzys, nie można odcinać finansowania, ale trzeba wspierać gospodarkę. Każdy odpowiedzialny rząd robi to, aby ludność nie ubożała. Po pandemii przekonaliśmy się że taka droga prowadzi do sukcesu – tłumaczył.

Po wypowiedzi ministra został wygospodarowany czas na pytania mieszkańców, wśród nich zapytanie o dofinansowanie stawów.

Aleksandra Trembicka/MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj