Śmiertelny wypadek w powiecie kartuskim. Na motorowerze zginął 17-latek

(Fot. Pixabay)

Nastolatek zginął w wypadku w Mirachowie koło Kartuz. Motorower, którym jechał uderzył w drzewo. Leżącego na łące młodego chłopaka zauważył nad ranem świadek i powiadomił policję. Obok leżały też zwłoki psa.

Jak mówi sierżant Aldona Domaszk z Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach, nie wiadomo na razie kiedy i jak doszło do wypadku.

– Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca motoroweru w trakcie jazdy najpierw uderzył w psa, stracił panowanie nad pojazdem a następnie uderzył w drzewo – relacjonowała Domaszk.

Nastolatek jest mieszkańcem powiatu kartuskiego. Śledztwo w tej sprawie wszczęła prokuratura.

Grzegorz Armatowski/mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj